forum Oficjalne Aktualności
„Wyp***dalać!”, czyli w poszukiwaniu lepszego kontaktu z własną złością – rozmowa z Aleksandrą Nowak
W 2020 roku Trybunał Julii Przyłębskiej zdecydował o niemal całkowitym zakazie przerywania ciąży, co doprowadziło do fali protestów (nie tylko) kobiet, ale i zainspirowało Aleksandrę Nowak do napisania zbioru esejów „Wyp***dalać! Historia kobiecego gniewu”. Wydarzenia sprzed niemal czterech lat stanowią punkt wyjścia do rozważań nad gniewem, nad potencjalną siłą, która w tej emocji drzemie. A także nad próbami unicestwienia tej siły przez władzę i społeczne oczekiwania. Zapraszam do lektury wywiadu z Aleksandrą Nowak na temat jej najnowszej książki.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [196]
Widzę, że promocja propagandowych treści na LC trwa w najlepsze. Zaglądam tu coraz rzadziej i przy takim kierunku trend się raczej nie odwróci.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Musimy sobie pomagać. I dlatego proponuje, jeżeli wszystko zmierza w jedynie słusznym kierunku , odrobinę poezji. Na przykład Andrzej Bursa i jego wiersz "Miłość" rozpoczynający się od:
Tylko rób tak żeby nie było dziecka
Tylko rób tak żeby nie było dziecka...
...i trzeba liczyć, że facet jest lirycznie usposobiony.
Starszy Pan
Starsza Pani męża budzi
Włodziu czas już wstać, do ludzi!
Pan Włodzimierz w złym nastroju
Do stołowego wszedł pokoju
Żonę woła, hej Dobrawa
Gdzież jest ma cholerna kawa?!
Dobra kawę już w podskokach
Niesie bo mężulka kocha
A do tego chuda szynka
Ogóreczki, jajka świeże
I cebulka, jest też chałka
Dla Wlodeczka, dla Pyszalka.
Włodek się posila, ...
Polacam nie czytając nawet. Może nawet polecam bo nie czytałem ;-)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZaraz... miałem nie bredzić? Ustalaliśmy, że dzień bez bredzenia to ten w którym jest "r" w nazwie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Hej @problemat łatwo się wkurwiasz.
To coś na ukojenie złości:
Mizoginie nasz malutki
Ja rozumiem twoje smutki
I obawy twoje znam
Szkoda że zostałeś sam
Lżyć, zaczepiać krytykować
Czegóż sobie tu żałować?
Jeszcze jedna płynie łza,
Jesteś brzydka, głupia, zła
Szczęście że istnieję ja!
No, wczoraj chciałeś to robić po kryjomu i nie dałbyś sobie przetłumaczyć że można inaczej. To co, zmieniłeś zdanie?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
mężowi na chlanie nie chciałam pozwalać
to wziął rozwód a potem kazał wyp***ać
koleżanki chłopa zaczęłam zachwalać
to mi powiedziała, żeby wy***ać
na polu wśród chabrów chciałam się opalać
zaraz przylazł rolnik, wrzasnął: wyp***ać!
przez rolnika - blade cyce
w oczach - wściekłe błyskawice ##
zatem proszę mi tu, rymów nie wydalać
tylko zgodnie z mottem, proszę wyyy***ać!
...
Drogi Marku gładki panie
Błagam o twe zmilowanie
Jam jedynie bialoglowa
Na umyśle ciut niezdrowa
Bóg mnie nie chce a czart zbywa
Czasem jestem ledwie żywa
Jakże mam więc wypierdalac
Dokąd iść, komu się kłaniać
Siala baba mak
Chłop leżał na wznak
A dziad wiedział nie powiedział
Bo to stary wrak.
Cudownie. Kultura już nie tylko wysoka, ale po prostu najwyższa.
Pozostaje mi powtórzyć - za autorką - do autorki - WYPIERDALAJ.
Nie czytam książek, które mają wulgaryzmy w tytule- to prosty przekaz, że książka nie posiada treści, skoro musi posunąć się do takiej taniej kontrowersji. Poza tym śmierdzi mi to lewicową propagandą i woke- a tam nie ma pola na dyskusję i releksję.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Od tysięcy lat kultura prezentowała nam wzorce stoicyzmu. Silny człowiek nie ulega emocjom, bo jak ulegasz emocjom, to popełniasz błędy i tracisz kontrolę nad sytuacją.
Od cytatów starożytnych filozofów "Nie jest wolny ten, kto nie panuje nad sobą", przez poezje Jana Kochanowskiego, po postaci filmowe jak Will Kane "W samo południe", Człowiek Bez Imienia w "Trylogii...
O to to! Dokładnie!
Prawdziwa siła tkwi w niewzruszonym spokoju.
Świetny wywiad- bez trudnych pytań, bez wiercenia dziury, bez kontrowersji, za to z absolutną aprobatą i przytakiwaniem wszystkim twierdzeniom autorki książki. Tak właśnie wyglądają liberalna narracja i liberalne dziennikarstwo. :)
Pomijając już całą ideologiczną warstwę i w ogóle zagadnienia zawarte w tekście; poziom dziennikarstwa i publicystyki osiąga w Polsce już takie...
