rozwińzwiń

Kumpelki. Dzwonią koleżanki. Tom 1

Okładka książki Kumpelki. Dzwonią koleżanki. Tom 1 Christophe Cazenove, Philippe Fenech
Okładka książki Kumpelki. Dzwonią koleżanki. Tom 1
Christophe CazenovePhilippe Fenech Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Kumpelki (tom 1) komiksy
48 str. 48 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Kumpelki (tom 1)
Tytuł oryginału:
Mes cop's - 1 - Des copines à l'appel
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2022-05-18
Data 1. wyd. pol.:
2022-05-18
Liczba stron:
48
Czas czytania
48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328156074
Tłumacz:
Maria Mosiewicz
Tagi:
humor przyjaźń

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Zombiaczek Christophe Cazenove, William Maury
Ocena 0,0
Zombiaczek Christophe Cazenove...
Okładka książki Łzy Meduzy Christophe Cazenove, Philippe Larbier
Ocena 0,0
Łzy Meduzy Christophe Cazenove...
Okładka książki ZOO wymarłych zwierząt. Tom 2 Bloz, Christophe Cazenove
Ocena 0,0
ZOO wymarłych ... Bloz, Christophe Ca...
Okładka książki Centaur by się uśmiał Christophe Cazenove, Philippe Larbier
Ocena 8,3
Centaur by się... Christophe Cazenove...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Delisie - 1 - Życie ma smak Magdalena Kania, Maciej Kur
Ocena 7,8
Delisie - 1 - ... Magdalena Kania, Ma...
Okładka książki Czarodzieje i ich dzieje Stefano Ambrosio, Marco Gervasio, Vitale Mangiatordi, Marco Mazzarello, Marco Palazzi, Alessandro Pastrovicchio, Lorenzo Pastrovicchio, Alessandro Perina, Roberto Vian
Ocena 7,6
Czarodzieje i ... Stefano Ambrosio, M...
Okładka książki Supergirl. Jak być super Sandu Florea, Joëlle Jones, Mariko Tamaki
Ocena 6,8
Supergirl. Jak... Sandu Florea, Joëll...
Okładka książki Emma i Wioletta - 2 - Pierwsze wątpliwości Jérôme Hamon, Lena Sayaphoum
Ocena 7,2
Emma i Wiolett... Jérôme Hamon, Lena ...
Okładka książki Pozytywka. Zagadkowe zniknięcie Benedicte Carboneill, Gijé
Ocena 8,0
Pozytywka. Zag... Benedicte Carboneil...
Okładka książki Frnck - 1 - To dopiero początek Olivier Bocquet, Brice Cossu
Ocena 7,6
Frnck - 1 - To... Olivier Bocquet, Br...

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
25 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
81
25

Na półkach:

Komiks jest SUPER. Otrzymałam go właściwie przypadkiem, ale bardzo mi się spodobał. Jest zabawny i... jeszcze bardziej zabawny! Na początku wydał mi się trochę dziwny, ale potem naprawdę mi się spodobał. Zdecydowanie polecam!

Komiks jest SUPER. Otrzymałam go właściwie przypadkiem, ale bardzo mi się spodobał. Jest zabawny i... jeszcze bardziej zabawny! Na początku wydał mi się trochę dziwny, ale potem naprawdę mi się spodobał. Zdecydowanie polecam!

