Wszystko zależy od tego jak bardzo nasz świat będzie chciał być rozwinięty i zdominowany przez pracujące komputery i roboty.
Ale prace typu kołodziej, zegarmistrz, rymarz, zdun .... czy też rusznikarz na pewno wkrótce znikną.

Wszystko zależy od tego jak bardzo nasz świat będzie chciał być rozwinięty i zdominowany przez pracujące komputery i roboty.
Ale prace typu kołodziej, zegarmistrz, rymarz, zdun .... czy też rusznikarz na pewno wkrótce znikną.

Zaleje nas tyle tanich towarow z Chin ,ze nikt juz nie bedzie naprawiał butów,ubrań czy sprzętów.Bedzie sie kupowac nowe. Wiec krawcowa,szewc i inni znikną. Ale tez mysle ,ze sklepy przestaną istniec bo internet bedzie wszedzie i zakupy bedziemy robic przez internet.Jak nie pasuje odeslemy i już.A to juz bedzie zmiana konkretna brak sklepów.Moze i znikną szkoły?i nauczyciele beda zastapieni komputerowymi, wirtualnymi nauczycielami??

Zaleje nas tyle tanich towarow z Chin ,ze nikt juz nie bedzie naprawiał butów,ubrań czy sprzętów.Bedzie sie kupowac nowe. Wiec krawcowa,szewc i inni znikną. Ale tez mysle ,ze sklepy przestaną istniec bo internet bedzie wszedzie i zakupy bedziemy robic przez internet.Jak nie pasuje odeslemy i już.A to juz bedzie zmiana konkretna brak sklepów.Moze i znikną szkoły?i...

Tyle filmów powstało o świecie pełnym robotów i sztucznych inteligencji. Gdyby myśleć w ten sposób to każdy zawód może zostać wyparty przez maszyny. To one będą wykonywać zarówno te czynności cięższe jak budowa domów, wind, studni ale i wymagające od człowieka kiedyś dużo pracy i wysiłku psychiatrycznego jak lekarz, prawnik. Każdej profesji grozi wymarcie, gdy pojawi maszyna której człowiek nie dorówna.

Tyle filmów powstało o świecie pełnym robotów i sztucznych inteligencji. Gdyby myśleć w ten sposób to każdy zawód może zostać wyparty przez maszyny. To one będą wykonywać zarówno te czynności cięższe jak budowa domów, wind, studni ale i wymagające od człowieka kiedyś dużo pracy i wysiłku psychiatrycznego jak lekarz, prawnik. Każdej profesji grozi wymarcie, gdy pojawi...

Na pewno znikną zawody takiej jak szewc, ponieważ wszystkie buty są robione już w dzisiejszych czasach maszynowo, zegarmistrz bo przecież zegarki można kupić za grosze, krawcowe bo jest już tak wiele sklepów które co kwartał maja mega obniżki, znikną też kasjerki bo wiele sklepów wprowadza kasy samoobsługowe by jak najbardziej udogodnić klientom. A w końcu będzie tak że wszystko będzie robione maszynowo bo w dzisiejszych czasach liczy się produktywność i oczywiście pieniądze.

Na pewno znikną zawody takiej jak szewc, ponieważ wszystkie buty są robione już w dzisiejszych czasach maszynowo, zegarmistrz bo przecież zegarki można kupić za grosze, krawcowe bo jest już tak wiele sklepów które co kwartał maja mega obniżki, znikną też kasjerki bo wiele sklepów wprowadza kasy samoobsługowe by jak najbardziej udogodnić klientom. A w końcu będzie tak że...

Pierwsze co przyszło mi do głowy, to moja branża - dietetyka.
Poznając wielu ludzi i widząc jak zmienia się świat, jestem przychylna do stwierdzenia, że za naście lat właśnie ten zawód może zaniknąć.
Dlaczego? Małymi krokami (chociaż może w przeciągu 2-3 lat wielkimi) przychodzi do nas Amerykańska ,,moda''. Coraz częściej widzę dzieci nawet nie z nadwagą (to byłaby optymistyczna wersja), a z otyłością. Zwracam uwagę na osoby na ulicy, moich znajomych, rodzinę. Zdecydowana większość, to rozmiar xl, a nie s, czy też m. Takie osoby twierdzą, że cyt. ,,czują się dobrze w swoim ciele''. Nie wierzę. Rodzice wpajają swoim własnym dzieciom złe nawyki żywieniowe, przecież 3 letnie dziecko samo nie decyduje co zje na obiad. Rodzice nie zdają sobie sprawy, że takim zachowaniem krzywdzą swoje własne pociechy. Takie postępowanie plus PROMOWANIE (odnoszę takie wrażenie przeglądając instagramy i całą resztę) większych, czy też aż za dużych rozmiarów może doprowadzić do zaniknięcia tego zawodu. Smutne.

