rozwińzwiń

Noc w zonie

Okładka książki Noc w zonie Paweł Próba, Krzysztof Tarasiuk
Okładka książki Noc w zonie
Paweł PróbaKrzysztof Tarasiuk Wydawnictwo: Studio JG komiksy
Kategoria:
komiksy
Wydawnictwo:
Studio JG
Data wydania:
2019-09-01
Data 1. wyd. pol.:
2019-09-01
Język:
polski
ISBN:
9788380014015
Tagi:
Postapo
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Odrodzenie. Tom 7: Naprzód! Mike Norton, Tim Seeley
Ocena 7,3
Odrodzenie. To... Mike Norton, Tim Se...
Okładka książki Deadly Class, tom 2: Dzieci czarnej dziury Wes Craig, Rick Remender
Ocena 7,8
Deadly Class, ... Wes Craig, Rick Rem...
Okładka książki Providence. Tom 1 Jacen Burrows, Alan Moore
Ocena 6,9
Providence. Tom 1 Jacen Burrows, Alan...
Okładka książki Aliens - Bunt, tom 2 Tony Brescini, Eduardo Francisco, Dan Jackson, Stephen Thompson, Brian Wood
Ocena 6,8
Aliens - Bunt,... Tony Brescini, Edua...

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
39 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
607
335

Na półkach: , ,

Długo polowałem na tę pozycję. Była w swoim czasie dość głośna zapowiedziana, że niby za chwilę, ale nastała cisza w eterze, nie znalazłem możliwości zakupu, więc uznałem, że może tak szybko zniknęła z wirtualnych półek, albo była limitowana. Niemniej jednak w ostatni czasie odświeżyłem poszukiwania i jest. Zamówiona, dotarła.

Wielka pozycja, przynajmniej jeśli chodzi o dwa pierwsze wymiary. Grubość już niestety dość mizernie się prezentuje. Ale przecież nie oceniaj "książki" po okładce mawiali. Tak, to komiks w klimacie polskiego postapo, ale i to już wiedziałem na długo przed zakupem.

Jako, że nie czytałem komiksów od młodzieńczych lat, musiałem na nowo wdrożyć się w ten rytm okienkowego czytania. Poszło całkiem nieźle, w końcu znałem tę historię (!). "Noc w zonie" to komiksowa wersja pierwszego rozdziału książki Michała Gołkowskego "Ołowiany świt" będącej wrotami do kolejnych pozycji z serii S.T.A.L.K.E.R wydawnictwa Fabryka Słów.

Trzeba zaznaczyć, że to projekt rysowniczy, więc tutaj bardziej powinno się oceniać obrazy niż treść w postaci złożonego tekstu. W końcu to i same obrazy są treścią nad wyraz wymowną, a tych znajdziemy tu całkiem sporo. W wysokiej grafice, na dużym formacie, tyle, że właśnie. To już wszystko było. W każdej książce z serii Fabrycznej Zony. Co prawda w mniejszym formacie i pewnie przeoczone podczas śledzenia zmagań bohaterów.

"Noc w zonie" traktuję jako dodatek do dobrze znanej serii "pełnowymiarowych" książek. Pomijając krótki komiks, to zbiór grafik z w/w cyklu S.T.A.L.K.E.R, który w pomarańczowych (bo chyba nie łososiowatych?) barwach rozpoczął alternatywę dla chociażby rosyjskiego Metro 2033.

Ps. Jest tu też fragment jednej z ostatniej książki wydanej przez Uniwersum, ale to już w postaci zwykłego tekstu.

Długo polowałem na tę pozycję. Była w swoim czasie dość głośna zapowiedziana, że niby za chwilę, ale nastała cisza w eterze, nie znalazłem możliwości zakupu, więc uznałem, że może tak szybko zniknęła z wirtualnych półek, albo była limitowana. Niemniej jednak w ostatni czasie odświeżyłem poszukiwania i jest. Zamówiona, dotarła.

Wielka pozycja, przynajmniej jeśli chodzi o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
105
11

Na półkach:

☢ Noc w Zonie – komiks na podstawie opowiadania „Mleczarnia” ☢

💥 W 2019 roku, z okazji Stulecia Polskiego Komiksu, ukazął się album „Noc w Zonie”. Ta niedługa publikacja, stworzona przez Pawła Próbę i Krzysztofa Tarasiuka na bazie opowiadania Michała Gołkowskiego przedstawia graficznie pierwszą z historii z „Ołowianego Świtu”, w której Miszka wyrusza do Mleczarni odzyskać plecak swojego przyjaciela, Łysego.

O samej historii opowiadałam w pierwszym poście z serii stalkerskich, dlatego tutaj chciałabym uwagę zwrócić głównie na inne czynniki:

🧟 ILUSTRACJE: Czyli to, co w komiksie najważniejsze. Piękne i idealnie odzwierciedlające klimat uniwersum. Misza wygląda dokładnie tak, jak go sobie wyobrażałam, teren Mleczarni – tak samo, co do Łysego – tu miałam inne wyobrażenie, ale nie jestem zła na takie. Co ważne, i co uwielbiam – jest dynamicznie. Każda scena jest w ruchu, każdy fragment żyje. Nie wiem, czy sama zdecydowałabym się na wydanie tego w czerni, bieli i szarościach, ale to też jest nienajgorszy zabieg – bo życie w Zonie wcale nie jest kolorowe. Zwłaszcza nocą.

📖 WYDANIE: Niestety, po wydaniu spodziewałam się więcej. Na plus zdecydowanie oceniam duży format (A4),twardą okładkę i wysoką jakość papieru, bo trzymanie tego w dłoniach było czystą przyjemnością. Za to sam środek… komiks zajmuje jedynie 35 stron całości, czyli nieco mniej niż połowę. Kolejne strony zajmują ilustracje „gościnne” i ilustracje z różnych książek cyklu (Po co?). Na końcu znajduje się też fragment „Ziemi złych uroków” Jacka Klossa. I nie zrozumcie mnie źle – ja naprawdę lubię tę książkę – ale czyż nie jest to trochę chamska reklama?

🧡 Wolałabym, żeby cały album był krótszy, ale za to bez zbędnych elementów. A już najlepiej byłoby, gdyby po prostu komiks był dłuższy, bo był naprawdę dobry!

Po więcej moich recenzji zapraszam na Instagram @luniwersum

☢ Noc w Zonie – komiks na podstawie opowiadania „Mleczarnia” ☢

💥 W 2019 roku, z okazji Stulecia Polskiego Komiksu, ukazął się album „Noc w Zonie”. Ta niedługa publikacja, stworzona przez Pawła Próbę i Krzysztofa Tarasiuka na bazie opowiadania Michała Gołkowskiego przedstawia graficznie pierwszą z historii z „Ołowianego Świtu”, w której Miszka wyrusza do Mleczarni odzyskać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
604
77

Na półkach:

avatar
25
11

Na półkach:

Klimatyczny komiks, ciekawa kreska. Niestety sama historia zajmuje jedynie pół wydania ale dla fanów Stalkera pozycja obowiązkowa.

Klimatyczny komiks, ciekawa kreska. Niestety sama historia zajmuje jedynie pół wydania ale dla fanów Stalkera pozycja obowiązkowa.

Pokaż mimo to

avatar
681
40

Na półkach:

Największy minus tego komiksu, że mając tak wspaniały potencjał jest za krótki...

Największy minus tego komiksu, że mając tak wspaniały potencjał jest za krótki...

Pokaż mimo to

avatar
595
565

Na półkach:

Jest klimat, dobry scenariusz, wciągający monolog. Na końcu komiksu pokazano, jak żmudna i trudna jest praca rysownika. Szacunek za ilustracje.

Jest klimat, dobry scenariusz, wciągający monolog. Na końcu komiksu pokazano, jak żmudna i trudna jest praca rysownika. Szacunek za ilustracje.

Pokaż mimo to

avatar
555
201

Na półkach: , , ,

Historia w Zonie na jeden wieczór czyli komiksowa wersja opowiadania "Mleczarnia". Samą książkę "Ołowiany Świt" lubię jak i również opowiadanie z tej książki więc sam komiks mi się podobał. Pan Tarasiuk wykonał dobrą robotę jeśli chodzi o rysunki. Wydanie ładnie ale z tym mam mieszane uczucia. Według mnie wydanie dość cienkiej w objętości historii w twardej oprawie i formacie A4 trochę średnio pasuje. Połowę komiksu jeszcze zajmują szkice koncepcyjne(co jeszcze rozumiem) ale po co dawać ilustracje innych autorów i fragment książki z serii? Zajmuje to tylko miejsce ale to moja opinia. Do historii zarzutów brak jak już było wcześniej pisane.

Historia w Zonie na jeden wieczór czyli komiksowa wersja opowiadania "Mleczarnia". Samą książkę "Ołowiany Świt" lubię jak i również opowiadanie z tej książki więc sam komiks mi się podobał. Pan Tarasiuk wykonał dobrą robotę jeśli chodzi o rysunki. Wydanie ładnie ale z tym mam mieszane uczucia. Według mnie wydanie dość cienkiej w objętości historii w twardej oprawie i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
63
43

Na półkach:

Parę słów o tym tytule

Parę słów o tym tytule

Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
733
112

Na półkach: , , ,

Mam mieszane odczucia. Świetna interpretacja "Mleczarni" Gołkowskiego i naprawdę klimatyczne rysunki (aż zatęskniłem za Zoną!),ale... gryzie mnie mocno wydanie. Bo tak się składa, że sam komiks zajmuje mniej niż połowę książeczki. I o ile umieszczenie dalej szkiców koncepcyjnych rozumiem i bardzo doceniam, o ile mógłbym przymknąć oko na dodatkowe ilustracje z uniwersum autorstwa różnych twórców, tak sorry, chamskiej promocji książki Klossa w postaci fragmentu na samym końcu już totalnie nie kupuję. Owszem, robi się tak czasem w książkach. Ale jednak trochę grubszych niż 35-stronicowy komiks i tak już wypchany dodatkami po brzegi.

Nie utnę przez to gwiazdek, bo sam komiks był naprawdę w porządku. Ale od wydawnictwa wymagałbym minimum szacunku dla czytelnika.

Mam mieszane odczucia. Świetna interpretacja "Mleczarni" Gołkowskiego i naprawdę klimatyczne rysunki (aż zatęskniłem za Zoną!),ale... gryzie mnie mocno wydanie. Bo tak się składa, że sam komiks zajmuje mniej niż połowę książeczki. I o ile umieszczenie dalej szkiców koncepcyjnych rozumiem i bardzo doceniam, o ile mógłbym przymknąć oko na dodatkowe ilustracje z uniwersum...

więcej Pokaż mimo to

avatar
958
259

Na półkach: ,

Pamiętam jak kupiłem w kiosku mój pierwszy komiks z wydawnictwa TM-SEMIC, "The Amazing Spider-Man" nr 6/90. To był impuls, który na wiele lat wyzwolił we mnie miłość do tej formy sztuki. Kupowałem większość rzeczy wydawanych przez wyżej wymienione wydawnictwo, wydając wszystkie swoje zaskórniaki. Ale nie tylko. Oczywiście był również "Kajko i Kokosz", "Thorgal" czy "Tytus, Romek i A'Tomek". Od pewnego czasu jednak mocno ograniczyłem kontakt z komiksem. Dlaczego?? Hmm, chyba głównie ze względów finansowych. Ale nie ukrywam, że zdarza mi się sięgnąć chociażby po przygody Asterixa czy Lucky Luke'a, którymi zaczytuje się mój syn. Kiedy więc dorwałem w moje łapska komiks "Noc w Zonie", będący graficzną adaptacją opowiadania Michała Gołkowskiego pod tytułem "Mleczarnia", czułem, że to będzie przednia zabawa. Czy tak było?? Zapraszam do krótkiej recenzji.

Stalker Miszka udaje się samotnie do starej mleczarni umiejscowionej w Czarnobylskiej Zonie. Dostaje cynk o pewnej skrytce z fantani, która znajduje się gdzieś na jej terenie. Ale jak to w Zonie bywa, nic nie może iść za łatwo. Wkrótce okazuje się, że nie jest jedynym gościem obiektu, a jego wyprawa stanie się walką o przetrwanie...

Zacznę od tego, że czytałem tą opowieść w oryginale, czyli w zbiorze "Ołowiany Świt". Uważam również, że historie autorstwa Michała Gołkowskiego, osadzone w świecie Stalkera, robią najlepszą robotę w całej serii. Dlatego też byłem naprawdę mega ciekawy, czy przeniesienie "Mleczarni" na karty komiksu da radę. Przede wszystkim świetna sprawa, że całość jest utrzymana w tonacji czarno-białej. Zachowana jest dzięki temu surowość Zony, jej mroczne oblicze. To nie jest miejsce gdzie jednorożce rzygają tęczą, gdzie słonko świeci a trawka się zieleni. Krzysztof Tarasiuk swoimi rysunkami świetnie oddał klimat towarzyszący tej opowieści. Robi to za pomocą rewelacyjnej kreski. Ma być duszno, czytelnik ma czuć się osaczony z każdej strony, niczym zranione zwierzę będące w potrzasku. Pod tym względem poczułem się niesamowicie usatysfakcjonowany. Jedyną, a zarazem największą bolączką tego komiksu jest to, że jest on za krótki. Zdecydowanie tutaj czuję mocny niedosyt...

Tomik zawiera w sobie również surowe rysunki, pochodzące z etapu ich tworzenia oraz grafiki, które pojawiały się w książkach z pomarańczowej stalkerskiej serii. Dostajemy również niewielki fragment powieści "Ziemia Złych Uroków" Jacka Klossa, tak na pobudzenie apetytu.

Podsumowując, komiks bardzo mi się podobał. Świetnie oddany klimat Zony, naprawdę, czułem się jakbym tam był. Tylko gdyby był trochę dłuższy... Mimo wszystko, uważam, że warto po niego sięgnąć. Polecam!!!

Pamiętam jak kupiłem w kiosku mój pierwszy komiks z wydawnictwa TM-SEMIC, "The Amazing Spider-Man" nr 6/90. To był impuls, który na wiele lat wyzwolił we mnie miłość do tej formy sztuki. Kupowałem większość rzeczy wydawanych przez wyżej wymienione wydawnictwo, wydając wszystkie swoje zaskórniaki. Ale nie tylko. Oczywiście był również "Kajko i Kokosz", "Thorgal" czy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    41
  • Chcę przeczytać
    9
  • Posiadam
    8
  • Komiksy
    4
  • 2019
    3
  • Polskie
    1
  • 2021
    1
  • Przeczytane 2023
    1
  • Mangi/manhwy/komiksy
    1
  • Komiksy polskie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Noc w zonie


Podobne książki

Przeczytaj także