rozwińzwiń

Australijska Odyseja. Podróż po Czerwonym Lądzie

Okładka książki Australijska Odyseja. Podróż po Czerwonym Lądzie Anna Grycz, Kamil Grycz
Okładka książki Australijska Odyseja. Podróż po Czerwonym Lądzie
Anna GryczKamil Grycz Wydawnictwo: Novae Res literatura podróżnicza
476 str. 7 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2023-10-09
Data 1. wyd. pol.:
2023-10-09
Liczba stron:
476
Czas czytania
7 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383136684
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
17 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
5
2

Na półkach:

Brawo dla autorki i autora za odwagę, żeby podjąć się napisać prawie 500 stron na temat swoich podróży po gigantycznym kraju, w którym mieszkali zaledwie 2 lata. Brawo za opisy wodospadów, bezdroży, kupna samochodów, kajaka, zwierząt i roślin. Brawo za piękne zdjęcia i mapki. Myślę, że zainspirują innych do odważnych przygód.

Zabrakło mi szerszego kontekstu, co autorzy robili poza podróżami, jak wyglądało codzienne życie. Gdzie mieszkali, jak wyglądają domy, co można kupić w sklepach, co się jada w restauracjach, co się robi w weekendy, etc. Na końcu jest, co prawda, wzmianka bardziej osobista, ale moim zdaniem za krótka. Zabrakło również rozmów z Australijczykami, również tymi rdzennymi. Niektóre komentarze i długie opisy redaktorka powinna była zdecydowanie skrócić lub wyciąć.

Polecam czytelniczkom, które dopiero zaczynają czytać o Australii lub wybierają się tam w podróż na czterech kółkach.

Brawo dla autorki i autora za odwagę, żeby podjąć się napisać prawie 500 stron na temat swoich podróży po gigantycznym kraju, w którym mieszkali zaledwie 2 lata. Brawo za opisy wodospadów, bezdroży, kupna samochodów, kajaka, zwierząt i roślin. Brawo za piękne zdjęcia i mapki. Myślę, że zainspirują innych do odważnych przygód.

Zabrakło mi szerszego kontekstu, co autorzy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Australijska Odyseja.. to kopalnia wiedzy o tak bardzo oddalonej od Polski, a tym samym mało znanej i tajemniczej Australii. To wspaniały przewodnik dla wszystkich potencjalnych turystów, którzy pragną odwiedzić kiedyś ten kraj. Znajdziemy tu zarówno nieodzowne informacje praktyczne, jak również różne ciekawostki i historyjki sięgające do czasów, w których Europejczycy nie mieli pojęcia o istnieniu Australii, a tym bardziej o jej rdzennych mieszkańcach - Aborygenach. Książka ma w sobie to coś, co powoduje, że trudno jest się od niej oderwać. Chce się ją przeczytać od tzw. jednego razu, a dzieje się tak dzięki wielu opisanych w niej, trzymających w napięciu przygodom, jasnemu przekazowi treści oraz rzadko spotykanej podwójnej narracji.

Australijska Odyseja.. to kopalnia wiedzy o tak bardzo oddalonej od Polski, a tym samym mało znanej i tajemniczej Australii. To wspaniały przewodnik dla wszystkich potencjalnych turystów, którzy pragną odwiedzić kiedyś ten kraj. Znajdziemy tu zarówno nieodzowne informacje praktyczne, jak również różne ciekawostki i historyjki sięgające do czasów, w których Europejczycy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

"Australijska odyseja" to pasjonująca podróż przez Australię, przedstawiona z dwóch różnych perspektyw - kobiety i mężczyzny. Ta dwugłosowa narracja sprawia, że czytelnik może lepiej zrozumieć różnorodność i bogactwo Australii. Autorzy podróżują głównie samochodem, co pozwala im dotrzeć do mniej znanych miejsc. Książka jest pełna ciekawostek i barwnych opisów, które trzymają czytelnika w napięciu. To niezwykła podróżnicza opowieść, która ukazuje różnorodność i piękno Australii.

