-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2019-04-23
2019-04-10
2019-04-05
2019-03-08
Osobiście uważam, że książka nie zahacza o zbyt ambitny temat.
Niemniej jednak jest ciekawa. Lekka lektura na popołudniowe leniuchowanie
Osobiście uważam, że książka nie zahacza o zbyt ambitny temat.
Niemniej jednak jest ciekawa. Lekka lektura na popołudniowe leniuchowanie
2019-02-25
Książka idealna na "poksiążkowego kaca". Skończyłeś/aś czytać dobrą książkę i nadal nie możesz się po niej otrząsnąć? Coś byś jednak wrzucił/a na ruszt, żeby zmniejszyć uczucie pustki?
"Wdowinek" jest idealny. Temat, który autorka próbuje poruszyć jest trudny. A tymczasem książka wydaje się lekka, niczym nie wyróżniająca się.
Juz w połowie wiedziałam, co się stało, skąd trauma bohaterki i kto zbił.
Lektura ma swoje zalety. Pisana ładnym, lekkim językiem.
Książka idealna na "poksiążkowego kaca". Skończyłeś/aś czytać dobrą książkę i nadal nie możesz się po niej otrząsnąć? Coś byś jednak wrzucił/a na ruszt, żeby zmniejszyć uczucie pustki?
"Wdowinek" jest idealny. Temat, który autorka próbuje poruszyć jest trudny. A tymczasem książka wydaje się lekka, niczym nie wyróżniająca się.
Juz w połowie wiedziałam, co się stało, skąd...
2019-02-10
Książka niezwykle ciekawa, gdzie treść powoduje gęsią skórkę. Im dalej zmierzałam, tym trudniej było mi ją odstawić.
Bałam się jednego - zakończenia. Ileż to razy dobrze skonstruowana fabuła kończyła się, kolokwialnie mówiąc, byle jak. W "Gdzie śpiewają diabły" tego nie doświadczyłam.
Książka niezwykle ciekawa, gdzie treść powoduje gęsią skórkę. Im dalej zmierzałam, tym trudniej było mi ją odstawić.
Bałam się jednego - zakończenia. Ileż to razy dobrze skonstruowana fabuła kończyła się, kolokwialnie mówiąc, byle jak. W "Gdzie śpiewają diabły" tego nie doświadczyłam.
2013-12-27
Na pewno nie jest to łatwa książka. Po pierwszych 50 stronach miałam ochotę się poddać. Jeśli podoba Ci się literatura z zakresu realizmu magicznego to bardzo serdecznie polecam. W książce nieco zacierają się granice między jawą, a snem, życiem obecny, a wspomnieniami. Akcja w książce toczy się dość powoli. Autor ewidentnie Nie spieszy się w swoich wywodach i jest wiele opisów. Mnie książka spodobała się.
Na pewno nie jest to łatwa książka. Po pierwszych 50 stronach miałam ochotę się poddać. Jeśli podoba Ci się literatura z zakresu realizmu magicznego to bardzo serdecznie polecam. W książce nieco zacierają się granice między jawą, a snem, życiem obecny, a wspomnieniami. Akcja w książce toczy się dość powoli. Autor ewidentnie Nie spieszy się w swoich wywodach i jest wiele...
więcej Pokaż mimo to