forum Oficjalne Aktualności
Jak NIE uczyć dzieci czytania książek
To wydaje się takie proste. Kiedy dziecko chce pograć na komputerze / tablecie / smartfonie / konsoli, wystarczy powiedzieć – dobrze, możesz grać, ale najpierw poczytaj przez godzinę. Skuteczne i łatwe, prawda?
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [65]
Najprostszym sposobem aby zainspirować dziecko czytaniem jest stworzenie paru tzw. kotwic (skojarzeń) pomiędzy książką a np. postaciami które dziecko uwielbia. Dajmy na to taki Batman - każdy dzieciak go uwielbia a jak wiadomo postać Bruce'a Wayne'a jest szalenie oczytana - pokażmy mu to. Inny przykład pozytywnego zakotwiczenia to ulubione gry czy filmy które dziecko lubi -...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Najlepszym sposobem na nauczenie dziecka "miłości do książek", jest ich mu czytanie. Dla dziecka, w wieku do lat 10, największym autorytetem jest rodzic. Nic więc nie podziała lepiej, niż czytanie maluchowi na głos.
Dla maluchów są bajki Disneya(których przecież nie trzeba oglądać), potem legendy i baśnie. Jak miałam sześć lat to mama czytała mi właśnie te książki, które...
Ja mam inne zdanie, bo u nas ta metoda zadziała. Może mam takiego syna.
Młody cały dzień siedziałby przed komputerem, pomimo widoku czytających rodziców!
Jakiś czas temu wdrożyłam zasadę dziś czytasz książkę - jutro możesz pograć. Najpierw szło opornie, potem syn (lat 10) znalazł serię Biuro detektywistyczne Mai i Lassego i wciągnął się.
Choć dziś powyższa zasada nie...
Mam podobne odczucia jak Pani. Odrzuciłam od początku koncepcję "jak przeczytasz, to potem pograsz" (pomimo zachwytów koleżanki nad skutecznością tej metody) i osiągnęłam już mały sukces w czytaniu. Mój syn czyta dla przyjemności - na razie niewiele, ale jednak.
Natomiast przyznam, że mam spory problem z doborem dla niego lektury. Podobnie, jak Pani Paulina zrozumiałam, że...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Myślę, że bardzo dobrym wyborem będzie seria "Zwiadowcy" Johna Flanagana. Prosty język, interesujący bohaterowie, fajne morały (ale nie przesadzone!) dla młodego czytelnika i przede wszystkim - fabularnie naprawdę przyzwoicie ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDzięki za propozycje. "Mikołajka" syn jakoś nie polubił (co ciekawe była to ulubiona książka córki), ale pozostałe wypróbuję.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Polecam serię Magiczne drzewo, 8+2 i ciężarówka, 8+2 i domek w lesie, serię Monstrrualna erudycja, Tajemnicę szyfru Marabuta i Trzynaste piórko Eufemii, JErzy i Wielki wybuch (i inne z serii), Lądowanie Rinowirusów. Przeziębienie i Nóż w palcu. Skaleczenie
pozdrawiam