"Australijska odyseja" to pasjonująca podróż przez Australię, przedstawiona z dwóch różnych perspektyw - kobiety i mężczyzny. Ta dwugłosowa narracja sprawia, że czytelnik może lepiej zrozumieć różnorodność i bogactwo Australii. Autorzy podróżują głównie samochodem, co pozwala im dotrzeć do mniej znanych miejsc. Książka jest pełna ciekawostek i barwnych opisów, które...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

„Australijska odyseja” jest świetną propozycją dla wszystkich miłośników literatury podróżniczej i przygodowej. Autorzy w zajmujący, pełen dobrego humoru sposób prowadzą czytelnika przez drogi i bezdroża tego, jakże oddalonego od Europy kontynentu. Opisują swoje, często mrożące krew w żyłach przygody, podczas, których spotykają groźne zwierzęta, niepowtarzane krajobrazy i intrygujących ludzi. Książka ta jest też doskonałym przewodnikiem dla wszystkich, mających w planach podróż po Australii. Czytelnik znajdzie tu mapy podróży autorów książki, bardzo przydatne informacje praktyczne oraz ciekawostki o zwiedzanych miejscach lub związanych z nimi postaciach. Książka uruchamia wyobraźnię, dzięki której można poczuć się tak, jakby było się tam już w tej chwili i razem z autorami (bohaterami) opowieści wędrowało po czerwonym lądzie przeżywając niezapomniane przygody.

„Australijska odyseja” jest świetną propozycją dla wszystkich miłośników literatury podróżniczej i przygodowej. Autorzy w zajmujący, pełen dobrego humoru sposób prowadzą czytelnika przez drogi i bezdroża tego, jakże oddalonego od Europy kontynentu. Opisują swoje, często mrożące krew w żyłach przygody, podczas, których spotykają groźne zwierzęta, niepowtarzane krajobrazy i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
198
82

Na półkach: , , ,

Australia. Najmniejszy kontynent. Mówi się, że to miejsce, gdzie podobno wszystko może cię zabić. Pająki, węże, krokodyle, a nawet sroki. Jednak jest to też kraina pełna fascynujących krajobrazów, niesamowitych ludzi, pełna przygód. W podróż po tej nietuzinkowej części świata zabierają nas Anna i Kamil Grycz w swojej książce „Australijska Odyseja. Podróż po czerwonym lądzie.”

Przez dwa lata Australia stała się domem dla Anulki i Kamcia. Przez ten okres pokonali kilkadziesiąt tysięcy kilometrów, odkryli niesamowite miejsca, przeżyli niepowtarzalne przygody.
Relację z tych przygód na początku publikowali na swoim blogu, żeby rodzina i przyjaciele wiedzieli, co u nich słychać i czy żyją. Z biegiem czasu tych postów powstało kilkaset i za namową przyjaciółki postanowili zamienić te posty w książkę.

Nie byłam nigdy w Australii. A czy będę? Tego nikt nie wie, bo świat jest nieobliczalny. Jednak za sprawą Anny i Kamila Grycz miałam okazję zobaczyć oczami wyobraźni niesowite miejsca, przeżyć z autorami ich przygody. Nie powiem, książkę czytałam bardzo długo, a to dlatego, że co chwilę wyszukiwałam w Internecie czy naprawdę takie miejsca istnieją i tak wyglądają, czy tylko ponosi mnie wyobraźnia.
Z książki dowiedziałam się, jak duża jest populacja krokodyli w Australii oraz, co było dla mnie zaskoczeniem, że są gatunki, które mieszkają w oceanach i czasami lepiej kąpać się w basenach z wodą oceaniczną niż w samym oceanie.
Niektóre opowieści autorów zapierały dech w piersiach, inne przyprawiały o gęsią skórę. Wiedzieliście, że w Australii jest szpital dla misiów Koala albo że można popłynąć na wycieczkę statkiem po rzece pełnej krokodyli?
Powiem szczerze, że podziwiam autorów za ich odwagę i determinację. Ja nie miałabym odwagi np. zjeść mrówki i to nie takiej przygotowanej przez kucharza, w jakimś daniu tylko ot tak chodząca sobie po dworze, bo jakiś lokalny przewodnik powie, że są jadalne i najdroższe na świecie.

Bohaterowie większość swojej przygody na tym kontynencie przeżyli przy pomocy swojego samochodu z napędem na cztery koła, ponieważ w wielu regionach jest zakaz i nie można poruszać się innym typem samochodu. Często warunki pogodowe były niesprzyjające, temperatura sięgała 40 stopni Celsjusza, a czasami i więcej. Odległości między sąsiednimi miastami liczone są w setkach kilometrów, a nie jak w Polsce kilkanaście kilometrów i jest się w innej miejscowości. Po drodze brak jakiegokolwiek sklepu czy stacji paliw.

Poza wszystkim przeżytymi przygodami autorzy przybliżają nam historię mieszkańców Australii. Wielką niespodzianka było dla mnie poznanie historii Polaków, którzy zapisali się na kartach historii tego kraju.