Pierwsze co przyszło mi do głowy, to moja branża - dietetyka.
Poznając wielu ludzi i widząc jak zmienia się świat, jestem przychylna do stwierdzenia, że za naście lat właśnie ten zawód może zaniknąć.
Dlaczego? Małymi krokami (chociaż może w przeciągu 2-3 lat wielkimi) przychodzi do nas Amerykańska ,,moda''. Coraz częściej widzę dzieci nawet nie z nadwagą (to byłaby...

Do znikających zawodów niestety mogę zaliczyć wszelkich rzemieślników.
Dlaczego niestety?
Żyjemy szybko, coraz szybciej, a więc nie możemy pozwolić sobie na czekanie. Bo co będzie, kiedy znajomy będzie miał coś szybciej ode mnie?
Chcemy więcej, coraz więcej. Bo jak to możliwe, że ja mam mniej niż on?
Chcemy tak samo, tylko tak samo. Bo co się stanie, kiedy oni dowiedzą się, że moje coś ma wady?
Chcemy nowe, coraz nowsze. Bo po co naprawiać, skoro mogę mieć nowe w cenie naprawy starego?
Chcemy, chcemy...
A ilu z nas będzie chciało ŻYĆ za sto lat? Bycie rzemieślnikiem kosztuje. Czas, doświadczenie, pasja, materiały... Jak nisko będziemy musieli upaść, żeby zepsute buty zanieść do szewca, sukienkę uszyć u krawcowej, naprawić portfel u kaletnika, a u lokalnego jubilera kupić pierścionek zaręczynowy dla ukochanej?
Życzę nam tylko i wyłącznie takich upadków w przyszłym stuleciu.

Do znikających zawodów niestety mogę zaliczyć wszelkich rzemieślników.
Dlaczego niestety?
Żyjemy szybko, coraz szybciej, a więc nie możemy pozwolić sobie na czekanie. Bo co będzie, kiedy znajomy będzie miał coś szybciej ode mnie?
Chcemy więcej, coraz więcej. Bo jak to możliwe, że ja mam mniej niż on?
Chcemy tak samo, tylko tak samo. Bo co się stanie, kiedy oni dowiedzą...

W przyszłym stuleciu nie będzie żadnego ze znanych nam obecnie zawodów. Wszystkie znikną, tak samo jak my. Już teraz żyjemy na granicy życia i śmierci. Konflikty zbrojne, zanieczyszczenia i ciągła gonitwa za pieniądzem, wyniszczają rasę ludzką. Zegar tyka, a minuty nieustannie płyną. Wystarczy jedna bomba atomowa, jedno skażenie wody, jeden atak terrorystów, żeby uśmiercić setki tysięcy ludzi. Musimy zrozumieć, że złością niczego nie wskóramy. Zjednoczenie i wrażliwość, jest potrzebna, aby przetrwać. Niszczymy przyrodę śmiecąc i spalając odpadki, czując się panami wszystkiego i wszystkich. Prawda jest jednak niezmienna już od wieków. Opisywał ją Adam Mickiewicz w sonecie krymskim "Bakczysaraj". Na nic jednak zdały się nauki wieszcza narodowego. Jeżeli nie zrozumiemy swojego położenia wyginiemy całkowicie, albo będziemy musieli podzielić los bohaterów książek Dmitrija Głuchowskiego.

W przyszłym stuleciu nie będzie żadnego ze znanych nam obecnie zawodów. Wszystkie znikną, tak samo jak my. Już teraz żyjemy na granicy życia i śmierci. Konflikty zbrojne, zanieczyszczenia i ciągła gonitwa za pieniądzem, wyniszczają rasę ludzką. Zegar tyka, a minuty nieustannie płyną. Wystarczy jedna bomba atomowa, jedno skażenie wody, jeden atak terrorystów, żeby uśmiercić...

Myślę, że w przyszłości Informatycy będą zbędni!
Nie dość, że każdy będzie się świetnie znał na komputerach i nowych technologiach, to dodatkowo zaczną one przechodzić do lamusa!
Nowe wynalazki wygryzą komputery, laptopy, a nam informatycy już nie będą do niczego potrzebni, bo obsługa wszystkich programów będzie na porządku dziennym i obowiązkowa jak kiedyś pisanie, liczenie i czytanie w podstawówce!

Myślę, że w przyszłości Informatycy będą zbędni!
Nie dość, że każdy będzie się świetnie znał na komputerach i nowych technologiach, to dodatkowo zaczną one przechodzić do lamusa!
Nowe wynalazki wygryzą komputery, laptopy, a nam informatycy już nie będą do niczego potrzebni, bo obsługa wszystkich programów będzie na porządku dziennym i obowiązkowa jak kiedyś pisanie,...

Patrząc na to co oglądam w Państwowej telewizji to niedługo nie będzie zawodu wolny dziennikarz.

Patrząc na to co oglądam w Państwowej telewizji to niedługo nie będzie zawodu wolny dziennikarz.