Pokaż mimo to

avatar
1507
1346

Na półkach:

Komiks , który wpadł mi w ręce przypadkiem i powiem szczerze , że jest świetny. Fabuły tak naprawdę nie ma żadnej tylko krótkie scenki z życia bohaterki i Jej przyjaciółek , ale super się czytało i kolejne tomy z chęcią przeczytam. Mam w planach sprawdzić również inny komiks – „Sisters”

Komiks , który wpadł mi w ręce przypadkiem i powiem szczerze , że jest świetny. Fabuły tak naprawdę nie ma żadnej tylko krótkie scenki z życia bohaterki i Jej przyjaciółek , ale super się czytało i kolejne tomy z chęcią przeczytam. Mam w planach sprawdzić również inny komiks – „Sisters”

Pokaż mimo to

avatar
2967
2881

Na półkach: , ,

Bardzo dobry komiks, jeden z najlepszych. Poprawia humor poprzez rysunki sparodiowanych zachowań nastolatków.
Mojej 11-latce też się mocno podobało.
Super zabawa! Polecam. 😁😁😁

Bardzo dobry komiks, jeden z najlepszych. Poprawia humor poprzez rysunki sparodiowanych zachowań nastolatków.
Mojej 11-latce też się mocno podobało.
Super zabawa! Polecam. 😁😁😁

Pokaż mimo to

avatar
1764
1753

Na półkach:

Fajny komiks. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam

Fajny komiks. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
1405
95

Na półkach: , , ,

Mojej 10-cio letniej córce komiks bardzo die podobał, pochłonęła go w ciągu godziny 🙂

Mojej 10-cio letniej córce komiks bardzo die podobał, pochłonęła go w ciągu godziny 🙂

Pokaż mimo to

avatar
1185
1153

Na półkach:

Kolejna seria humorystyczna autora słynnego Sisters. Tym razem pozostajemy w temacie damskim, ale z sióstr przenosimy się na starsze nastolatki, które powoli zbliżają się do pełnoletności. A w zasadzie szybciej niż wolniej. Tyle tylko, że liceum, bycie (prawie) dorosłą oraz (niekoniecznie) odpowiedzialną dziewczyną nie jest łatwe, szczególnie w dzisiejszych czasach. I na tym polu komiks bardzo trafnie wyśmiewa wiele stereotypów, które są aktualne na całym świecie, w tym w Polsce.

Poznajcie Jessicę. Licealistkę, która ma tone kumpelek i znajomych, przy czym mowa naprawdę o rzeszy ludzi. W zasadzie zna kogoś w niemal każdym miejscu. Oczywiście w komiksie część postaci towarzyszy naszej protagonistce najczęściej, ale i tak poznajemy blisko z dwadzieścia osób. Podobnie jak w Sisters i tutaj mamy konstrukcję luźnych opowiadań na jedną, maks dwie strony, gdzie wyśmiewa się jakiś stereotyp lub zachowanie. Oczywiście wszystko polane nowoczesnym sosem, jeśli idzie o technologie, relacje społeczne itd. To w sumie dobrze, bo komiks nieraz trafnie piętnuje pewne toksyczne zachowania.

O fabule nie ma za bardzo co powiedzieć, bowiem jak wspomniałem to zlepek różnych scen. Mamy zatem sytuacje, gdzie obśmiewa się czyjąś głupotę, relacje rodzinne lub społeczne, zainteresowania chłopcami lub ich notoryczne spławianie i tak dalej. Część z przedstawionych tutaj sytuacji, oczywiście w odpowiednio zniekształconym zwierciadle, jest naprawdę baaaardzo trafna. Co jednak najważniejsze komiks naprawdę potrafi rozbawić trafiając, jak mi się zdaje, w gusta szerokiego grona odbiorców. Zarówno młodszych jak i starszych. Mi podobał się o wiele bardziej od Sisters, które szybko stały się dość monotonne. Czy tutaj będzie podobnie? Czas pokaże, a na razie bawiłem się przednio :)

Kolejna seria humorystyczna autora słynnego Sisters. Tym razem pozostajemy w temacie damskim, ale z sióstr przenosimy się na starsze nastolatki, które powoli zbliżają się do pełnoletności. A w zasadzie szybciej niż wolniej. Tyle tylko, że liceum, bycie (prawie) dorosłą oraz (niekoniecznie) odpowiedzialną dziewczyną nie jest łatwe, szczególnie w dzisiejszych czasach. I na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1055
1019

Na półkach:

Christophe Cazenove – autor między innymi znanej serii ,,Sisters’’ – powrócił z nowym tytułem w którym w krzywym zwierciadle przedstawia relacje międzyludzkie – tym razem skupiając się na grupie nastoletnich przyjaciółek. Przedstawiam pierwszy tom serii ,,Kumpelki’’.

