Łukasz

Profil użytkownika: Łukasz

Poznań Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 42 tygodnie temu
144
Przeczytanych
książek
260
Książek
w biblioteczce
1
Opinii
10
Polubień
opinii
Poznań Mężczyzna
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , ,

I nie było już Murzynków.
Nie było małych Indianiątek.
W końcu nie było też żołnierzyków.
W zasadzie... nie było już nikogo.

Niezależnie od tego, ile różnych tytułów miała wcześniej książka "I nie było już nikogo..." zdecydowanie warto zapoznać się z tym kryminalnym dziełem Agaty Christie.

Po skończeniu innej, ponad 600-stronicowej lektury, w trakcie której w pewnym momencie zrobiłem dłuższą przerwę, potrzebowałem czegoś cieńszego i krótszego w obyciu. Nie spodziewałem się, że „I nie było już nikogo” – niepozorna, nieco ponad 150-stronowa pozycja – stanie się czymś więcej, niż tylko przerywnikiem w poważniejszych książkach. Jakże się myliłem...

Do tej pory unikałem kryminałów, zarówno w kinie jak i w literaturze. Nie interesowały mnie, nie ciekawiły zagadki i ich rozwiązania, wydawało mi się to wszystko dość błahe. I pewnie gdyby nie to, że szukałem czegoś krótkiego, jeszcze długo nie sięgnąłbym po „I nie było”. Jak dobrze czasem pójść na łatwiznę!

Książka wciąga praktycznie od samego początku, może poza wyjątkiem wstępu – ale co to za wstęp, skoro całość ma zaledwie kilkadziesiąt stron? Później naprawdę ciężko się od niej oderwać, do tego stopnia, że zapomina się o podstawowych potrzebach jak jedzenie i picie. Ze spokojem da się ją skończyć w jeden dłuższy wieczór z kawałkiem urwanej nocy. O czym jest fabuła? O dziesiątce obcych sobie osób, kobiet i mężczyzn, zaproszonych przez nieznanego gospodarza na intrygującą i owianą tajemnicą wyspę, gdzie toczy się akcja. Więcej nie zdradzę, bo sam nie lubię wiedzieć zbyt dużo przed rozpoczęciem. Warto jednak zwracać uwagę na figurki... No właśnie, figurki Murzynków? Indian? Tu pojawia się problem. Z początku, w 1939 roku gdy Christie opublikowała powieść, były to Murzyniątka, lub jak kto woli małe Murzynki - w oryginale "Ten little niggers". Po zabiegach cenzorów (poprawność polityczna...) w tytule zawarto Indianiątka (Murzyn w Indianina? Przecież to lepsze niż Michael Jackson!). W moim wydaniu - klasyka XX wieku Gazety Wyborczej - były to Żołnierzyki. Autorka ugięła się i w końcu zmieniła koncepcję tytułu na „And then there were none”, czyli nasze „I nie było już nikogo”. Szkoda, na jej miejscu zrobiłbym: „10 głupich cenzorków”. Nieważne. Najważniejsze jest to, że te kosmetyczne zmiany nie wpływają na fabułę – w końcu to tylko niegroźne figurki....

Czytając emocje są, można też sprawdzić swoją żyłkę detektywistyczną. Książkę rozpamiętywałem dłużej niż ją czytałem, co o czymś świadczy. Co ciekawe, Stowarzyszenie Pisarzy Literatury Kryminalnej (istnieją - serio!) uznało tę pozycję za 19 tytuł na liście 100 najlepszych kryminałów wszech czasów.

Wygląda więc na to, że na tym jednym kryminale nie poprzestanę. Po prostu WOW.

I nie było już Murzynków.
Nie było małych Indianiątek.
W końcu nie było też żołnierzyków.
W zasadzie... nie było już nikogo.

Niezależnie od tego, ile różnych tytułów miała wcześniej książka "I nie było już nikogo..." zdecydowanie warto zapoznać się z tym kryminalnym dziełem Agaty Christie.

Po skończeniu innej, ponad 600-stronicowej lektury, w trakcie której w pewnym...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Łukasz Mika

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Charles Spencer Chaplin Autobiografia Zobacz więcej
Michael Strachowitz Trucizna dnia powszedniego. Wrogowie sukcesu. Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
144
książki
Średnio w roku
przeczytane
8
książek
Opinie były
pomocne
10
razy
W sumie
wystawione
1
ocenę ze średnią 9,0

Spędzone
na czytaniu
697
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
6
minut
W sumie
dodane
2
W sumie
dodane
7
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]