rozwiń zwiń

forum Oficjalne Konkursy

[Zakończony] Rola stworzona dla mnie! - wygraj książkę "Ostatnia rola Hattie".

LubimyCzytać
utworzył 03.04.2017 o 15:38

Wszyscy sądzili, że znają Hattie Hoffman. Kiedy została zamordowana, okazało się, jak bardzo się mylili. Uczennica ostatniej klasy liceum przez całe życie odgrywała rozmaite role: dobrej uczennicy, dobrej córki, dobrej obywatelki. Kiedy w dniu premiery szkolnego przedstawienia zostaje znaleziona martwa, tragedia ta wstrząsa całą społecznością miasteczka. Del Goodman, miejscowy szeryf prowadzi dochodzenie. Śledztwo jednak przynosi więcej pytań niż odpowiedzi. Wygląda na to, że swój talent aktorski Hattie wykorzystywała nie tylko na scenie.

 
Główna bohaterka książki przywdziewa różne maski, w zależności od sytuacji i grona ludzi, z którymi spędza czas. Każdy z nas codziennie obraca się wśród różnych osób, wypełniając narzucone role społeczne. W której z nich czujecie się najlepiej? Rodzica, pracownika określonej profesji, a może oddanego przyjaciela? I co sprawia, że ta rola jest dla Was najbardziej komfortowa? 


Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.   



Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


Ostatnia rola Hattie - Jacek Skowroński
Ostatnia rola Hattie

Autor : Mindy Mejia

Klimatyczny, mroczny thriller – jak połączenie "Miasteczka Twin Peaks" i "Fargo". Wszyscy sądzili, że znają Hattie Hoffman. Kiedy została zamordowana, okazało się, jak bardzo się mylili. Pełen zaskakujących zwrotów akcji thriller stanowi rekonstrukcję jednego roku z życia niebezpiecznie hipnotyzującej dziewczyny, podczas którego na jaw wychodzą najmroczniejsze sekrety małego miasteczka, a ona małymi krokami coraz bardziej się zbliża do własnej śmierci. Hattie Hoffman, uczennica ostatniej klasy liceum, przez całe życie odgrywa rozmaite role: dobrej uczennicy, dobrej córki, dobrej obywatelki. Kiedy w dniu premiery szkolnego przedstawienia zostaje znaleziona martwa, tragedia ta wstrząsa całą społecznością miasteczka. Del Goodman, miejscowy szeryf i jednocześnie przyjaciel rodziny Hoffmanów, przysięga, że odnajdzie zabójcę dziewczyny, ale prowadzone przez niego śledztwo przynosi więcej pytań niż odpowiedzi. Wygląda na to, że swój talent aktorski Hattie wykorzystywała nie tylko na scenie. Opowiedziana z punktu widzenia trzech osób – Dela, Hattie i nowego nauczyciela angielskiego, którego małżeństwo jest w rozsypce – powieść ta przeplata wspomnienia z ostatniego roku szkolnego Hattie z wydarzeniami, które doprowadziły ją do śmierci. Sugestywna i ostra jak brzytwa, prezentuje cienką granicę dzielącą niewinność od tego, co karygodne, prawdziwą tożsamość od oszustwa. Czy miłość prowadzi do samopoznania – czy destrukcji?

Regulamin
  • Konkurs trwa od 3 kwietnia do 10 kwietnia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Burda.
  • Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [81]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Carla 05.04.2017 23:04
Czytelniczka

Słysząc o przybieraniu masek myślę od razu o Gombrowiczu i słynnym "Ferdydurke", o jego stwierdzeniu że zmieniamy nasze zachowanie w zależności od tego, czego wymaga od nas dana sytuacja czy określona grupa ludzi. W takim położeniu trudno odnaleźć rolę, w której czujemy się idealnie. W sumie gdzie byśmy nie poszli i kogo byśmy nie spotkali zawsze możemy czuć, że warto pewne...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
sloneczko89 05.04.2017 20:49
Czytelniczka

Najlepiej czuję się w roli córki i siostry. Dlaczego? dlatego, że w domu, wśród moich bliskich mogę być w pełni sobą. Jestem kochana i akceptowana. W każdej innej roli muszę się bardziej starać i wysilać, by inni mnie szanowali, lubili, poznali taką, jaka naprawdę jestem i też nie ma gwarancji, że tak będzie. A w domu - czuję się swobodnie. Nie muszę analizować co mogę...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Zee Zee 05.04.2017 17:11
Czytelniczka