Jessica jest prawdziwą duszą towarzystwa – zawsze otoczona wianuszkiem przyjaciółek i kumpelek, z którymi wspólnie spędza czas w szkole, na zakupach, czy rozmawiając o chłopakach . Czas ze znajomymi to praktycznie całe życie Jessiki o czym szybko przekonamy się towarzysząc w jej codziennych, nieraz pełnych humoru perypetiach.

Autor tym razem nie ograniczał się w ilości bohaterek, i zamiast dwóch zwariowanych sióstr otrzymujemy cała gromadę unikatowych charakterów skupiających się wokół Jessiki. Każda z dziewczyn jest inna, jedne są świetnymi słuchaczkami, inne zawsze potrafią się dobrze bawić, jedne kochają sport, inne z kolei za jedyną dyscyplinę wartą zachodu uznają wspólne zakupy – komiks składa się z krótkich epizodów gdzie towarzyszymy bohaterkom w ich codziennych perypetiach. Jest w tym sporo humoru, niestety muszę przyznać, że częstodo mnie nie trafiał. Sporo żartów jest mocno stereotypowych i to w ten krzywdzący sposób, a sama Jessika nie grzeszy niekiedy inteligencją. Nie oznacza to bynajmniej, że brak w komiksie powodów do śmiechu w trakcie lektury, ale widać, że humor jest kierowany ewidentnie do młodszego odbiorcy i jest mniej subtelny niż w ,,Sisters’’.

Na plus zasługuje szata graficzna komiksu – prosta, przyjemna dla oka, z ładnymi kolorami ciekawymi projektami postaci. Każda z występujących tu bohaterek jest unikatowa – co widać już na pierwszy rzut oka.

,,Kumpelki’’ niestety nie powtórzyły dla mnie sukcesu ,,Sisters’’. O ile perypetie dwóch zwariowanych sióstr choć miejscami nieco głupkowate, ale w ten jak najbardziej przyjemny sposób, potrafiły wywołać u mnie szczery uśmiech i nawet czytane epizodycznie,przywiązywały czytelnika do bohaterek, o tyle ,,Kumpelki’’, nawet z jeszcze większą liczbą unikatowych bohaterek nie są w stanie osiągnąć tego efektu. Poziom żartów również wydaje się dużo niższy niż w przypadku ,,Sisters’’ i niestety w większości jest to po prostu bardzo stereotypowe przedstawienie dziewczyn, które rozmawiają tylko o chłopakach i ciuchach, a te które nie wpasowują się w te schematy często są wyśmiewane. Co prawda to dopiero pierwszy tom serii i ma ona jeszcze szansę się rozkręcić, jednak nie ukrywam, że na chwilę obecną nie czuję wielkiej potrzeby kontynuowania przygody z ,,nowymi kumpelkami’’. Może u młodszych czytelników ten komiks wywoła większy entuzjazm, jednak szczerze, bardziej polecałabym lekturę ,,Sisters’’.

Recenzja dostępna na stronie Kosz z Książkami.
https://koszzksiazkami.pl/kumpelki-tom-1-recenzja/

Christophe Cazenove – autor między innymi znanej serii ,,Sisters’’ – powrócił z nowym tytułem w którym w krzywym zwierciadle przedstawia relacje międzyludzkie – tym razem skupiając się na grupie nastoletnich przyjaciółek. Przedstawiam pierwszy tom serii ,,Kumpelki’’.

