a ja bym tam była ostrożna z tym wyczekiwaniem końca świata. Katarzy wieszczyli koniec świata, wieszczyli i.................... ten świat się w końcu dla nich skończył :P

a ja bym tam była ostrożna z tym wyczekiwaniem końca świata. Katarzy wieszczyli koniec świata, wieszczyli i.................... ten świat się w końcu dla nich skończył :P

..a jednak czuje lekkie rozczarowanie; byc świadkiem końca swiata: nie w kij dmuchał...

..a jednak czuje lekkie rozczarowanie; byc świadkiem końca swiata: nie w kij dmuchał...

Co do przewidywania końców świata - http://youtu.be/f9KlMWzKj4s :)

Co do przewidywania końców świata - http://youtu.be/f9KlMWzKj4s :)

E tam, już wszelkiej maści prorocy i wizjonerzy przebąkują, że ten 2012 to w sumie równie dobrze może być i 2016, a może i 2037. Coś tam w obliczeniach się motają i nie ma wśród braci katastrofistów jedności. Ileż tych końców świata przeżyliśmy - ciężko byłoby zliczyć. Co nie zmienia faktu, że życia nie starczy na przeczytanie wszystkich dobrych książek.

E tam, już wszelkiej maści prorocy i wizjonerzy przebąkują, że ten 2012 to w sumie równie dobrze może być i 2016, a może i 2037. Coś tam w obliczeniach się motają i nie ma wśród braci katastrofistów jedności. Ileż tych końców świata przeżyliśmy - ciężko byłoby zliczyć. Co nie zmienia faktu, że życia nie starczy na przeczytanie wszystkich dobrych książek.

Nic nie mówię, ale na zmniejszenie zaległości w lekturach mamy tylko rok; zbliża się bowiem koniec świata...tak przynajmniej wynika z kalendarza Majów, proroctwa Oriona, wizji Krystyny Łobos i wielu innych anonimowych strażników wiedzy tajemnej.

Nic nie mówię, ale na zmniejszenie zaległości w lekturach mamy tylko rok; zbliża się bowiem koniec świata...tak przynajmniej wynika z kalendarza Majów, proroctwa Oriona, wizji Krystyny Łobos i wielu innych anonimowych strażników wiedzy tajemnej.