-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2022-10-05
2022-10-02
2022-01-10
2022-01-06
Moja druga książka tego autora. Znowu infantylny humor. Często ma się wrażenie, ze autor zaprzecza sam sobie. Ale trzeba przyznać, że dotyka wielu ciekawych wątków, które już samemu można znaleźć w innej, bardziej naukowej literaturze - stąd ta wysoka ocena 6/10.
Na okładce widnieje informacja: "BIBLIOTEKA Miesięcznika Egzorcysta" - co już zapowiada, ze będzie zabawnie. No i jest, autor twierdzi, że wyraz "Murzyn" nie jest obraźliwe (książka wydana w 2020 roku). Do tego, każdego kto znalazł w biblii coś ponad to czego nauczył się na studiach nazywa... nawiedzionym. A najlepszym podsumowaniem jego książki są jego własne słowa: "Jak się okazuje , dany tekst biblijny można rozumieć w różny sposób i wyciągać z niego różne wnioski, a przy odrobinie wyobraźni na podstawie Pisma Świętego można udowodnić praktycznie wszystko".
Moja druga książka tego autora. Znowu infantylny humor. Często ma się wrażenie, ze autor zaprzecza sam sobie. Ale trzeba przyznać, że dotyka wielu ciekawych wątków, które już samemu można znaleźć w innej, bardziej naukowej literaturze - stąd ta wysoka ocena 6/10.
Na okładce widnieje informacja: "BIBLIOTEKA Miesięcznika Egzorcysta" - co już zapowiada, ze będzie zabawnie. No...
2022-01-01
Jeżeli chcecie się dowiedzieć jakie bzdury są w biblii to bardzo polecam. Trochę przeszkadza infantylny styl pisarza i ogrom sucharów. I sam autor jest lekko przerażający, gdy w podrozdziale o humorze w biblii przytacza opowieść o zasztyletowaniu króla Eglona, gdzie nóż uszkodził jelita, przez co unosił się zapach kału, a słudzy nie wchodzili do komnaty, bo myśleli, że król się załatwia. Nigdy by mi nie przyszło do głowy, żeby stwierdzić, ze jest to zabawne i przyznam, że nie chciałabym mieć styczności z autorem, którego bawią takie rzeczy. Do tego autor próbuje wmówić nam logikę tam gdzie jej nie ma.
Jeżeli chcecie się dowiedzieć jakie bzdury są w biblii to bardzo polecam. Trochę przeszkadza infantylny styl pisarza i ogrom sucharów. I sam autor jest lekko przerażający, gdy w podrozdziale o humorze w biblii przytacza opowieść o zasztyletowaniu króla Eglona, gdzie nóż uszkodził jelita, przez co unosił się zapach kału, a słudzy nie wchodzili do komnaty, bo myśleli, że...
więcej mniej Pokaż mimo to
Trochę biblioznawstwa, trochę antysemityzmu, trochę tłumaczenia dlaczego katolicyzm jest jedyna słuszną religią, znajdzie się też kropelka homofobii, no i oczywiście sucharowy humor czyli cały Romuś Zając.
Cytat:
"Należy pamiętać, że wyobraźnia pisarzy biblijnych była kształtowana przez obserwacje i doświadczenia konkretnego czasu, w którym przyszło im żyć. W niebiańskich scenach prologu mogło znaleźć się odbicie systemu administracyjnego funkcjonującego w państwie perskim."
Trochę biblioznawstwa, trochę antysemityzmu, trochę tłumaczenia dlaczego katolicyzm jest jedyna słuszną religią, znajdzie się też kropelka homofobii, no i oczywiście sucharowy humor czyli cały Romuś Zając.
więcej Pokaż mimo toCytat:
"Należy pamiętać, że wyobraźnia pisarzy biblijnych była kształtowana przez obserwacje i doświadczenia konkretnego czasu, w którym przyszło im żyć. W niebiańskich...