rozwińzwiń

Jak nie zostałam influencerką

Okładka książki Jak nie zostałam influencerką Majka Nowak
Okładka książki Jak nie zostałam influencerką
Majka Nowak Wydawnictwo: Filia literatura obyczajowa, romans
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Filia
Data wydania:
2020-08-19
Data 1. wyd. pol.:
2020-08-19
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381951449
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

5,4 5,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,4 / 10
56 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
316
50

Na półkach:

Dałam szansę tej książce, ale nie było warto. Żałuję, że nie skończyłam po pierwszych kilku stronach.
Książka w ogóle nie bawi. Jest żenująca i tylko swoją prostota doprowadza czytelnika do irytacji. Mam wrażenie, że napisała ją jakaś nastolatka.

Dałam szansę tej książce, ale nie było warto. Żałuję, że nie skończyłam po pierwszych kilku stronach.
Książka w ogóle nie bawi. Jest żenująca i tylko swoją prostota doprowadza czytelnika do irytacji. Mam wrażenie, że napisała ją jakaś nastolatka.

Pokaż mimo to

avatar
11
8

Na półkach:

"Jak nie zostałam fanką Majki Nowak".
Wielkie rozczarowanie i dowód na to, że naprawdę nie można oceniać książki po okładce. Jeśli to jest "najzabawniejsza powieść tego roku", to nie wiem jak złe musiały być inne wydane w 2020 roku.
Mam wrażenie, że w każdym rozdziale napisane jest to samo. Pierwszy rozdział był miejscami zabawny, z każdym kolejnym historia wydawała się raczej żałosna.

"Jak nie zostałam fanką Majki Nowak".
Wielkie rozczarowanie i dowód na to, że naprawdę nie można oceniać książki po okładce. Jeśli to jest "najzabawniejsza powieść tego roku", to nie wiem jak złe musiały być inne wydane w 2020 roku.
Mam wrażenie, że w każdym rozdziale napisane jest to samo. Pierwszy rozdział był miejscami zabawny, z każdym kolejnym historia wydawała się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
95
32

Na półkach:

Miałam nadzieję na nieco wytchnienia po męczących dniach. Przyszło zażenowanie z powodu głupoty bohaterki. Humor owszem jest, jednak poziom niski. Kiepsko.

Miałam nadzieję na nieco wytchnienia po męczących dniach. Przyszło zażenowanie z powodu głupoty bohaterki. Humor owszem jest, jednak poziom niski. Kiepsko.

Pokaż mimo to

avatar
171
83

Na półkach:

Samotna kobieta po trzydziestce zostaje zwolniona z pracy i chciałaby spróbować być influencerką w.. każdej dziedzinie jaka jej do głowy przychodzi. Śledzimy jej próby w wielu dziedzinach. Główna bohaterka uwielbia wino w dużych ilościach i ma swoje kompleksy oraz poczucie humoru. Podczas czytania każdej strony tej książki można zrywać boki. Dosłownie każda strona jest tak napisana, że żartów w niej pełno. Na początku wszystko śmieszy ale z czasem czytania staje się to nudne. Mimo wszystko polecam na "odmóżdżenie" się. :)

Samotna kobieta po trzydziestce zostaje zwolniona z pracy i chciałaby spróbować być influencerką w.. każdej dziedzinie jaka jej do głowy przychodzi. Śledzimy jej próby w wielu dziedzinach. Główna bohaterka uwielbia wino w dużych ilościach i ma swoje kompleksy oraz poczucie humoru. Podczas czytania każdej strony tej książki można zrywać boki. Dosłownie każda strona jest tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
30
28

Na półkach:

Wyjątkowo sympatyczna książka, trzymam kciuki za kolejne!

Wyjątkowo sympatyczna książka, trzymam kciuki za kolejne!

Pokaż mimo to

avatar
46
42

Na półkach:

Witajcie czytające ktosie o tej jakże młodej porze 😂😘
Jestem fanką mocniejszych książek jednakże tym razem postanowiłam poszukać czegoś lekkiego, czegoś co poprawi mój humor, rozbawi oraz pozwoli oderwać się od rzeczywistość.
Strzałem w dychę okazała się być książka autorstwa Majki Nowak pt. "Jak nie zostałam influencerką".
Główna bohaterka Maja zostaje zwolniona z pracy, marzy o zarabianiu pieniędzy w sposób, który będzie dla niej przyjemny, ale i taki, który nie będzie zbytnio wymagający i w ten o to sposób pomimo braku umiejętności oraz talentów postanawia zostać influencerką.
Kobieta próbuje swoich sił w każdej dziedzinie, która w tej chwili jest na czasie w social mediach. Rozpoczyna swoją przygodę od fitnessu przez modę, urodę, wystrój wnętrz, gotowanie... Niestety w żadnej z dziedzin nie jest wystarczająco dobra.
Od siebie muszę tutaj dodać, że żałuję, iż nie wpadła na pomysł zostania influencerką stand-up'ową, bo poczucia humoru jej nie brakuje 😉
Ostatecznie postanawia zostać outfluencerką...
Książka ta jest moim zdaniem idealną lekturą dla młodych ludzi, ponieważ większość z nich uważa, że szkoła jest im zbędna. Myślą, że podbiją świat wrzucając zdjęcia do social mediów. Myślą, że będą zbierać miliony like'ów i w ten sposób dobrze zarabiać, dostawać darmowe produkty itp. Jednakże nie wiedzą jak ciężko jest się przebić, aby faktycznie stać się osobą rozpoznawalną. Nie zdają sobie sprawy z tego jakie jest to wszystkie trudne.
Książka jest zabawna i lekka.
Ocenka 6/10

Witajcie czytające ktosie o tej jakże młodej porze 😂😘
Jestem fanką mocniejszych książek jednakże tym razem postanowiłam poszukać czegoś lekkiego, czegoś co poprawi mój humor, rozbawi oraz pozwoli oderwać się od rzeczywistość.
Strzałem w dychę okazała się być książka autorstwa Majki Nowak pt. "Jak nie zostałam influencerką".
Główna bohaterka Maja zostaje zwolniona z pracy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
113
112

Na półkach:

Kiedy na półce w sklepie zobaczyłam ten tytuł wiedziałam, że muszę to przeczytać. Wiele osób obecnie stara się być infuencerami, chyba my także. Kim jest taka osoba? Jest to osoba wypływowa w mediach społecznościowych, która oddziałuje na ludzi. Ważne jest to, że posiada ona trwałe relacje. Tym terminem określani są twórcy Internetowi o znacznym rozgłosie, posiadają oni liczne grono odbiorców. Są też często wykorzystywani w kampaniach marketingowych. Więc skoro to wszystko takie proste, to dlaczego autorka nie została influencerką?
Majka, zwykła kobieta, która nie posiada szczególnych umiejętności z dnia na dzień traci pracę. Oszczędności, które wcześniej zgromadziła szybko maleją. Postanawia zrobić cos w swoim życiu, dzięki czemu będzie zarabiać, ale bez dużego wysiłku. W końcu co jest trudnego w zrobieniu zdjęcia i wrzucenia go na portale społecznościowie? Jednak to wszystko nie jest takie proste. Autorka próbuje sił w rożnego rodzaju dziecinach życia, począwszy od bycia fit w Internecie, robienia zakupów czy samodzielnie wykonywania dekoracji, po pisanie recenzji filmów i robienia pięknych zdjęć. Żadna z wcześniej wymienionych dziedzin nie jest odpowiednia dla naszej autorki. W każdej z tych dziedzin wszystko chce wykonać jak najmniejszym kosztem, jest to zarazem zabawne, ale i mało skuteczne. Nie dość, że jest spłukana to jeszcze zdesperowana. Na koniec postanawia zostać outfluencerką, czyli właściwie kim? Przekonajcie się sami…

Książka napisana w sposób lekki i zabawny, kilka razy zdarzyło mi się wybuchnąć śmiechem. Napisana bardzo przystępnym językiem, wyjaśniającym wiele rzeczy. Taki mini poradnik, co i jak z tymi ha sztagami. Nie ma tam żadnej przesady w tym, co ona pisze. Coraz więcej osób coś poleca jak coś zrobić, co obejrzeć, sami jesteśmy tego świetnym przykładem. Jak nam to wszystko wychodzi? Tą ocenę pozostawimy dla Was. Mamy nadzieję, że jesteście zadowoleni.