Sądzę, że moja rola jest niezwykle zbliżona do roli Hattie. Na codzień również muszę grać dobrą uczennicę, wspaniałą koleżankę oraz dobrą córkę. Siedzę na przerwach z moimi "przyjaciółkami", których tak naprawdę nienawidzę z całego serca, ponieważ są strasznie egoistyczne i dbają tylko o własne dobro. Każdy myśli, że jestem bezproblemowa, grzeczna oraz uczynna, a tak...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
konto usunięte
05.04.2017 23:20
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Zee Zee 08.04.2017 21:35
Czytelniczka

Cóż niestety z moimi pseudo przyjaciółmi to prawda, a rodzinę oczywiście kocham, ale po prostu czasami nawet nie wiedzą, że mogą mnie zranić, ale ja jestem cierpliwa i zawsze wybaczam. Wszystkie smutki zostawiam dla siebie, nie lubię zamartwiać innych.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Jędrek 05.04.2017 14:08
Bibliotekarz

Kogo lubię odgrywać?
Bardzo dobrze się czułem kiedy w domu dziecka przebrałem się za złotego robota(jak w Gwiezdnych Wojnach) by porozdawać prezenty tuż przed Gwiazdką. Bardzo się cieszyli z zestawów LEGO, których im nakupiłem. Generalnie odpowiada mi rola dobrego wujka. Kiedyś nakupowałem prezentów i pojechałem z nimi do rodziny kuzyna na wsi. Bardzo się cieszyli. Lubię...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Embodiment_of_Evil 04.04.2017 19:29
Czytelnik

Trochę to smutne, bo nie gram jeszcze w życiu roli, w której czułabym się spełniona, choć jak każdy, mam ich wiele. Rola dziecka, ucznia, kobiety, przyjaciela… W każdej jakieś mankamenty, w każdej popełniane błędy i brak poczucia dobrze wykonanego zadania. Może jeszcze kiedyś trafi mi się „rola życia” która będzie pisana specjalnie dla mnie i za którą zgarnę jakiś...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Pola 04.04.2017 19:29
Czytelniczka

Najbardziej komfortowo czuję się sama ze sobą, kiedy nie muszę nic przed nikimi udawać, a więc wszystkie maski idą w kąt. Udawanie - przeważnie, że wszystko jest w porządku, gdy nie jest - mam we krwi. To już nawet nie jest maska, to moja druga skóra. Zrzucam ją w samotności i tylko wówczas mam dla siebie prawdziwą mnie. Tylko dla siebie odkrywam prawdziwe ja, a i samej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
mateoczips 04.04.2017 17:24
Czytelnik

A co powiecie na to żeby zagrać w grę?
cóż to za odpowiedź "być sobą". W każdej roli możemy być sobą ale to nie jest odpowiedź na pytanie konkursowe. Dlatego też proponuje GRĘ. Grę, która nazywa się życiem i pomoże Wam odpowiedzieć, którą rolę kochacie najbardziej. Weźmy pod lupę 3 sfery życia: praca/życie rodzinne/życie towarzyskie. Odpowiedzcie sobie na pytanie:
*co...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
karola 04.04.2017 17:02
Czytelniczka

Z ogółu jestem spokojna i nieśmiała. Moje maski są różne. Jedna to ta zabawna, rozrywkowa, otwarta. Inna mądra kujonka. Jeszcze inna to dusza artysty. Mam jeszcze inne. Która lubię najbardziej. Żadnej. Wolę siebie, nie chce być jak mój brat, taka rozrywkowa, ani jak moja kuzynka, czyli bardzo mądra. Ale jak mam wybrać, to wybieram tą mądrą, poukładaną. Dlaczego? Bo wtedy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Deutschland91 04.04.2017 16:22
Czytelniczka

Najlepiej się czuję w roli hostessy. Cieszę się, że mam okazję wyjść do ludzi, zachęcić ich uśmiechem i miłym słowem do zakupu danego produktu, porozmawiać z nimi i wskazać im na której półce leży promowany produkt. I chociaż pracując na tym stanowisku miałam też nieprzyjemne sytuacje to jednak ta praca przynosi mi dużo satysfakcji, pomogła mi w przełamaniu nieśmiałości...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
czytelnicze-recenzje 04.04.2017 15:31
Czytelniczka

Najlepiej czuję się w roli uczennicy. Mówię tylko wtedy, kiedy jestem o tym pytana, mogę spełniać się w roli słuchaczki i uczyć się nowych rzeczy, mieć kontakt z książkami, co jest dla mnie idealną opcją.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post