Mam na półce "Ktoś we mnie", jeszcze w starym wydaniu. Pamiętam jak trudno było je dostać, ale nie mogę powiedzieć, że nie było warto. Książka sama w sobie nie jest zła, podobał mi się klimat. Ale wszystko prowadzi trochę do niczego. Po Królu Horrów spodziewałabym się lepszych rekomendacji. Mimo wszystko spróbuję jeszcze sięgnąć po inne książki Sary Waters.

Mam na półce "Ktoś we mnie", jeszcze w starym wydaniu. Pamiętam jak trudno było je dostać, ale nie mogę powiedzieć, że nie było warto. Książka sama w sobie nie jest zła, podobał mi się klimat. Ale wszystko prowadzi trochę do niczego. Po Królu Horrów spodziewałabym się lepszych rekomendacji. Mimo wszystko spróbuję jeszcze sięgnąć po inne książki Sary Waters.

Polecał już "Dziewczynę w pociągu" i ja już za taką słabą propozycję podziękuję. I że to książka roku jeszcze... why??

Polecał już "Dziewczynę w pociągu" i ja już za taką słabą propozycję podziękuję. I że to książka roku jeszcze... why??

Książka "The Girls" Emmy Cline zapowiada się ciekawie, ale czekam na wydanie w języku polskim.

Książka "The Girls" Emmy Cline zapowiada się ciekawie, ale czekam na wydanie w języku polskim.

Niestety dwa razy przeczytałem polecane przez Kinga książki i były po prostu przeciętne.

Niestety dwa razy przeczytałem polecane przez Kinga książki i były po prostu przeciętne.

Ktoś we mnie - takie sobie, na 4 , zgrzytało mi trochę pod koniec i wcale nie takie straszne ;-) Drugiej książki nie znam.

Ktoś we mnie - takie sobie, na 4 , zgrzytało mi trochę pod koniec i wcale nie takie straszne ;-) Drugiej książki nie znam.

ja za panem Kingiem raczej nie przepadam, więc jeśli miałabym się w tym przypadku kierować jego wskazówkami... to chyba raczej sobie odpuszczę i pójdę w przeciwną stronę. :)

ja za panem Kingiem raczej nie przepadam, więc jeśli miałabym się w tym przypadku kierować jego wskazówkami... to chyba raczej sobie odpuszczę i pójdę w przeciwną stronę. :)

Ostatnia książka Waters, której brakuje mi w kolekcji! Dzięki za informację o nowym wydaniu :)

Ostatnia książka Waters, której brakuje mi w kolekcji! Dzięki za informację o nowym wydaniu :)

Wezmę jego rekomendacje pod uwagę, ale najpierw muszę w końcu nad samym Kingiem przysiąść, bo jak do tej pory tylko kilka jego książek przeczytałem. Aż wstyd, ale "Lśnienie" i "Misery" nadal na mnie czekają. W wakacje trzeba będzie popracować nad zmianą tego stanu rzeczy. :D

Wezmę jego rekomendacje pod uwagę, ale najpierw muszę w końcu nad samym Kingiem przysiąść, bo jak do tej pory tylko kilka jego książek przeczytałem. Aż wstyd, ale "Lśnienie" i "Misery" nadal na mnie czekają. W wakacje trzeba będzie popracować nad zmianą tego stanu rzeczy. :D

Rekomendacja ulubionego pisarza to dodatkowy smaczek, który nakłania do zwrócenia uwagi na dany tytuł. Jednak samo czytanie to już inna bajka, tutaj rekomendacja jest tylko małą zachętą. Nie miej zawsze gdzieś w głowie pozostaje myśl, że każdy człowiek jest inny, lubi coś innego i choć książka podoba się pisarzowi, w którym się zaczytuję nie oznacza, że spodoba nam się ta sama książka.

Rekomendacja ulubionego pisarza to dodatkowy smaczek, który nakłania do zwrócenia uwagi na dany tytuł. Jednak samo czytanie to już inna bajka, tutaj rekomendacja jest tylko małą zachętą. Nie miej zawsze gdzieś w głowie pozostaje myśl, że każdy człowiek jest inny, lubi coś innego i choć książka podoba się pisarzowi, w którym się zaczytuję nie oznacza, że spodoba nam się ta...