Świetny pomysł Meg! Twój mały syn na pewno doceni wysiłek włożony w sporządzenie wszystkich potraw na Wigilijny Stół. Myślę jednak, że by bardziej poczuł pełnię Magii Świąt, wystarczy choinka i prezenty;) I od tej tradycji bym zaczął Meg. Sądzę, że bez tego, Magia Świąt Bożego Narodzenia byłaby dla Twojego synka tylko Magią Świąt Każdego Innego Święta. Oczywiście nie jest to rzecz najważniejsza, ale w dla kilkuletniego dziecka, może być to sprawa kluczowa. Osobiście, jako dorosły człowiek, nie wyobrażam sobie bez tego Wigilii. Choinka i prezenty są symbolami Świąt Bożego Narodzenia i to wokół nich gromadzi się rodzina. Choinka jest „podstawą” świątecznych dekoracji i wszystkie inne ozdoby są tylko jej uzupełnieniem. Z kolei prezenty wprowadzają element podniosłości, wyczekiwania i wyjątkowości. Można spierać się do woli, czy większą radość sprawia dawanie, czy dostawanie prezentów. Ale nie można zapominać, że punktem wyjścia jest właśnie ta radość, która przenosi się również na inne aspekty Świąt. Wiec, jeśli pytasz mnie o radę i o to, bez czego nie wyobrażam sobie Świąt bożego Narodzenia to odpowiadam: zacznij od zdalnie sterowanego auta i klocków Lego;)

Świetny pomysł Meg! Twój mały syn na pewno doceni wysiłek włożony w sporządzenie wszystkich potraw na Wigilijny Stół. Myślę jednak, że by bardziej poczuł pełnię Magii Świąt, wystarczy choinka i prezenty;) I od tej tradycji bym zaczął Meg. Sądzę, że bez tego, Magia Świąt Bożego Narodzenia byłaby dla Twojego synka tylko Magią Świąt Każdego Innego Święta. Oczywiście nie jest...

Jedyny element bez którego nie odbyłyby się moje święta to dzielenie się opłatkiem. Wyznawanie ogromnej wdzięczności, dziękowanie, okazywanie miłości, wiary w drugą osobę i troski o jej przyszłe plany to elementy tworzące rodzinę. Wiem, że jestem w odpowiednim miejscu kiedy to wszystko jest wokół mnie. Żadne więzy krwi, ani uśmiechy nie tworzą tej atmosfery.

Zaś serce babci włożone w lepienie pierogów i starania młodszego rodzeństwa w ozdabianie pierników dla rodziny i przyjaciół uzewnętrzniają wszechobecne radość i miłość <3

Jedyny element bez którego nie odbyłyby się moje święta to dzielenie się opłatkiem. Wyznawanie ogromnej wdzięczności, dziękowanie, okazywanie miłości, wiary w drugą osobę i troski o jej przyszłe plany to elementy tworzące rodzinę. Wiem, że jestem w odpowiednim miejscu kiedy to wszystko jest wokół mnie. Żadne więzy krwi, ani uśmiechy nie tworzą tej atmosfery.

Zaś serce...

Bardzo mi przykro, ale w pojedynku PIEROGI VS. PIERNICZKI zdecydowanie wygrywają pierniczki! Dlaczego?

Jak wiadomo, pierogi to nasza potrawa narodowa - jemy ją często, w przeróżnych kombinacjach: pierogi ruskie, z kapustą i grzybami, z mięsem, albo na słodko, z jagodami albo truskawkami.

Za to pierniczki to dla mnie prawdziwy zwiastun świąt, dostępny tylko raz w roku! Zawsze w grudniu, na kilka tygodni przed świętami wyznaczamy sobie z mamą dzień, który w całości poświęcamy pieczeniu i dekorowaniu pierników.

Najpierw wprowadzamy odpowiedni nastrój: włączamy muzykę (w tym roku był to klimatyczny jazz), robimy miejsce na stole, szykujemy składniki i foremki. I w końcu zaczyna się - mama gniecie ciasto, a następnie wykrawamy przeróżne kształty i kładziemy je na blachę, aby po chwili mogły zarumienić się w piekarniku.

Ale największa frajda to lukrowanie! Można wtedy puścić wodze fantazji i poubierać pierniczki w przeróżne kolory, całość dopełniając kolorową bądź czekoladową posypką, bakaliami albo wiórkami kokosowymi.



Pieczenie i dekorowanie pierniczków stało się naszą przedświąteczną tradycją, bez której święta zdecydowanie straciłyby swój urok. Co roku z niecierpliwością wyczekuję dnia wyznaczonego na pierniczki i przyznam szczerze, że o wiele bardziej lubię wypiekanie, dekorowanie i całą towarzyszącą temu wesołą atmosferę, niż samo jedzenie pierników.

Bardzo mi przykro, ale w pojedynku PIEROGI VS. PIERNICZKI zdecydowanie wygrywają pierniczki! Dlaczego?

Jak wiadomo, pierogi to nasza potrawa narodowa - jemy ją często, w przeróżnych kombinacjach: pierogi ruskie, z kapustą i grzybami, z mięsem, albo na słodko, z jagodami albo truskawkami.

Za to pierniczki to dla mnie prawdziwy zwiastun świąt, dostępny tylko raz w roku!...

Uszka z barszczem czerwonym! Najlepsza potrawa wigilijna, jej magia polega głównie na tym, że u nas w domu, je się ją TYLKO i wyłącznie na święta. I w żaden inny dzień roku nie gości na naszym stole. Dlatego ten smak, wyczekany przez cały rok, jest tak fantastyczny. Oczywiście uszka robimy sami, to dodatkowo podnosi ich walory smakowe, ponieważ farsz jest dokładnie taki jak lubimy. A barszczyk gotuje moja mama, na własnoręcznie przygotowanym zakwasie. Mniam.

Uszka z barszczem czerwonym! Najlepsza potrawa wigilijna, jej magia polega głównie na tym, że u nas w domu, je się ją TYLKO i wyłącznie na święta. I w żaden inny dzień roku nie gości na naszym stole. Dlatego ten smak, wyczekany przez cały rok, jest tak fantastyczny. Oczywiście uszka robimy sami, to dodatkowo podnosi ich walory smakowe, ponieważ farsz jest dokładnie taki jak...

Nie wyobrażam sobie świat bez rodziny. Kocham swoją rodzinę i nie wyobrażam sobie bez niej ani świat ani życia. Daje mi to uczucie , że nie jestem sama.

Nie wyobrażam sobie świat bez rodziny. Kocham swoją rodzinę i nie wyobrażam sobie bez niej ani świat ani życia. Daje mi to uczucie , że nie jestem sama.

Święta nie mogą być bez rodziny,
W Święta jesteśmy dla siebie wszyscy mili.
Święta to czas lepienia bałwana i kolęd śpiewanych od rana.
W Święta lubimy jeść pierogi,więc gdy wszyscy je lepimy to się wspólnie dobrze bawimy.
Lubimy też piec pierniczki, na które przynosimy wcześniej miód z piwniczki.
Gdy już się rozkosznie najemy,to do wieczora leniuchujemy.

Święta nie mogą być bez rodziny,
W Święta jesteśmy dla siebie wszyscy mili.
Święta to czas lepienia bałwana i kolęd śpiewanych od rana.
W Święta lubimy jeść pierogi,więc gdy wszyscy je lepimy to się wspólnie dobrze bawimy.
Lubimy też piec pierniczki, na które przynosimy wcześniej miód z piwniczki.
Gdy już się rozkosznie najemy,to do wieczora leniuchujemy.

Jeżeli chodzi o wybór pomiędzy pierogami a piernikiem, bez żalu wybrałabym pierogi, jako że mamy na nie własny, rodzinny przepis, przekazywany z pokolenia na pokolenie. Cały chochlik tkwi w kapuście- nasze pierogi mają farsz z kapusty słodkiej, odpowiednio doprawionej, zamiast kwaśnej i są delikatnie polane masłem. Wszyscy którzy ich spróbują są pod wrażeniem i proszą moją mamę o "tajemną" recepturę. Nie dziwię się zainteresowaniu, jakie budzą, ponieważ nigdy i u nikogo nie jadłam lepszych pierogów z kapustą. Uwielbiam też, oprócz słynnych pierogów, uszka z barszczem- co roku mama odkłada mi kilka więcej na później. Bez tych dwóch potraw nie wyobrażam sobie wieczerzy wigilijnej. Jednak święta to przede wszystkim atmosfera- ten "duch Świąt" o którym tyle się mówi w różnych filmach. Na to składa się wiele czynników, najważniejsze jednak, żeby dni te były szczególne. Bądźmy dla siebie lepsi, serdeczniejsi. Zaprośmy dalekiego członka rodziny, o którym wiemy, że będzie spędzał święta samotnie. Ubierzmy choinkę, puśćmy cicho kolędy- to wszystko tworzy niepowtarzalny klimat.

Jeżeli chodzi o wybór pomiędzy pierogami a piernikiem, bez żalu wybrałabym pierogi, jako że mamy na nie własny, rodzinny przepis, przekazywany z pokolenia na pokolenie. Cały chochlik tkwi w kapuście- nasze pierogi mają farsz z kapusty słodkiej, odpowiednio doprawionej, zamiast kwaśnej i są delikatnie polane masłem. Wszyscy którzy ich spróbują są pod wrażeniem i proszą moją...

Święta to cudowny czas. Te wszystkie zapachy, światełka i cała oprawa potrafią rozbudzić nie jedno serce. I może to zabrzmi trochę banalne ale nie wyobrażam sobie świąt bez bliskich mi osób. Święta w samotności tracą swoją magię i nawet najpiękniejsze ozdoby tego nie są w stanie nadrobić. Miałam okazję się o tym przekonać, gdy tuż przed świętami trafiłam do szpitala. Mimo, że posiadam rodzinę na której odwiedziny mogłam liczyć, czułam smutek nie będąc pewną gdzie i jak dokładnie spędzę te święta. To mi uświadomiło, jak wielką szczęściarą jestem, bo jest wiele osób co nie mają niestety takiego szczęścia.

Święta to cudowny czas. Te wszystkie zapachy, światełka i cała oprawa potrafią rozbudzić nie jedno serce. I może to zabrzmi trochę banalne ale nie wyobrażam sobie świąt bez bliskich mi osób. Święta w samotności tracą swoją magię i nawet najpiękniejsze ozdoby tego nie są w stanie nadrobić. Miałam okazję się o tym przekonać, gdy tuż przed świętami trafiłam do szpitala. Mimo,...

Potraw nie musi być 12, choinka może być skromna a nawet mała, ale rodzina w komplecie tego dnia być musi. Wszyscy przy jednym stole w jednym miejscu i czasie.

Potraw nie musi być 12, choinka może być skromna a nawet mała, ale rodzina w komplecie tego dnia być musi. Wszyscy przy jednym stole w jednym miejscu i czasie.

Nie wyobrażam sobie świąt bez Kevina! Kultowy film familijny, który już od wielu lat gości w Polskich domach w czasie świąt. Pamiętam, jak mając 5 lat siedziałam z bratem i kuzynami, oglądając ten film. I chociaż znam go już prawie na pamięć, to jednak dalej oglądam z przyjemnością i sprawia mi to dużo radości ;)

Nie wyobrażam sobie świąt bez Kevina! Kultowy film familijny, który już od wielu lat gości w Polskich domach w czasie świąt. Pamiętam, jak mając 5 lat siedziałam z bratem i kuzynami, oglądając ten film. I chociaż znam go już prawie na pamięć, to jednak dalej oglądam z przyjemnością i sprawia mi to dużo radości ;)