Opinie użytkownika
Zastanawiam się, czy Autor naprawdę przeżył wszystkie opisane historie. Jednak tempo akcji, dowcip i inteligencja wystarczą mi, żeby cenić twórczość p. Cejrowskiego.
„Piechotą do źródeł Orinoko” po raz kolejny przenosi nas do świata fascynującego, ale może nie każdy chciałby tam być.
Książka sympatyczna i miło się ją czytało – ot! dla odprężenia. Styl i język p. Pilipiuka jak zwykle błyskotliwy, piękna polszczyzna. Jednak bywało lepiej. Część wojenna klimatem nieco przypomina „'Allo, 'Allo!”, ale już opowiadania o wprowadzaniu nowego porządku i temat pegeeru lepiej – moim zdaniem – oddają realia tego okresu. Panny duchy są nieco niemrawe, uważam, że...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZaznaczam książkę jako przeczytaną, ale do końca tak nie jest. Nie przeczytałam jej od deski do deski (twarda oprawa uzasadnia to określenie). To jest książka, którą będę czytać bardzo długo, na wyrywki. Świetna pozycja dla redaktora i korektora (to ja), dla uczniów, studentów i wszystkich użytkowników języka polskiego. Polecam serdecznie!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzytając, czułam zapach potu, krwi i strachu. Książka przejmuje, boli. Autor genialnie wchodzi w rzeczywistość powojennego Lublina, pokazuje ludzi do szczętu złych, brudnych, brzydkich, wyrachowanych i takich, którzy próbują odnaleźć się w nowej Polsce.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Sięgnęłam po tę książkę zachęcona pozytywnymi recenzjami na okładce. Niezła książka na leniwe weekendowe popołudnie. Książka napisana sprawnie, ale bez fajerwerków. Z rzadka pojawiają się iskierki dowcipu. Zaskoczyło mnie potraktowanie motywu kobiety w średnim wieku.
Sympatyczna. Przeczytać i oddać do biblioteki.
Dalej nie wiem, kto jest katem, kto ofiarą. Czy Tesa jest tylko bezwolną ofiarą szaleńca/szaleńców? Czy miała też wpływ na taki, a nie inny bieg wydarzeń?
Świeżo po przeczytaniu książki mam wiele pytań, ale widzę, że o to Autorowi chodziło.
Dla mnie świetna. Może przy czwartym czytaniu załapię, o co chodzi w tej statystyce. Na razie wiem, że trzeba ostrożnie podchodzić do wszelkich ankiet, sondaży, rankingów i tym podobnych. I że zebry statystycznie nie są szare.
Daję wysoką oceną za inteligencję i cały ocean humoru. Tu i teraz jest mi to potrzebne.
To coś więcej niż przewodnik. Czytałam go jak najlepszą książkę podróżniczą. Z Kasią i Mackiem jeszcze raz przeszłam szlaki, które znam. Choć przyznam, że z innej strony. Tym chętniej przeczytałam, że można inaczej. No i te cudne zdjęcia...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCudowna książka napisana przepięknym językiem. Niesamowite jak w jednej rodzinie odbiły się losy całej Europy - rewolucje, wojny, ale i cudowne lata rozwoju i działalności intelektualnej. Jak wiele znanym postaci pojawia się na kartach tej książki, chociażby mała Róża Luksemburg wbiegająca do kuchni Horowitzów...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to