Podsumowując: autorzy pokazali, że jak się chce, to można spełnić swoje marzenia. Dobra organizacja i determinacja potrafią zdziałać cuda. Australia to kraj niezwykły, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Anna i Kamil Grycz spisali w swojej książce historie swojej wyprawy, do tego okrasili ją kilkunastoma zdjęciami ze swoich przygód.
Polecam tę książkę tym, którzy mają w planach podróż na ten niezwykły kontynent, ale też wszystkim tym, którzy chcą przeżyć niepowtarzalne przygodny i poznać Australię.

https://papierowybluszcz.wordpress.com/2023/12/04/australijska-odyseja-podroz-po-czerwonym-ladzie-anna-grycz-kamil-grycz/

Australia. Najmniejszy kontynent. Mówi się, że to miejsce, gdzie podobno wszystko może cię zabić. Pająki, węże, krokodyle, a nawet sroki. Jednak jest to też kraina pełna fascynujących krajobrazów, niesamowitych ludzi, pełna przygód. W podróż po tej nietuzinkowej części świata zabierają nas Anna i Kamil Grycz w swojej książce „Australijska Odyseja. Podróż po czerwonym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1101
1097

Na półkach:

Już tytuł sugeruje czego możemy spodziewać się po książce. Odyseja według Słownika języka polskiego to "długa wędrówka pełna przygód i dramatycznych zdarzeń". Czego innego można się spodziewać przemierzając najmniejszy - lecz wciąż ogromny - kontynent świata? Autorzy podzielili swoją opowieść na trzy części o tytułach zgodnych z nazwą przemierzanych obszarów. Mamy więc wyprawę południowo wschodnią, wyprawę północno-wschodnią i centralną oraz wyprawę północno-zachodnią. Na początku każdego działu znajdziemy mapkę z zaznaczonymi punktami podróży.

Anna i Kamil Grycz pokonali łącznie kilkadziesiąt tysięcy kilometrów. To prawdziwa odyseja, podczas której mieli okazję podziwiać dziką przyrodę we wszystkich jej przejawach: od formacji skalnych po wolno żyjące zwierzęta. Fascynujący okazał się rejs statkiem po rzece pełnej krokodyli. W Australii przy każdym zbiorniku wodnym można znaleźć ostrzeżenia przez "crocsami" i nie chodzi o znane buty. Gady te przystosowały się do życia w bardzo różnych warunkach. Występują zarówno w słodkiej, jak i słonej wodzie. Te drugie są nawet bardziej niebezpieczne, dlatego nad brzegiem oceanu lepiej zażyć kąpieli w przybrzeżnym basenie niż skąpać się w falach, gdzie może czekać na nas zabójcza niespodzianka...

Pełna recenzja na blogu: https://m-czas.blogspot.com/2023/12/anna-grycz-kamil-grycz-australijska.html

Już tytuł sugeruje czego możemy spodziewać się po książce. Odyseja według Słownika języka polskiego to "długa wędrówka pełna przygód i dramatycznych zdarzeń". Czego innego można się spodziewać przemierzając najmniejszy - lecz wciąż ogromny - kontynent świata? Autorzy podzielili swoją opowieść na trzy części o tytułach zgodnych z nazwą przemierzanych obszarów. Mamy więc...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1240
299

Na półkach:

Macie taki kraj do którego nie chcecie nigdy jechać? Dla mnie takim była Australia. Choć jest fascunująca, głównie kojarzyła mi się z wielkimi pająkami i innymi stworzeniami, które nie chce by mnie nagle zaskakiwały...
Anna i Kamil Gryczowie całkowicie odmienili moje zdanie. Po lekturze mam ochotę kupować wycieczkę, chociaż mój budżet na to nie pozwala.
Autorzy spędzili w tym kraju 2 lata, więc znają go od podszewki. Książka "Australijska Odyseja. Podróż po Czerwonym Lądzie" napisana jest z wielką pasją i pewnie dlatego tak dobrze się ją czyta. Do tego mamy kolorowe zdjęcia, bez których nie wyobrażam sobie książki podrózniczej.
Polecam miłośnikom Australii i podróżowania!

Macie taki kraj do którego nie chcecie nigdy jechać? Dla mnie takim była Australia. Choć jest fascunująca, głównie kojarzyła mi się z wielkimi pająkami i innymi stworzeniami, które nie chce by mnie nagle zaskakiwały...
Anna i Kamil Gryczowie całkowicie odmienili moje zdanie. Po lekturze mam ochotę kupować wycieczkę, chociaż mój budżet na to nie pozwala.
Autorzy spędzili w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2341
2325

Na półkach:

Podróż po czerwonym lądzie

W Australii (podobno( wszystko chce cię zabić.
Ezgotyczny, nieodkryty, niebezpieczny kontynent. Czy chcecie go poznać?