Jessica jest prawdziwą duszą towarzystwa – zawsze otoczona wianuszkiem przyjaciółek i kumpelek, z którymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2219
2043

Na półkach:

Jeżeli ktoś miał do czynienia z wymienionymi powyżej tytułami, zdaje sobie sprawę z umiejętności autora do zaserwowania czytelnikowi prostej, acz mocno humorystycznej historii. Dokładnie tak jest w przypadku albumu Kumpelki #1, który w dużym skrócie można nazwać komiksem o nastolatkach dla nastolatków. Nie oznacza to jednak, że ktoś starszy nie będzie się przy tytule również doskonale bawił.

Pierwszy tom serii skupia się na Jessice, uczennicy szkoły średniej, która lubi być otoczona tytułowymi kumpelkami. Każda z nastolatek to zupełnie inny charakter. Jedna potrafi bohaterkę rozbawić inna rozzłościć albo stać się powiernikiem jej sekretów. Młodość i żywiołowość wylewa się więc z każdej strony komiksu. Nie można jednocześnie zapomnieć o chłopakach, którzy co prawda wydają się być z innego świata, ale mocno przyciągają uwagę młodych dziewczyn.

Nie ma tutaj jednej większej osi fabularnej. Komiks składa się z różnych krótkich skeczy z życia nastolatków, gdzie dziewczyny dzielą się swoimi radościami, zmartwieniami, pierwszymi miłościami, rodzinnymi problemami itp. Na kolejnych stronach Christophe Cazenove w swoim stylu serwuje odbiorcy gigantyczną porcję prostego, ale bardzo przyjemnego w odbiorze humoru. Kolejne szalone gagi i zwariowane sytuacje naprawdę potrafią wywołać uśmiech na twarzy czytelnika. Humor stara się on odpowiednio „dozować”, prezentując dodatkowo trochę bardziej złożony obraz „nastoletniego życia”. Jest to oczywiście wszystko mocno uproszczone, ale pojawia się tu kilka fragmentów, które powinny być dobrze zrozumiałe przez rówieśników bohaterek albumu.

Cała recenzja na:

https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-kumpelki-tom-1/

Jeżeli ktoś miał do czynienia z wymienionymi powyżej tytułami, zdaje sobie sprawę z umiejętności autora do zaserwowania czytelnikowi prostej, acz mocno humorystycznej historii. Dokładnie tak jest w przypadku albumu Kumpelki #1, który w dużym skrócie można nazwać komiksem o nastolatkach dla nastolatków. Nie oznacza to jednak, że ktoś starszy nie będzie się przy tytule...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6154
3452

Na półkach:

Christphe Cazenove i Filippe Fenech to twórcy już znani polskim czytelnikom. Szczególnie dużo znamy komiksów pierwszego artysty. Młodzi czytelnicy zaczytują się w seriach „Sisters”, „Mali bogowie”, „Owady”, „Kasia i kot”, „Ptyś i Bill”. Fenech w naszym kraju znany jest na razie z „Idefiksa i nieugiętych”. Ma też na swoim koncie takie seria jak: „Les Profs”, „”Tuff and Koala, „Anatole et compagnie”, „L'Empire des Mecchas”, „Leo”, „Passion rugby”, „Un héros presque parfait” i „Ulysse”. Obaj twórcy kojarzeni są z gagami, etiudami, minimalistycznym pokazywaniem codzienności bohaterów. Tym razem zabierają nas w świat „Kumpelek”. Tytuł pewnie może skojarzyć Wam się z „Przyjaciółkami” Angeli Brazil, ale to zupełnie inny klimat. Tam było na poważnie i z pokazaniem, co dzieje się, kiedy grupa rówieśnicza wyklucza. Tu bohaterka jest częścią zadziwiającej paczki. Do tego często i bez żalu odkrywa, że może i kiedyś z niektórymi ludźmi coś ją łączyło, ale jest to nieaktualne i trzeba iść dalej, spędzać czas z tymi, z którymi mamy wspólny język oraz dobre relacje.
„Kumpelki” to opowieść o spędzaniu czasu z przyjaciółkami. Główną bohaterką jest Jessica niewyobrażająca sobie, że w jej życiu mogłoby zabraknąć niektórych osób. Poznajemy tu wszystkie te, z którymi się przyjaźni, ale też i takie, które przez moment pojawiły się w jej życiu i w pewien sposób na nią wpłynęły. Poznajemy wszystkie dziewczyny, z którymi często się spotyka, rozmawia, lubi spędzać czas, ale są i takie, które ją irytują, unika ich i z którymi zakończyła znajomości. Samo kumplowanie potraktowane jest tu lekko i z perspektywy asertywnej bohaterki, która nie musi zabiegać o uwagę oraz pozycję w grupie, bo w jej otoczeniu nie ma przywódczyń oraz hierarchii. Każda jest inna, każda lubi coś innego, ma odmienne talenty i może dać jej coś innego, wzbogacić o nowe doświadczenia. Nastoletnia Jessica powoli wchodząca w dorosłe życie spotyka się z dziewczynami należącymi do różnorodnych grup kulturowych, mających różne upodobania, doświadczenia i status społeczny. Są tu dziewczyny biedniejsze i bogatsze, przedsiębiorcze, pracowite, przeliczające wszystko na pieniądze oraz bezinteresowne, wrażliwe, artystyczne dusze, sportsmenki, gwiazdy, kujonki i olewaczki. Różnią się też kolorem skóry i seksualnością. Jedne prowadzą dość bogate życie erotyczne, a inne czekają na swoje pierwsze doświadczenia. Do tego są zarówno te, które nie rozumieją rodziców i wszystkich uważają za tyranów, jak i nastoletnie matki, które same wcielają się w rolę rodziców. Te wszystkie światy często się zderzają ze sobą i na gruncie starć z odmiennością powstają zabawne, ale jednocześnie pouczające historie. Wszystko tu niby ładnie, pięknie, ale. I to „ale” jest tu naprawdę bardzo znaczące, bo feminizm pokazany jest tu z mizoginistycznej, patriarchalnej, szowinistycznej perspektywy, jako zaniedbywanie siebie i upodobnianie się do mężczyzn, a przecież nie na tym on polega, ale zupełnie na czymś innym: na pokazaniu, że kobiece może być różnorodne i cała ta różnorodność ma takie same prawa jak biali heteroseksualni mężczyźni z klasy średniej. Autorzy jednak tego nie rozumieją. I to jest przykre. Feministka w ich ujęciu to dziewczyna, która nie dba o higienę i wygląd. Kumpelki (te same, które chodzą do szkoły i mogą pokazywać się publicznie bez przyzwoitek, bo wywalczyły to dla nich aktywistki) chcą z tej pokazanej z szowinistycznego ujęcia młodej feministki zrobić kobiecą i owa kobiecość (tu mocno) polega na ubieraniu się w modne ciuchy i depilowaniu. Można powiedzieć, że mamy na paru stronach konsumpcjonistycznego babola, przez którego całość wypada kiepsko, chociaż zapowiadało się lepiej niż w „Przyjaciółkach”, bo miało być bardziej pozytywnie, z większym nastawieniem na autonomię, niezależność oraz asertywność i otwarcie oraz pogodzenie się z tym, że niektóre znajomości po prostu przemijają. I okazało się, że to wszystko jest dopóki nie pojawia się ktoś, kto chce mieć takie same szanse jak chłopcy i podejmować decyzje zgodnie ze sobą oraz uważa, że jego ciało to jego wybór i ma prawo zrobić z nim, co chce. Patrząc z boku: można robić czasami szpecące tatuaże, można malować się bardzo wyraziście, farbować włosy, chodzić na siłownię i być kulturystką, robić z ciałem cokolwiek i wszystko jest ok, dopóki nie jest się feministką, która jest tu większym babo-chłopem niż kulturystka. Takie pejoratywne pokazywanie ważnego ruchu jest szkodliwe. Wyrwać trzy strony i będzie rewelacja, bez schizofrenicznego przesłania, że inność jest fajna dopóki nie jest kojarzona z feminizmem.
Nie ma tu wyrazistej, długiej akcji. Twórcy bazują na scenkach, skojarzeniach, łączeniu w całość odrębnych przygód. Cała historia toczy się wokół Jessici i jej relacji z innymi.
Pod względem graficznym komiks wypada bardzo dobrze: każda postać jest inna. Bywają podobne postacie (bliźniaki),ale to tylko ze względów przez geny. Jeśli nie ma wspólnych to nie ma też podobieństw. Widzimy tu postacie należące do różnych subkultur, pochodzące z różnych regionów świata. Wygląd i zachowanie bohaterek często odzwierciedla cechy ich charakteru. Do tego mamy pojawiające i znikające tło. Wszystko zależy od tego, co autorzy chcą podkreślić, pokazać. Jeśli kontekst to owo tło widzimy, jeśli w grę wchodzą emocje i relacje między dziewczynami to ono znika. Kadry są wyraziste, proste, kolorowe. Cartoonowe rysunki świetnie się tu spełniają.