Kiedy na półce w sklepie zobaczyłam ten tytuł wiedziałam, że muszę to przeczytać. Wiele osób obecnie stara się być infuencerami, chyba my także. Kim jest taka osoba? Jest to osoba wypływowa w mediach społecznościowych, która oddziałuje na ludzi. Ważne jest to, że posiada ona trwałe relacje. Tym terminem określani są twórcy Internetowi o znacznym rozgłosie, posiadają oni...

więcej Pokaż mimo to

avatar
256
143

Na półkach:

Można sie posmiać. Niskie loty ale to też jest potrzebne. Takie rzeczy śmieszą ;) Trzeba sprawdzic samemu, jak bohaterka. Nie wszystko takie proste, jak się wydaje. Dla mnie na plus. Kojarzyła mi się z Laurie Notaro i Klubem idiotek.

Można sie posmiać. Niskie loty ale to też jest potrzebne. Takie rzeczy śmieszą ;) Trzeba sprawdzic samemu, jak bohaterka. Nie wszystko takie proste, jak się wydaje. Dla mnie na plus. Kojarzyła mi się z Laurie Notaro i Klubem idiotek.

Pokaż mimo to

avatar
33
25

Na półkach:

Gdyby nie ostatni rozdział to dałabym niższą ocenę. Po przeczytaniu pierwszego i drugiego rozdziału cała książka staje się przewidywalna. Ogólnie humor na średnim poziomie. Książka jest lekka i szybko się ją czyta ale nie jest do pozycja którą bym mogła polecić

Gdyby nie ostatni rozdział to dałabym niższą ocenę. Po przeczytaniu pierwszego i drugiego rozdziału cała książka staje się przewidywalna. Ogólnie humor na średnim poziomie. Książka jest lekka i szybko się ją czyta ale nie jest do pozycja którą bym mogła polecić

Pokaż mimo to

avatar
291
290

Na półkach:

Jako fanka tych cięższych klimatów, jakimi są kryminały i thrillery lubię odreagować sięgając po coś lekkiego i zabawnego. Słysząc, że książka jest porównywana do Dzienników Bridget Jones nie mogłam przejść obok niej obojętnie, bo Bridget wprost ubóstwiam.

Bohaterką jest Kasia, która właśnie staje na życiowym zakręcie. Traci pracę i jej głowę zaprząta jedna myśl.... Jak zostać zarobić pieniądze i stać się gwiazdą instagrama. Przecież to nie jest takie trudne. Wystarczy aparat, telefon, komputer. Komu jak komu, ale Kaśce na pewno się uda. Okazuje się, że nie koniecznie.

Narracja prowadzona jednoosobowo z punktu widzenia bohaterki, w formie jakby pamiętnika. Powiem Wam, że początkowo śmiałam się jak mysz do sera. Fajny lekki styl, ironiczne poczucie humoru bohaterki sprawiło, że książkę czytało mi się bardzo szybko i przyjemnie. Jednak po początkowym zachwycie muszę się przyznać, że później troszkę powiało nudą. Wydaje mi się, że nad drugą częścią można było jeszcze troszkę popracować, aby ją podkręcić.

Autorka przedstawia trafne spostrzeżenia odnośnie tego co widzimy na ekranie telefonu czy komputera i jak to się ma do rzeczywistości. Zachwycamy się pięknymi zdjęciami, mieszkaniami, ciuchami, ale czy tak faktycznie to wygląda w realu? Doceniam, gdy lektura skłania czytelnika do refleksji.

Książkę polecam każdemu na tak zwane odmóżdżenie :)

Jako fanka tych cięższych klimatów, jakimi są kryminały i thrillery lubię odreagować sięgając po coś lekkiego i zabawnego. Słysząc, że książka jest porównywana do Dzienników Bridget Jones nie mogłam przejść obok niej obojętnie, bo Bridget wprost ubóstwiam.

Bohaterką jest Kasia, która właśnie staje na życiowym zakręcie. Traci pracę i jej głowę zaprząta jedna myśl.... Jak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    68
  • Chcę przeczytać
    38
  • Posiadam
    8
  • Teraz czytam
    4
  • 2022
    4
  • 2020
    3
  • Legimi
    2
  • 2021
    1
  • Sprzedałam/wymieniłam
    1
  • 52 books challenge 2020
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Jak nie zostałam influencerką


Podobne książki

Przeczytaj także