Lęk o dziecko nigdy nie opuszcza rodziców.

Boimy się, kiedy uczy się chodzić - przecież może się przewrócić, stłuc kolano.
Boimy się, gdy pierwszy raz idzie do przedszkola - czy sobie poradzi, czy zawiąże bucik samodzielnie?
Boimy się, kiedy idzie do szkoły - czy poradzi sobie, kiedy rówieśnicy będą się śmiać z jego okularów?
Boimy się puszczając dziecko w świat, bo chcemy jak najlepiej je chronić. Chcemy, by było bezpieczne i szczęśliwe.
Więc wyobraź sobie codzienne lęki samotnej matki, które w jednej chwili urastają do tak wielkich rozmiarów, że trudno byłoby je pojąć, opisać.
Rachel straciła z oczu synka dosłownie na chwilę. Chłopak był szczęśliwy, biegał z psem, piszczał z radości. Musieli mrużyć oczy przed ciepłymi promieniami słońca.

Istna sielanka zmieniła się w koszmar - krzyki, pytania, szloch, tęsknota i porażający strach o życie swojego dziecka.

W takich momentach ciężko jest znaleźć winnych. Oczywiście, matka chłopca obwinia się cały czas - ale czy każdy z nas jest święty? Czy nikt z Was nigdy nie zostawił swojego dziecka samego, choćby na kilka minut? Czy każdy z Was idzie krok w krok za swoim dzieckiem, przez całe życie?

To porwanie mogło dotyczyć również kogoś z Was. Kiedy Wasze dziecko wychodzi ze szkoły na autobus, kiedy wraca z sobotniego obiadu u babci, kiedy wyrzuca śmieci przed blokiem.

W tym momencie najważniejsze jest dobro i zdrowie zaginionego Benedicta. Pomóżmy zdruzgotanej matce, walczmy razem z nią.
Nie osądzajmy.

To samo kiedyś może przytrafić się Tobie.

Lęk o dziecko nigdy nie opuszcza rodziców.

Boimy się, kiedy uczy się chodzić - przecież może się przewrócić, stłuc kolano.
Boimy się, gdy pierwszy raz idzie do przedszkola - czy sobie poradzi, czy zawiąże bucik samodzielnie?
Boimy się, kiedy idzie do szkoły - czy poradzi sobie, kiedy rówieśnicy będą się śmiać z jego okularów?
Boimy się puszczając dziecko w świat, bo...

Ludzie
Skończcie z oszczerstwami.
Być może są wśród was osoby, które mają dzieci. Wyobraźcie sobie jakby to było, gdybyście to wy wybrali się z synkiem do lasu na spacer i nagle stwierdzacie, że dziecka nie ma. Wpadacie w panikę, rozpacz… Robicie wszystko, żeby znaleźć dziecko.
Tymczasem ktoś was oskarża w sieci. Zamiast pomóc wam szukać sieje wrogą propagandę. Internet ma wielką moc, wasze słowa są jak trucizna. Wielu ludzi przyjmie waszą wersję wydarzeń. Być może mnie zabiją, zlinczują. W tym samym czasie mój mały synek przeżywa traumę, jest sam w obcym miejscu, nie potrafi znaleźć drogi do domu. Być może ktoś go męczy, zabija.
Jeśli chcecie pomóc temu dziecku, szukajcie go. Łatwo jest siedzieć i wypisać bzdury. Trudniej uzbrojonemu w latarki iść do lasu.
Dzisiaj o godz.17.00 idziemy do lasu na poszukiwania.
Zbieramy się przy Starym Dworcu. Bierzemy ze sobą latarki…
Jeśli chcesz nam pomóc, serdecznie zapraszam.

Ludzie
Skończcie z oszczerstwami.
Być może są wśród was osoby, które mają dzieci. Wyobraźcie sobie jakby to było, gdybyście to wy wybrali się z synkiem do lasu na spacer i nagle stwierdzacie, że dziecka nie ma. Wpadacie w panikę, rozpacz… Robicie wszystko, żeby znaleźć dziecko.
Tymczasem ktoś was oskarża w sieci. Zamiast pomóc wam szukać sieje wrogą propagandę. Internet ma...