LOL, ostatnie zdanie wszystko wyjaśnia: Artykuł sponsorowany, który powstał przy współpracy z wydawnictwem. Przecież im zapłacili by był właśnie taki... ale on i tak jest po linii światopoglądowej władców LC.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Lis Gracki Pytanie, czy jeden fakt musi przeczyć drugiemu? Wywiad na zasadzie zderzenia z odmiennymi stanowiskami nie oznacza z góry ataku, a może ugruntoać zasadność podanych tez. Problem pojawia się dopiero jeśli te tezy są merytorycznie słabo uzasadnione, tylko czy wtedy powinno się promować takie dzieła i ich autorów?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie, nie, nie i jeszcze raz nie! Wulgaryzmy, slut shaming, marsze szmat - to wygląda jak piąta kolumna, która niszczy osiągnięcia feminizmu (tego przez wielkie F). Do jakichkolwiek zmian na gruncie obyczajowości, praw kobiet (cokolwiek to jest), walki o równość płci i nie tylko, potrzebny jest DIALOG. A w tak postawionym dyskursie o dialogu i twórczej dyskusji z kimkolwiek...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMożna też zacząć pojmować, że ta piąta kolumna "niszcząca feminizm przez duże F" to nie żadna piąta kolumna, tylko jest to właśnie to czym się mieni. Nie ma żadnego dużego F, jest zestaw mniej lub bardziej odjechanych i destruktywnych teorii i działań trwających od lat, do nieprzytomności propagandowo olegendowany nagi król. Nieśmiało sugeruję
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNieee, chyba jednak nie do końca. Jednak wywalczyło się w ostatnim 200-leciu to i owo w temacie uznania kobiet za pełnoprawnych ludzi - prawa wyborcze, jakaś tam ochrona socjalna po narodzinach dziecka, dostęp do wykształcenia, prawo do wykonywania zawodu, na jaki się ma chęć i siły, prawo do dziedziczenia po rodzicach, prawo do samostanowienia - nie tylko jako czyjaś żona...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Jak ktoś chce wierzyć w narracje jak to to wywalczyli ci a tamto tamci, bo bez tej bohaterskiej walki "kobiety" jęczałyby w patriarchacie czy też "klasa robotnicza" w jarzmie kapitalistów, niech wierzy.
I niech wkracza w szeregi zawodowych wyzwalaczy spod różnych opresji. Powodzenia.
Ja pamiętam jak ludzie wdrukowane mieli, że sowiety to może rzeczywiście nie sam cymes, ale...
Aj waj, musialo paść na robotników i Sowietów. Ale jednak coś dobrego się zadziało w Europie, że nie pracuje się po 16 godzin na dobę, że nie pracują kilkuletnie dzieci, że istnieje płatny urlop, że istnieją weekendy wolne od pracy itede. Ktoś się o to upomniał oddolnie - i nie byli to właściciele fabryk ale wyrobnicy. Całe szczęście w nieszczęściu (lub na odwrót), że...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
No wierzyć (i byc wdzięcznym towarzyszom za "zdobycze", bo o to chodzi ostatecznie) można. Uważać machinacje zawodowych wyzwalaczy za oddolne ruchy "wyrobników" czy "kobiet" tez można. Wszystko można, a jak się jest działaczem (modnie się zwącym z cudzioziemska "aktywistą") to nawet trzeba. Ale innym: po co?
O jej, jakie biadanie. Naprawdę paraleli nie widać? Okulary...
Jestem za kobietami - w końcu sama jestem kobietą. Sprzeciwiam się zaostrzeniu prawa aborcyjnego, bo doprowadziło ono tylko do kolejnych śmierci (pamiętacie historię kobiety w bliźniaczej ciąży? jedno z bliźniąt umarło, ale nie przeprowadzono jego aborcji - w efekcie zmarło drugie dziecko i matka), ale sprzeciwiam się też tej formie przekazu. Rynsztokowa mowa do rynsztoka,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNie zgadzam się z manifestowaniem tez głoszących, że język tworzy rynsztok. Jest dokładnie przeciwnie, bo to rynsztok upadla wulgarność, która sama w sobie absolutnie nie jest rynsztokowa. To wykorzystanie i nadużycie, niestety powszechnie olewane.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNiestety się z Tobą nie zgodzę. Sposób, w jaki człowiek się wypowiada, świadczy o nim. Wulgaryzmy nie powinny być stałym elementem wypowiedzi. Jestem w stanie zrozumieć pojedyncze przekleństwo w stanie ogromnego wzburzenia - w końcu jesteśmy tylko ludźmi, ale nie rozumiem używania wulgaryzmów jako środka wyrażania siebie na co dzień. Zwróćmy też na to uwagę, że moda na...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejRozumiem. Ja także nie zamierzam nikogo z rynsztoka wyciągać.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postAkurat (jak mało kiedy) w tej jednej kwestii prawie cała społeczność (a przynajmniej ta, która się w tym temacie wypowiedziała) mówi wreszcie jednym głosem i ma podobną opinię na ten temat. Poza jedną osobą.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postAutorka, pisząc tak zatytułowaną książkę i jako zdeklarowana feministka, zapewne identyfikuje się z jej bohaterkami. Tym samym wiemy też komu, chciałaby powiedzieć tytułowe "wy...ać. A ja, przewrotnie chciałbym zadać pytanie Jej i osobom feministycznie usposobionym, a komu, chciały by panie powiedzieć: "Powiedz mi coś miłego", Co mi zrobisz jak mnie złapiesz?, albo "Przytul...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej