Cytaty
Słowa, którymi posługiwali się wszyscy naokoło- "ludzie", "potwory", "bohaterowie", "złoczyńcy"- dla Victora były tylko kwestią semantyki. Ktoś mógł nazywać się bohaterem, a mimo to zabijać dziesiątki innych. Ktoś inny mógł zostać uznany złoczyńcą dlatego, że próbował powstrzymać tego pierwszego. Mnóstwo ludzi wydawało się potworami i mnóstwo potworów wiedziało, jak odgrywać lu...
Rozwiń- Kiedy nikt, ale to nikt cię nie rozumie, to zwykle znak, że jesteś w błędzie.
Wolałabym umrzeć w trakcie jakiejś przygody, niż żyć, stojąc nieruchomo.
Ale jakież dziecko nie pragnie sprawdzić, czy bajki, których słucha przed snem, przypadkiem nie są prawdą?
Szukasz kłopotów - wytknąłby jej teraz. - Będziesz ich szukała, aż znajdziesz". "To kłopoty nas szukają - odparłaby. - Ciągle szukają, aż znajdują. Równie dobrze moge je znaleźć jako pierwsza".
Czasami większej odwagi wymaga przyjęcie pomocy. Zwłaszcza kiedy nauczono cię wierzyć, że jej nie potrzebujesz.
Choć urazy potrafią przetrwać wieki, to wspomnienia blakną z biegiem lat.
Czy wiedziałeś, że kiedy pozbawisz kogoś strachu przed bólem, to tak jakbyś pozbawił go lęku przed śmiercią? W ten sposób we własnym mniemaniu stają się nieśmiertelni. Oczywiście to bujda, ale jak mówi porzekadło: wszyscy jesteśmy nieśmiertelni, dopóki nie okaże się inaczej.
- Mam nadzieję, że Victor zrobi mu krzywdę - oznajmiła radośnie - I to dużą - Jezu. Trzy dni i już zaczynasz gadać tak jak on (...) Słuchaj, Sydney, musisz zrozumieć, że Victor... - Nie jest złym człowiekiem - przerwała mu. - W tej grze nie ma dobrych ludzi - przestrzegł Mitch. Sydney jednak nie obchodziło, kto jest dobry. Nie była pewna, czy w ogóle wierzy w jakąkolwiek dobroć...
RozwińKłopot z magią polega na tym, że nie jest ona kwestią mocy, lecz równowagi. W przypadku zbyt małej mocy stajemy się słabi. Zbyt dużo mocy - i stajemy się kimś zupełnie innym.
Eli ma po swojej stronie mamiącą głosem syrenę, co oznacza, że może skłonić do pomocy całe miasto. Może nawet już to zrobił. Ja mam hakera, na wpół zdechłego psa i dziecko. Niezły arsenał!
- Kluczem jest przekonanie - rzekł Holland, przesuwając kciukiem po ściance kamienia. - Ty wierzysz, że magia jest czymś nam równym. Towarzyszem. Przyjecielem. A prawda jest inna. Kamień stanowi na to dowód. Albo jesteś panem magii, albo jej niewolnikiem.
Miłość niczego nie kupi, więc ciesz się z tego, co masz, i z tego, kogo masz, ponieważ może czegoś chcesz, ale w rzeczywistości niczego ci nie b r a k u j e!
- Nie boisz się śmierci? - spytał teraz Lilę. Popatrzyła na niego, jakby zadał dziwaczne pytanie, po czym potrząsnęła głową. - Śmierć przychodzi po każdego - odrzekła zwyczajnie. - Nie boję się jej. Ale boję się umrzeć tutaj! - Omiotła ręką pomieszczenie, karczmę, miasto. - Wolałabym umrzeć w trakcie jakiejś przygody, niż żyć, stojąc nieruchomo.