forum Oficjalne Konkursy

[Zakończony] Bądź moją Fallon - wygraj książkę "November 9".

LubimyCzytać
utworzył 01.12.2016 o 12:39

W rocznicę największej tragedii Fallon autorka splata jej los z przypadkowo poznanym Benem, dla którego 9 listopada również jest tożsamy z bolesną historią. Bohaterowie nie mają zbyt wiele czasu, by nacieszyć się nową znajomością - dziewczyna wyjeżdża do Nowego Jorku, podczas gdy Ben zostaje w Los Angeles. Odtąd tytułowy „November 9” rozpoczyna kolejny rozdział historii, zarówno literackiej, jak i prawdziwej. Wzajemna fascynacja jest na tyle silna, że nie osłabi jej ani czas, ani odległość.

 
Kolejna wzruszająca książka Colleen Hoover to opowieść o młodym pisarzu i jego niezwykłej muzie. To motyw zaczerpnięty prosto ze świata artystów, w którym jednym tchem wymawia się nazwiska mistrzów oraz ich muz. Pisarze, malarze i reżyserzy tworzą od wieków ku chwale i czci inspirujących ich osób. A co jest Waszym bodźcem, natchnieniem, inspiracją? Podziwiacie zachód słońca, żeby napisać poemat o urokach przyrody, czy może potrzebujecie konkretnej osoby, która nakieruje Wasze artystycznie nieuporządkowane myśli?  


Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.  



Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


November 9 - Jacek Skowroński
November 9

Autor : Colleen Hoover

„Kryminał kończy się, gdy zabójca zostaje schwytany. Biografię wieńczy ostatnie słowo o opisywanym życiu. Historia miłosna powinna połączyć zakochanych, prawda? W takim razie to chyba nie jest opowieść o miłości...“ 9 listopada to data, która zaważyła na losach Fallon i Bena. Tego dnia spotkali się przypadkiem i od tej chwili zaczynają tworzyć dwie historie: jedna to ich życie, drugą pisze Ben zauroczony swoją nową muzą. Choć los postanawia ich rozdzielić, to wzajemna fascynacja jest na tyle silna, że nie może pokonać jej ani czas, ani odległość. Co roku 9 listopada rozpoczyna kolejny rozdział historii - tej realnej i tej fikcyjnej. Gdy nieubłaganie zbliża się koniec powieści, szczęśliwe zakończenie wydaje się jedynie mrzonką, bo historia na papierze zaczyna różnić się od tej, w którą wierzy Fallon… „Zagubiliśmy się między fikcją a rzeczywistością. Nieważne, jaką wersję poznacie. Nieważne, który z ostatnich rozdziałów okaże się tym prawdziwym. Ważne jest tylko jedno: zawsze będę ją kochał“. Nowa książka Colleen Hoover to opowieść o młodym pisarzu, jego niezwykłej muzie i przeznaczeniu, które ukrywa między wierszami coś więcej niż miłość.

Regulamin
  • Konkurs trwa od 1 grudnia do 8 grudnia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Otwarte.
  • Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [93]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Mateusz Dębski 11.12.2016 21:36
Czytelnik

Być może jestem tradycjonalistą,ale muza sama przychodzi do mnie. Są to szczególne momenty, bardzo trudne do wyjaśnienia. Nagle świat staje a ja zostaję ,,przesunięty''. Tak jakby świat był stworzony z kostek Rubika, a ja jestem jedną z nich. Wszystko co wydawało się uporządkowane, a przez to nudne, przesuwam się w jednej chwili. Rzeczywistość burzy się i nie przypomina...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
klaudia 11.12.2016 17:15
Czytelniczka

Wystarczy, że spojrzę na uśmiech mojego małego synka i już wiem, że mogę napisać najpiękniejszy poemat o miłości. W oczach małego Doriana mogę dostrzec najczystszą miłość jaka istnieje i to ona mnie pcha to pióra i papieru. W końcu nie od dziś wiadomo, że miłość dziecka do matki to najpiękniejsze znane nam zjawisko.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Margaret 09.12.2016 14:16
Czytelniczka