Utrata najbliższej osoby to najgorsze co może spotkać każdego z nas. Nie życzę tego nawet najgorszym wrogą.

Rachel Jenner straciła Benedicta - swojego małego, kochanego synka. Jedynego człowieka dla którego wstawała każdego dnia, dla którego otwierała oczy i mówiła "dam radę, przecież mam dla kogo żyć ".
Wiele samotnych matek nie daje sobie rady z wychowaniem dzieci. Niektóre dopuszczają się okropnego czynu, którym jest aborcja, inne oddają dzieci do adopcji.
A Rachel? Rachel tego nie zrobiła. Wychowywała Benedicta samotnie, nie wiedząc co przyniosą kolejne dni, miesiące, lata... A teraz kiedy stało się najgorsze, ktoś porwał chłopca, Wy osądzacie o to właśnie nią ?! Kobietę, która za syna była w stanie oddać życie! Jak tak można?! Czy choć na chwilę postawiliście się w jej sytuacji? Czy wyobraziliście sobie, że stało się to właśnie wam, że ktoś porwał wasze dziecko... Myślę, że nie, bo gdyby było inaczej nie mówilibyście tych wszystkich okropnych rzeczy na jej temat.

Błagam was... pokażcie Rachel, że nie jest w tym wszystkim sama. Niech wie, że w każdej chwili może do was zadzwonić, przyjść i porozmawiać, wyrzucić z siebie ten ból. Nie bądźcie w tej sytuacji tacy obojętni, okrutni. Bądźcie ludźmi, bo nie wiadomo czy taka sytuacja nie przydarzy się właśnie wam i sami nie będziecie potrzebować pomocy...

Utrata najbliższej osoby to najgorsze co może spotkać każdego z nas. Nie życzę tego nawet najgorszym wrogą.

Rachel Jenner straciła Benedicta - swojego małego, kochanego synka. Jedynego człowieka dla którego wstawała każdego dnia, dla którego otwierała oczy i mówiła "dam radę, przecież mam dla kogo żyć ".
Wiele samotnych matek nie daje sobie rady z wychowaniem dzieci....

Hej,
Ty co chcesz zadać kolejny cios!

Bezimienność nie zwalnia od odpowiedzialności, zwłaszcza przed swoim sumieniem.Zatrzymaj się w swej nienawiści.

Dlaczego chcesz ugodzić słowem jak kamieniem kobietę, której nie znasz?
Pomyśl, poznałeś zaledwie cząstkę jej historii...
Słaba, zrozpaczona matka. Nieprzytomna z bólu, bo porwano jej dziecko.
Łatwy cel dla życiowego nieudacznika.
To, że dołożysz zastraszonej kobiecie, bohatera z Ciebie nie uczyni, tylko bezmyślną, agresywną bestię.
Żaden powód do dumy.
Chcesz pokazać swoją moc i solidarność międzyludzką, weź udział w poszukiwaniach.

Matka małego Wojtusia

Hej,
Ty co chcesz zadać kolejny cios!

Bezimienność nie zwalnia od odpowiedzialności, zwłaszcza przed swoim sumieniem.Zatrzymaj się w swej nienawiści.

Dlaczego chcesz ugodzić słowem jak kamieniem kobietę, której nie znasz?
Pomyśl, poznałeś zaledwie cząstkę jej historii...
Słaba, zrozpaczona matka. Nieprzytomna z bólu, bo porwano jej dziecko.
Łatwy cel dla...

Ten, kto nie stracił dziecka, nie wie jakim koszmarem może być życie człowieka...

Rachel straciła swojego ukochanego synka, który zaginął na jej oczach... Nieszczęśliwy wypadek, niefortunny zbieg okoliczności, pułapka losu...To mogło zdarzyć się każdemu z Nas, i dlatego nie mamy prawy, nie wolno nam obwiniać tej biednej kobiety.

Rachel przeżywa teraz największy koszmar w swoim życiu, którego tak naprawdę nikt z Was nie jest w stanie sobie wyobrazić... Dlatego też apeluję do Wszystko o to, byśmy okazali jej wsparcie, słowa pocieszenia i otuchy, które pomogą przejść jej przez ten najcięższy czas. Tak powinien postąpić człowiek, bo to jest ludzki odruch - pomagać innym...

Niech każdy z nas postawi się na miejscu tej biednej kobiety.., bo jutro to nas może spotkać to wielkie nieszczęście...

Ten, kto nie stracił dziecka, nie wie jakim koszmarem może być życie człowieka...

Rachel straciła swojego ukochanego synka, który zaginął na jej oczach... Nieszczęśliwy wypadek, niefortunny zbieg okoliczności, pułapka losu...To mogło zdarzyć się każdemu z Nas, i dlatego nie mamy prawy, nie wolno nam obwiniać tej biednej kobiety.

Rachel przeżywa teraz największy koszmar w...

Do hejterów !

Co wy sobie w ogóle wyobrażacie,
niewinnego człowieka obwiniacie ?
Myślicie, że możecie ją obrażać,
i bezkarnie ze swych najgorszych przekleństw się obnażać ?
Jak możecie robić to drugiemu człowiekowi,
i myśleć, że nikt wam tego nie zabroni !
Czemu wbijacie w nią swe ostre zębiska,
który z was na tym zyska ?
Dlaczego krępujecie jej ręce,
i wbijacie nóż prosto w serce ?
Ona zbiera teraz wasze żniwa,
wielką traumę też przeżywa !
Ta kobieta jest przez was zaszczuta,
czemu wasza litość została zepsuta ?
Opinie zaczymajcie dla siebie,
jej trzeba pomóc bo jest w potrzebie.
Straciła syna,
i to wcale nie jest jej wina.
Dlaczego ją tak katujecie,
i jej zdrowie rujnujecie ?
Trochę wyluzujcie,
honorem się wykazujcie.
Dlaczego się tak poniżacie,
i innym ludziom bzdury wmawiacie.
Ona już straciła wszystko co tylko można,
kochała syna i w opiece nad nim była ostrożna.
Nie możecie jej niszczyć psychiki,
i rozgadywać tego przez głośniki.
Teraz siedzi w końcie i płacze,
a wy się nad nią wyżywacie.
To dla niej ogromna strata,
nie ma już syna bo oddziela ich krata.
Przestańcie być dla niej katami,
bo pokażę wam jak obchodzi się z takimi jak wy psami.
Pożałujecie każdego złego o niej słowa,
w końcu zostanie odebrana wam mowa.
Jeśli nie macie nic do powiedzenia,
to koniec, do widzenia.
Wam się już majaczy,
nikt wam tego nie przebaczy !

Zapamiętajcie sobie moje słowa,
jeśli tak będzie dalej dopadnie was kara surowa.
Lepiej weźcie nogi za pas,
bo powoli kończy się waż czas i to ja uprzedzam was !

Do hejterów !

Co wy sobie w ogóle wyobrażacie,
niewinnego człowieka obwiniacie ?
Myślicie, że możecie ją obrażać,
i bezkarnie ze swych najgorszych przekleństw się obnażać ?
Jak możecie robić to drugiemu człowiekowi,
i myśleć, że nikt wam tego nie zabroni !
Czemu wbijacie w nią swe ostre zębiska,
który z was na tym zyska ?
Dlaczego krępujecie jej ręce,
i wbijacie nóż prosto...

Dziewięć dni[bookLink]292936|Dziewięć dni[/bookLink]

Dziewięć dni[bookLink]292936|Dziewięć dni[/bookLink]

 [bookCover]292936|Dziewięć dni[/bookCover]