rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Szczerze mówiąc to nie wiem co napisać. Ta książka jest zła. Nie, nie jest infantylna, jest zwyczajnie głupia.
Zgubić się można w przytaczanych statystykach, badaniach, opiniach. Jedne dotyczą Polski inne świata, jeszcze inne Indonezji, czasem Unii Europejskiej, czemu tak wybiórczo i chaotycznie? Ciężko jakiekolwiek wnioski z tego wyciągnąć.
Autor wydaje się nie zauważać, że w kolejnych rozdziałach potrafi przeczyć samemu sobie.
Autor w tak ważnym temacie, zamiast cokolwiek wyjaśniać, wprowadza dodatkowo jedynie „zanieczyszczenie informacyjne” zabarwione swoimi nierecyklingowanymi fobiami.
W opisie książki brakuje informacji, że autor jest kulturoznawcą, ukrainistą zamiłowanym w ornitologi.
Daje jedną gwiazdkę więcej za sprawne posługiwanie się językiem polskim.

Szczerze mówiąc to nie wiem co napisać. Ta książka jest zła. Nie, nie jest infantylna, jest zwyczajnie głupia.
Zgubić się można w przytaczanych statystykach, badaniach, opiniach. Jedne dotyczą Polski inne świata, jeszcze inne Indonezji, czasem Unii Europejskiej, czemu tak wybiórczo i chaotycznie? Ciężko jakiekolwiek wnioski z tego wyciągnąć.
Autor wydaje się nie zauważać,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka rzuca światło na zagadnienie duchowości, które w naszym rejonie zawłaszczył sobie Kościół Katolicki. Autor pokazuje, że duchowość nie jest tożsama z religią, a już w szczególności z KK.
Mimo, że na niektóre sprawy mam inny pogląd niż autor, uważam że jest to dobra pozycja dla wszystkich „sierot” po polskim katolicyzmie, zrażonych (a może zdradzonych) działaniem instytucji, która przywłaszcza bycie sędzią w sprawach moralnych i duchowych.
Można by jeszcze dużo napisać. Polecam

Książka rzuca światło na zagadnienie duchowości, które w naszym rejonie zawłaszczył sobie Kościół Katolicki. Autor pokazuje, że duchowość nie jest tożsama z religią, a już w szczególności z KK.
Mimo, że na niektóre sprawy mam inny pogląd niż autor, uważam że jest to dobra pozycja dla wszystkich „sierot” po polskim katolicyzmie, zrażonych (a może zdradzonych) działaniem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trudno się czyta, bo aby próbować coś zrozumieć, trzeba być ciągle skupionym.
Po lekturze można wywnioskować o czym śpiewa Maynard w Lateralus.

Trudno się czyta, bo aby próbować coś zrozumieć, trzeba być ciągle skupionym.
Po lekturze można wywnioskować o czym śpiewa Maynard w Lateralus.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wymieszanie zdrowej oceny zbyt dużego wpływu państwa z moralnością katolicka z ukrytym (a może nawet nie ukrytym) kompleksem protestanckim. No i mamy przez to:
1. Zwolennika feudalizmu.
2. Osoby zupełnie nie rozumiejącej zależności w obecnym świecie.
Chyba nie polecam, bo merytoryczną cześć książki można przeczytać w innych miejscach i to bez dziwnie wydumanych i nieaktualnych przynajmniej od 90 lat tezach.

Wymieszanie zdrowej oceny zbyt dużego wpływu państwa z moralnością katolicka z ukrytym (a może nawet nie ukrytym) kompleksem protestanckim. No i mamy przez to:
1. Zwolennika feudalizmu.
2. Osoby zupełnie nie rozumiejącej zależności w obecnym świecie.
Chyba nie polecam, bo merytoryczną cześć książki można przeczytać w innych miejscach i to bez dziwnie wydumanych i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przebrnąłem przez to to.
Jeżeli ktoś lubi czytać tekst na poziomie szkolnego wypracowania niezbyt lotnego ucznia szkoły podstawowej, to polecam.
1/10 w pełni zasłużone.

Przebrnąłem przez to to.
Jeżeli ktoś lubi czytać tekst na poziomie szkolnego wypracowania niezbyt lotnego ucznia szkoły podstawowej, to polecam.
1/10 w pełni zasłużone.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka bardzo dobra. Polecam. Bardzo fajnie się czyta

Książka bardzo dobra. Polecam. Bardzo fajnie się czyta

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niestety w porównaniu z częścią pierwszą serii, ta część jest delikatnie rzecz ujmując - średnia.

Niestety w porównaniu z częścią pierwszą serii, ta część jest delikatnie rzecz ujmując - średnia.

Pokaż mimo to