Myślę, że nigdy do końca się z tym nie pogodziłam, ale prawdziwą inspiracją do tworzenia jest dla mnie... Smutek. Żal. Złość. Tak, tak, wiem - same negatywne uczucia. Ale czy pisanie poematu o pięknie spadającego liścia można porównać do wiersza, który aż targa emocjami, opowiadając o niespełnionej miłości? Łatwiej tworzyć obrazy, muzykę, teksty będąc w jakimś stopniu...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
odnalezionna 09.12.2016 13:54
Czytelnik

Moim natchnieniem zwykle jest jego uśmiech, chodź to takie banalne, mówić, że jest moją muzą. Że jest inspiracją, kiedy budzi mnie rano pocałunkiem, kiedy robi mi kawę na śniadanie i nie zapomina o mleku. Kiedy przypomina mi o śniadaniu i opowiada mi o tym jak bardzo mnie kocha. Jest moim największym natchnieniem, kiedy się o mnie martwi i zbiera mnie z ziemi, kiedy się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
LubimyCzytać 09.12.2016 11:58
Administrator

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

mikser
AminaSara
malaikatyang
KaroWena
katmaz

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Alicja 08.12.2016 23:43
Czytelnik

Zazwyczaj chodzi o jakiś sprzyjający układ - doskonałą konfigurację kilku jakości. Moja Muza jest chwilą.
Nałożenie się aktualnego stanu myśli na dziwny porządek rozmowy obcych ludzi w autobusie. Nagły intensywny kontakt wzrokowy podkreślony miękkim światłem padajacym na przeźroczystą teraz tęczówkę nieznajomego. Niepokojący dźwięk nierealnie oplątujący zwyczajne...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
BOOKSbyMAGS 08.12.2016 23:43
Czytelniczka

Może to zabrzmi trywialnie ale moją największą inspiracją są ludzie. Osoby, które znam od lat albo takie spotkane przypadkiem. Czasem natchnieniem jest podsłuchana rozmowa a czasem zwykłe spojrzenie na osobę obok. Często patrząc na kogoś zastanawiam się kim ona jest, jaka jest jej historia albo poprostu czy jest ona szczęśliwa. To stanowi moją największą inspirację.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Desmond18 08.12.2016 23:41
Czytelnik

Moja muza nachodzi mnie wieczorami. Jest bardzo kapryśna i lubi się spóźniać, ale jestem w stanie jej to wybaczyć, bo sprzyja nie tylko inwencji twórczej, ale też wszystkiemu, co miłe mojemu sercu.
Co musi się stać, żeby mnie nawiedziła?
Otóż wszystko zaczyna się, kiedy przychodzę z pracy...
„Tata, wróciłeś!”, słyszę od progu i ledwo zdejmuję buty. „A kupiłeś marchewkę?”,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Asowa 08.12.2016 23:33
Czytelnik

Moją inspiracją jest powietrze. To trochę śmieszne, że na niego nie zwracamy uwagi. To dzięki niemu żyjemy. I chyba każdy wie, co oznaczy wyrażenie: Traktować kogoś, jak powietrze. Tylko, że to powietrze umożliwia nam oddychania, a ono z kolei życie. Powietrze jest inspirującą rzeczą, bo go nie widać, nie słychać, nie czuć. Jest niewidzialne i nikt o nim nie myśli. Może być...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Blodeuwedd 08.12.2016 23:13
Czytelnik

Nie inspirują mnie krajobrazy. Często, gdy widzę coś zapierającego dech w piersiach, nie mam odwagi zepsuć tego słowami i mam za złe osobom, które rzucają jakąś błahą uwagą w rodzaju "łał, ale pięknie". Nie umiem pisać o przestrzeni ani o czymś tak ulotnym jak gra słońca na liściach drzew.
Inspirują mnie słowa. Emocje w nich zamknięte. Rozmowy. Czasem jedno zdanie,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej