Pets

Poza niezłą warstwą graficzną nic tu nie ma dobrego. Totalny chaos narracyjny, scenariusz od czapy. Mega męczący komiks. Dobrze, że krótki, bi przy dłuższym "dziele" raczej nie dotrwałbym do końca. Cena 5 zł adekwatna do jakości.

Poza niezłą warstwą graficzną nic tu nie ma dobrego. Totalny chaos narracyjny, scenariusz od czapy. Mega męczący komiks. Dobrze, że krótki, bi przy dłuższym "dziele" raczej nie dotrwałbym do końca. Cena 5 zł adekwatna do jakości.

Warstwa wizualna: 4/4. To jest petarda!
Jakość wydania: 1/2. Dobry papier, z okładki nieco odpadają zdobienia liter
Fabuła: 1/3. Dużo niedopowiedzeń, chaos. Po przeczytaniu kilku recenzji dopatruje się jakiejś tam symboliki, ale musiałem zostać naprowadzony :ap ale generalnie nie wiem o czym był ten komiks
Czy patrzyłem, ile zostało do końca? Tak 0/1

Sumaryczna ocena 6/10

Warstwa wizualna: 4/4. To jest petarda!
Jakość wydania: 1/2. Dobry papier, z okładki nieco odpadają zdobienia liter
Fabuła: 1/3. Dużo niedopowiedzeń, chaos. Po przeczytaniu kilku recenzji dopatruje się jakiejś tam symboliki, ale musiałem zostać naprowadzony :ap ale generalnie nie wiem o czym był ten komiks
Czy patrzyłem, ile zostało do końca? Tak 0/1

Sumaryczna ocena 6/10

Skuszony ceną (2PLN) oraz całkiem przyzwoitymi rysunkami, bez większego zastanowienia sięgnąłem po ów komiks.

Niestety szybko okazało się, że dużo lepiej spożytkowałbym tą kwotę zakupując rolkę papieru toaletowego, gdyż tytuł ten poza całkiem znośnymi rysunkami nie ma do zaoferowania kompletnie nic. Narracyjnie jest to bełkot, zlepek jakiś dziwnych tekstów, które w zasadzie się ze sobą nie łączą, historia której praktycznie brak to pomieszanie z poplątaniem, sporo tu niedomówień i skoków zarówno w czasie jak i przedstawianiu kolejnych postaci. Ilustracje mimo, że całkiem przyjemne dla oka, to w większości tak nieczytelne, że dostałem oczopląsu.

Chcąc oszczędzić męki i cennego czasu pozostałym czytelnikom - zdecydowanie nie polecam!

Skuszony ceną (2PLN) oraz całkiem przyzwoitymi rysunkami, bez większego zastanowienia sięgnąłem po ów komiks.

Niestety szybko okazało się, że dużo lepiej spożytkowałbym tą kwotę zakupując rolkę papieru toaletowego, gdyż tytuł ten poza całkiem znośnymi rysunkami nie ma do zaoferowania kompletnie nic. Narracyjnie jest to bełkot, zlepek jakiś dziwnych tekstów, które w...

Dostałem ten komiks jako gratis do innego tytułu zakupionego u wydawcy. Miły gest myślę w pierwszej chwili, otworzyłem komiks i myślę sobie dalej, że wygląda to całkiem przyjemnie, a potem zaczynam czytać i już wiem, że tytuł ten musiał zalegać Mandioce na magazynie i trzeba było się go wreszcie pozbyć. Ewidentnie tytuł Pets ma jeden zasadniczy problem - chaos narracyjny. Wydarzenia w tym komiksie nie są spójne, przeplata się tutaj akcja ujęta z perspektywy różnych postaci, których nie jest nam dane w żaden sposób poznać. Kadry i ich układ nie poprawiają tej sytuacji, pogłębiają tylko bałagan, a dialogi zostały tu wrzucone jakimś losowym mechanizmem z maszyny losującej.
Albo autor nie wiedział do czego zmierza, albo gdzieś po drodze się zgubił w swoich przemyśleniach. Gdzieś po 1/3 lektury stwierdziłem, że nie wiem już kto jest kim, kto co mówi, gdzie co się dzieje. Ten komiks to jakby zlepek różnych bohaterów i miejsc, które należą do jednego uniwersum i niby są połączone, ale nikt nie tłumaczy czytelnikowi jak i po co. Szkoda, bo graficznie jest to nawet zachęcające odkrycie, ale jako całość wypada bardzo słabo i taką wystawiam ocenę.

Dostałem ten komiks jako gratis do innego tytułu zakupionego u wydawcy. Miły gest myślę w pierwszej chwili, otworzyłem komiks i myślę sobie dalej, że wygląda to całkiem przyjemnie, a potem zaczynam czytać i już wiem, że tytuł ten musiał zalegać Mandioce na magazynie i trzeba było się go wreszcie pozbyć. Ewidentnie tytuł Pets ma jeden zasadniczy problem - chaos narracyjny....

Polecam, dzieło nietypowe, dużo ludzi jak widać się odbije, ale narracja dobrze pokazuje stan mentalny bohatera

Polecam, dzieło nietypowe, dużo ludzi jak widać się odbije, ale narracja dobrze pokazuje stan mentalny bohatera