Dziennikarz Gerry Fenn stał się świadkiem czegoś, co działo się w wyobraźni Alice Pagett, głuchoniemej dziewczynki, której uległy tysiące wiernych. Po pierwszym uzdrowieniu, kiedy to usłyszała i przemówiła po siedmiu latach, podczas których było to dla niej nieosiągalne, zrodziło się ogromne, publiczne zainteresowanie. Mieszkańców małego miasteczka Banfield ogarnęło szaleństwo, wieś ta stała się miejscem pielgrzymek. Alice miała wizje Dziewicy Maryji , dokonywała cudownych uzdrowień, a jej czyny przyrównywano do procederów mających miejsce w Lourdes, czy w Fatimie. Początkowo władze kościoła były sceptyczne wobec tych odstępstw. Jednak im częstsze były objawienia, tym bardziej wyczuwano ogarniające kościół siły. Kościół zdawał się tracić swoją czystość, stawał się przybytkiem czegoś z piekła rodem. Duchowni opętanego kościoła postanowili zaznajomić lokalnego reportera Fenna z dokumentami wypadków. A ten odgrzebując historię parafii natrafił na zaskakujący fenomen. Próbował udowodnić, iż Alice nie jest tym, na kogo wygląda - odgrywała ona jedynie istotną rolę w metamorfozie mniszki, spalonej przed wiekami na tym samym polu, na którym została poczęta dziewczynka i na którym miała objawienia. Tamto zdarzenie, spalenie na stosie, spowodowane kłamliwymi oskarżeniami z pewnością było przyczyną tego, co działo się w świątyni. Dziwne, splatające się elementy były jedynie skutkami klątwy rzuconej przez pragnącą zemsty czarownice. Alice została wykorzystana od samego początku swojej egzystencji, posiadała diabelski znak. Obsesja wywierała na nią traumatyczny efekt. Złowroga moc zrealizowała swe pragnienia..