Madeleine. Our daughter's disappearance and the continuing search for her
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Bantam Press
- Data wydania:
- 2011-05-12
- Data 1. wydania:
- 2011-05-12
- Liczba stron:
- 383
- Czas czytania
- 6 godz. 23 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9780593067918
- Tagi:
- madeleine po angielsku
'The decision to publish this book has been very difficult, and taken with heavy hearts ... My reason for writing it is simple: to give an account of the truth ... Writing this memoir has entailed recording some very personal, intimate and emotional aspects of our lives. Sharing these with strangers does not come easily to me, but if I hadn't done so I would not have felt the book gave as full a picture as it is possible for me to give. As with every action we have taken over the last four years, it ultimately boils down to whether what we are doing could help us to find Madeleine. When the answer to that question is yes, or even possibly, our family can cope with anything ...
What follows is an intensely personal account, and I make no apology for that ...
Nothing is more important to us than finding our little girl.'
Kate McCann, May 2011
'It is a sad fact that not a single police force anywhere is proactively looking for Madeleine (as is the case for many other missing children). I am sure this book will re-energize the search for our daughter and the public will get behind the Find Madeleine campaign once again. It is simply not acceptable that the authorities have given up on Madeleine - especially when no comprehensive review of the case has been undertaken. Our daughter, and whoever took her, are out there. We need your help to find them.'
Gerry McCann, May 2011
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 11
- 7
- 6
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Madeleine. Our daughter's disappearance and the continuing search for her
Dodaj cytat
Opinia
Cały tytuł książki to Madeleine: Our Daughter's Disappearance and the Continuing Search for Her. Nie wiem czy została wydana w polskiej wersji językowej, ale z lekką pomocą słownika , każdy przeczyta tą w oryginalnej angielskiej wersji. Chyba wszyscy znamy tą historię. Mocno nagłośniona na całym świecie. Huczało od niej w tv , radio i wszelakich gazetach. Tej nocy , gdy dziecko zaginęło, cala Europa została postawiona na równe nogi. Zapraszam na krótką matczyną recenzję.
Ta śliczna niespełna czterolatka zaginęła z hotelowego pokoju w Portugalii 3 maja 2007 roku. W momencie gdy została "uprowadzona" jej rodzice, jedli kolację, jakieś 50 metrów dalej...
Nad sprawą pracowały państwowe służby, prywatni detektywi, i gwiazdy ( David Beckham czy J.K Rowling) wszystko na nic, Madeleine nie odnaleziono.
W historii zaginięcia następowało wiele zwrotów akcji. W maju 2007 roku za podejrzanego (arguido) został uznany Robert Murat - mężczyzna posiadający portugalskie i brytyjskie obywatelstwo. Wkrótce jednak oczyszczono go ze wszelkich podejrzeń.Zwrot o 180 stopni nastąpił na początku września 2007. Wtedy to rodziców Madeleine uznano za formalnych podejrzanych. Taki stan trwał do lipca 2008 roku, kiedy to śledczy uznali, iż nie ma dowodów, że Kate i Gery popełnili jakiekolwiek przestępstwo.
Później jeszcze kilka osób znalazło się w kręgu zainteresowań policji, ale wszystkie tropy prowadziły donikąd. I choć przez ostatnie cztery lata pojawiało się wiele doniesień, że w różnych części świata widziano dziewczynkę przypominającą Madeleine, sprawdzano wiele tropów (m.in. hipotezę uprowadzenia przez pedofilów do USA), jednak małej Brytyjki do dziś nie odnaleziono. Nie wiadomo nawet, czy żyje.
W normalnych okolicznościach napisałabym czy książka jest lekka, czy przyjemna czy akcja warta uwagi. Tutaj jedynie możemy komentować styl pisania, czego ja nie zrobię. Mogę natomiast napisać dlaczego ta recenzja będzie matczyna. Czytając książkę zostałam wciągnięta w emocjonalny roller coster. Targało mną tak wiele sprzecznych emocji, od współczucia dla rodziców , którzy tracą swoje dziecko, bo niezrozumiałą do nich niechęć. Ciśnie się na usta wiele pytań. Jak to możliwe , że zostawiają dziecko same w pokoju, a sami w tym czasie wychodzą na kolację? Jak to możliwe, że zostawiają otwarte drzwi wejściowe ? Dlaczego po przekazaniu zgłoszenia Portugalskiej policji tak biernie przyglądają się efektom ich pracy?
Jako matka przez noc i dzień, pukałabym do każdych drzwi i okien w poszukiwaniu swojego dziecka. Jako matka nie zostawiłabym swojego malucha samego w pokoju, tylko dlatego aby zjeść kolację w gronie znajomych. Tłumaczenie rodziców Madeleine , że byli blisko, w żaden sposób do mnie nie przemawia i nie tłumaczy ich.
Z naszą córa wyjeżdżamy dość często, ale zawsze jest przy naszym boku. Bez względu na porę dnia i nocy. A jakie są wasze opinie na ten temat?
Moja ocena:
brak...
Cały tytuł książki to Madeleine: Our Daughter's Disappearance and the Continuing Search for Her. Nie wiem czy została wydana w polskiej wersji językowej, ale z lekką pomocą słownika , każdy przeczyta tą w oryginalnej angielskiej wersji. Chyba wszyscy znamy tą historię. Mocno nagłośniona na całym świecie. Huczało od niej w tv , radio i wszelakich gazetach. Tej nocy , gdy...
więcej Pokaż mimo to