forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Wojciech Mann - najmilsze wspomnienia
Wojciech Mann - to postać, której chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. To gwiazda radia i telewizji, o której niezwykle rzadko słyszy się słowa niemiłej krytyki.
Z czym Wam się najbardziej kojarzy Wojeciech Mann? Może jest jakieś wydarzenie z Waszego życia z nim związane - występ w tv, rozmowa w radiu, albo po prostu moment, który utkwił Wam w pamięci, gdy słuchaliście lub oglądaliscie go.
Podzielcie się z nami Waszymi opiniami na temat tego sympatycznego gwiazdora radia i tv!
Nagrody
Nagrodą w konkursie jest egzemplarz książki.
RockMann, czyli jak nie zostałem saksofonistą
Regulamin
- W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby będące w Polsce (adres korespondencyjny potrzebny do wysłania książki w PL).
- Konkurs trwa od 16 grudnia do 23 grudnia włącznie.
- Opinie muszą być napisane samodzielnie. Kopiowane części lub fragmentów opinii, recenzji innych osób jest zabronione.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu LubimyCzytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
odpowiedzi [29]
Dziękuję,miły prezent akurat na święta!Również moje gratulacje dla anek7. Wesołych Świąt dla wszystkich!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
I jak tu nie kochać świąt, kiedy z samego rana dostaje się taki wspaniały prezent?
Dziękuję i gratuluję drugiej zwyciężczyni:)
Konkurs zakończony!
Wkrótce ogłoszę zwyciezców.
Wojciech Mann dla mnie, to przede wszystkim audycja "Bielszy odcień bluesa", zaczynający się co wtorek,nie pomnę już o której godzinie, (ale pod wieczór)znakomitym riffem utworu, bodajże Muddy Watersa "Green Onion, ale w wykonaniu Alisona Coopera.
A po sygnale był on, ze swoim dowcipem i powagą, z oryginalnym i jakże błyskotliwym wstępem do prezentacji jakiejś zdobytej...
Pan Wojciech Mann, najmilsze wspomnienie to wyobrażenie sobie, że go poznaje. Ta rumiana twarz, policzki człowieka nie mającego kompleksów. Nie nadaje sobie ani tytułu puszysty ani celebryta.
Swój chłop, który jak trzeba nawet zaśpiewa. Dostrzeżesz go nie po tym jak wygląda, ale z jaką gracją się porusza wręczając Tobie kubek ciepłej i żółtej herbaty L. Witając...
Wojciech Mann to ikona polskiej kultury. Jego nazwisko przywołuje kilka skojarzeń. Oczywiście jest "Szansa na sukces", którą swojego czasu oglądałam w rodzinnym gronie. W wyobrażeniach zawsze jawi mi się w bluzkach w paski. Jest również niezapomniane MdM, które jako dziecko oglądałam razem z rodziacami i z niecierpliwością wyczekiwałam kolejnych odcinków. Od niedawna słyszę...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejPierwsze skojarzenie przychodzące mi na myśl, to oczywiście niesamowita "Szansa na sukces". Przyznam, że Pan Wojciech zawsze troszkę mnie przerażał, tym bardziej, że czasami do programu przychodzą osoby, które nie mają zielonego pojęcia o czym on do nich mówi, a on nadal, ze stoickim spokojem i niewzruszoną miną, kontynuuje swoją wypowiedź, niejednokrotnie tonem bardzo...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Jego szerokość Wojciecha Manna cenię przede wszystkim za poszerzenie właśnie estetycznej ciasnoty telewizji. Wśród grona pięknych, ibiszopodobnych telewizyjnych wyjadaczy wyróżniają go postura i dziennikarski kunszt, dając widzom poczucie, że za szklanym ekranem jest jednak kawałek rzeczywistego świata, w którym o coś jednak chodzi.
Pamiętam taki moment ze specjalnego...