Christphe Cazenove i Filippe Fenech to twórcy już znani polskim czytelnikom. Szczególnie dużo znamy komiksów pierwszego artysty. Młodzi czytelnicy zaczytują się w seriach „Sisters”, „Mali bogowie”, „Owady”, „Kasia i kot”, „Ptyś i Bill”. Fenech w naszym kraju znany jest na razie z „Idefiksa i nieugiętych”. Ma też na swoim koncie takie seria jak: „Les Profs”, „”Tuff and...

więcej Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
7949
6806

Na półkach: , ,

PRZYJAŹŃ NASTOLATEK

Christophe Cazenove powraca z nową serią. Tym razem mowa o „Kumpelkach”, opowieści w sam raz dla miłośników takich tytułów twórcy, jak „Sisters”. Czyli zabawnej opowieści o relacjach międzyludzkich w sam raz dla całej rodziny.

Jessica to uczennica szkoły średniej. I to uczennica, która na brak znajomych nie może narzekać. Kumpelki ją otaczają, potrafią bawić, ale i wzruszać. Z tymi może się zabawić, tym zazdrości, jeszcze inne podziwiać, kolejnym się zwierzać. A chłopakom chciałaby się podobać, nawet jeśli wydają się jej zupełnie obcy. A my obserwujemy jej losy, poznając coraz lepiej ją i jej świat.

https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/06/kumpelki-1-dzwonia-kolezanki-christophe.html

PRZYJAŹŃ NASTOLATEK

Christophe Cazenove powraca z nową serią. Tym razem mowa o „Kumpelkach”, opowieści w sam raz dla miłośników takich tytułów twórcy, jak „Sisters”. Czyli zabawnej opowieści o relacjach międzyludzkich w sam raz dla całej rodziny.

Jessica to uczennica szkoły średniej. I to uczennica, która na brak znajomych nie może narzekać. Kumpelki ją otaczają, potrafią...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    27
  • Chcę przeczytać
    9
  • Posiadam
    4
  • 2022
    4
  • Komiksy
    4
  • Komiks
    3
  • Z biblioteki
    3
  • Hania czyta
    1
  • 2023
    1
  • Brak?
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kumpelki. Dzwonią koleżanki. Tom 1


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Green Lantern: Szmaragdowy Zmierzch Darryl Banks, Fred Haynes, Ron Marz, Bill Willingham
Ocena 7,0
Green Lantern:... Darryl Banks, Fred ...
Okładka książki Morderca w mojej głowie #9 Hajime Inoryuu, Shouta Itou
Ocena 7,5
Morderca w moj... Hajime Inoryuu, Sho...

Przeczytaj także