travesti

Profil użytkownika: travesti

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 11 lata temu
1
Przeczytanych
książek
1
Książek
w biblioteczce
1
Opinii
2
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Gdy przychodzi ochota na dobry kryminał – w szczególności na osadzony w realiach PRL-u – należy uważać aby nie natknąć się na towar zastępczy czy wyrób kryminałopodobny. Ryzyko to obejdziemy sięgając po Ręczną robotę poznańskiego dziennikarza i pisarza Ryszarda Ćwirleja. To bowiem książka dobrze skrojona – zadowoli zarówno tych, którzy szukają niebanalnej intrygi, jak i spragnionych zanurzenia się w specyficznym kolorycie schyłkowego PRL-u.
Opowieść rozpoczyna się intrygująco i z dreszczykiem – przy torach w Opalenicy monter Maślanka znajduje rękawiczkę… razem z dłonią. W tym samym czasie na bocznicy Dworca Głównego w Poznaniu w toalecie pociągu sprzątaczka Krzysztofiakowa dokonuje makabrycznego odkrycia. Do pracy wkraczają odpowiednie służby – jednak aby wyjaśnić obie sprawy i rozwikłać zagadkę potrzebna będzie nie tylko intuicja i szczere chęci, ale także profesjonalizm i rzetelność, których to cech stróżom prawa niestety zbywa.
Jak przystało na rasową powieść milicyjną, głównymi bohaterami są niewylewający za kołnierz pracownicy MO, a prowadzone przez nich działania operacyjne pozwalają na przeniknięcie do świata kolejarzy, handlarzy walut i meliniarzy. Autor Ręcznej roboty z wyczuciem i znawstwem dozuje peerelowskie realia miejsc pracy, domów i miejskich lokali. Nie zabraknie także konkretów z życia rodzinnego – w końcu milicjant to też człowiek i w Dniu Kobiet pragnie zanieść swojej wybrance goździka i załatwioną po znajomości bombonierkę z Goplany.
Walorem nie do przecenienia jest nakreślony ze swadą obraz Poznania schyłku lat osiemdziesiątych – z jego barami, okrąglakiem, pejzażem Wildy i tętniącym życiem rynkiem na Łazarzu. Milicjanci i przestępcy posługują się poznańską gwarą – ewentualne kłopoty z jej odszyfrowaniem zażegnać można spoglądając do umieszczonego na końcu książki słownika.
Warto!

Gdy przychodzi ochota na dobry kryminał – w szczególności na osadzony w realiach PRL-u – należy uważać aby nie natknąć się na towar zastępczy czy wyrób kryminałopodobny. Ryzyko to obejdziemy sięgając po Ręczną robotę poznańskiego dziennikarza i pisarza Ryszarda Ćwirleja. To bowiem książka dobrze skrojona – zadowoli zarówno tych, którzy szukają niebanalnej intrygi, jak i...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika travesti

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
1
książka
Średnio w roku
przeczytane
0
książek
Opinie były
pomocne
2
razy
W sumie
wystawione
0
ocen ze średnią 0,0

Spędzone
na czytaniu
7
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
0
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]