Strusie, pytony nawet na balkonie, cuda natury, legendy aborygeńskie, kultura rdzennych i napływowych
mieszkańców. To i o wiele więcej znajdźcie w tej książce

Chcecie wybrać się do Australii? Jest tak, to książka w sam raz dla was. Obszerna, pełna informacji, osobistych doświadczeń autorów, a nawet ilustracji. Fascynująca książka dla fanów podróży

Podróż po czerwonym lądzie

W Australii (podobno( wszystko chce cię zabić.
Ezgotyczny, nieodkryty, niebezpieczny kontynent. Czy chcecie go poznać?

Strusie, pytony nawet na balkonie, cuda natury, legendy aborygeńskie, kultura rdzennych i napływowych
mieszkańców. To i o wiele więcej znajdźcie w tej książce

Chcecie wybrać się do Australii? Jest tak, to książka w sam raz dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
175
171

Na półkach:

Uwielbiam takie książki! Pełne pasji i przygody, gdy z pozycji kanapy przenosimy się na inny kontynent by móc przeżyć podróż życia. Szczerze zazdroszczę nie tylko realizacji marzeń, ale również odwagi i zawzięcia w takich przedsięwzięciach. Przeżycie takiej podróż, zobaczenie tego wszystkiego na własne oczy to dopiero coś, a do tego jeszcze wszystko to trwające dwa lata. Bardzo ciekawa oraz wciągająca perspektywa, która przybliży nam Australię chociaż w jakimś stopniu, pokaże nam blaski tego kraju i nie tylko. To z niej dowiemy się o niekonwencjonalnych smakach, jak wygląda spotkanie z krokodylem, że przez wiele kilometrów niekoniecznie spotkamy choćby strusia, oczami wyobraźni zwiedzimy Park narodowy, a całość będzie okroszona fascynującymi opisami. Teraz "palcem po mapie" nabiera nowego znaczenia i oby jak najwięcej tak wspaniałych projektów. Mogę polecić każdemu kto jest obieżyświatem, kto choć o tym marzy albo pragnie poznać choć trochę dalekie tereny. To bez wątpienia również świetny wybór na prezent z okazji zbliżających się Świąt.

Uwielbiam takie książki! Pełne pasji i przygody, gdy z pozycji kanapy przenosimy się na inny kontynent by móc przeżyć podróż życia. Szczerze zazdroszczę nie tylko realizacji marzeń, ale również odwagi i zawzięcia w takich przedsięwzięciach. Przeżycie takiej podróż, zobaczenie tego wszystkiego na własne oczy to dopiero coś, a do tego jeszcze wszystko to trwające dwa lata....

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Wspaniała pozycja!!! Szczerze gratuluję wydawnictwa i zazdroszczę przygód. Już po kilku rozdziałach zachorowałem na Australię a czytając kolejne snułem plany wyjazdu
Czytanie przedłużało się bo co chwilę łapałem za telefon i sprawdzałem miejsca opisywae w książce . A to bar gdzie autorzy zostawili flagę Polski lub też kolejne kaniony o których czytałem.
Śmiałem się gdy czytałem o pingwinkach czy o kuokach 🙂 słodkie!
Poza tym książka jest istnym kompedium wiedzy o Australii. Poza opisami odwiedzanych miejsc jest masa anegdot, ciekawostek i historii Australii, zarówno dotyczącej jej rdzennych mieszkańców, jak i okresu nowożytnego.
Jestem pod wielkim wrażeniem i czekam na kolejne wydawnictwa ❤️

Wspaniała pozycja!!! Szczerze gratuluję wydawnictwa i zazdroszczę przygód. Już po kilku rozdziałach zachorowałem na Australię a czytając kolejne snułem plany wyjazdu
Czytanie przedłużało się bo co chwilę łapałem za telefon i sprawdzałem miejsca opisywae w książce . A to bar gdzie autorzy zostawili flagę Polski lub też kolejne kaniony o których czytałem.
Śmiałem się gdy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    20
  • Chcę przeczytać
    13
  • Posiadam
    4
  • Podróże
    2
  • 2023
    1
  • Przyroda
    1
  • ZNl23
    1
  • 2024
    1
  • Papierowy bluszcz
    1
  • =AUSTRALIA I Okolice=
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Australijska Odyseja. Podróż po Czerwonym Lądzie


Podobne książki

Przeczytaj także