Zapraszam na instagram @kobietasentymentalna

Zapraszam na instagram @kobietasentymentalna

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

,,Brokatowa Droga''

Jak kocham Księżyc, to Księżyc to czuje nawet wtedy, gdy na niego nie patrzę.

Ja śpię, ale Księżyc nie śpi; a w tym czasie myśli, jak bardzo go kocham. Ja śpię, ale śnię o Księżycu.

We śnie widzę dokładnie, gdzie jest Księżyc, dokładnie, widzę go. Czuję jego obecność.

Księżyc myśli, że on i ja to jedność, a ja to wiem.

,,Brokatowa Droga''

Jak kocham Księżyc, to Księżyc to czuje nawet wtedy, gdy na niego nie patrzę.

Ja śpię, ale Księżyc nie śpi; a w tym czasie myśli, jak bardzo go kocham. Ja śpię, ale śnię o Księżycu.

We śnie widzę dokładnie, gdzie jest Księżyc, dokładnie, widzę go. Czuję jego obecność.

Księżyc myśli, że on i ja to jedność, a ja to wiem.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

,,Szósty Zmysł'' - ('The Sixth Sense')

.

nastraszyła mnie papryka
w kuchni spokojnej

*

ale duchów nie ma
są tylko filmy
z Willisem... (Brucem)

,,Szósty Zmysł'' - ('The Sixth Sense')

.

nastraszyła mnie papryka
w kuchni spokojnej

*

ale duchów nie ma
są tylko filmy
z Willisem... (Brucem)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

,,Zakochanie'' (część I)

wpadłaś
powiedziałaś
głośno zakrzyknęłaś
śpiewem(...) huknęłaś
.
czy ktoś do mnie zapukał(?)
.
nie
.
nie - to ,,tylko'' ja o Tobie pomyślałem(!)

,,Zakochanie'' (część I)

wpadłaś
powiedziałaś
głośno zakrzyknęłaś
śpiewem(...) huknęłaś
.
czy ktoś do mnie zapukał(?)
.
nie
.
nie - to ,,tylko'' ja o Tobie pomyślałem(!)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

,,Bardzo Namiętny Przypadek''

.
pocałował mnie nieznajomy
otulił cierniem słodyczy

* * *
na przystanku
* * *

rozkoszny, nieco zabójczy: wiatr
co to był za wiatr(!)

,,Bardzo Namiętny Przypadek''

.
pocałował mnie nieznajomy
otulił cierniem słodyczy

* * *
na przystanku
* * *

rozkoszny, nieco zabójczy: wiatr
co to był za wiatr(!)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Witam :) Wrzucę w takim razie moje dwa wiersze...

"Mistrz podstępu
Oraz psot
Proszę Państwa" -
Oto kot!

Chytry, cichy, niebezpieczny
Z gracją mami umiejętnie
Przedmiot kultu to odwieczny
Przytulany wciąż namiętnie

Kto raz w oczy spojrzy kotu
Ten się niewolnikiem stanie
Jego woli i kłopotów
Wspólne wliczając śniadanie

Och, przypomnij sobie moment
Gdy z lodówki coś wyjmujesz
Kota nie ma, więc świętujesz
Lecz żałosny słychać lament...

Siedzi ten wyrzut sumienia
Tuż przy drzwiach od Twej lodówki
"Gdyby zaprzestał miauczenia
Nie wykręcał tak swej główki"

Cóż tu począć, gdy w pułapkę
Mały drań jak z nut Cię złapał
Smętnie ściągasz z nogi łapkę
Kota, by ten już nie drapał

Jak nie zacznie śpiewać solo
Jak nie miauknie w głosów sześć
Za sąsiadów zgodną wolą
Poddasz mu się i dasz jeść

Degradacja, kot tu szefem
Kto zaprzeczy kociej woli
Tego Władca zręcznym blefem
Tu w chwil parę uspokoi

Patrzysz wzrokiem przenikliwym
Jak kot zjada Twą kolację
Z wielkim uśmiechem złośliwym
Pyta w ciszy "Kto miau rację"?

Milczysz, choć gniew w Tobie wzbiera
Z losem musisz się pogodzić
Tylko głupi z Nim się spiera
Po co dłużej siebie zwodzić?

Kot- zwycięzca je powoli
Każdą chwilą się napawa
Drapie dywan "swój" dowoli
"To prawdziwa jest zabawa"

I poczujesz wnet zdziwienie
Gdy ten podły egoista
Ugasiwszy swe pragnienie
Talerz wyliże do czysta

"Ot, łakomczuch" myślisz sobie
Kot na tym nie poprzestaje
Kładzie przednie łapki obie
Cicho na Twoim kolanie

Już zniknęły gniewu grzmoty
Mruczy diabeł w ciele kota
A przywilej to jest złoty
Mrucząc, kot otwiera wrota

Do umysłu i do serca
Mruk- niezgody to morderca
Kropla wody zapomnienia
Gasi wnet wszystkich pragnienia

Na ból głowy- ibuprofen
Kupisz w stu różnych aptekach
Kota znajdziesz tuż przy sofie
Lek ten celebrytą w lekach

Ból uleczy w oka mgnieniu
Czy fizyczny, czy duchowy
Drzemiąc na Twoim ramieniu
Na kurację jest gotowy

-Jaki lek, jaka kuracja?
Kot nie jest antybiotykiem
Nie, to już istna wariacja
Kto tak twierdzi, heretykiem

Przyjdzie kiedyś On do Ciebie
Znowu, wietrząc w tym pułapkę
Myślisz: "Dba tylko o siebie"
Ten Ci jednak poda łapkę

I zamruczy, uśpi Ciebie
Wszystkie żale Twe ukoi
Kto z nas będąc w kocim niebie
Wciąż się kota swego boi?

***

Carpe diem

Szedł raz człowiek leśną drogą
W swym nieszczęściu był samotny
Szedł z wolna noga za nogą
Słońce świeci, on markotny

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Myśli o tym co się stało
Serce żal ściska głęboki
Myśli dobre coś rozwiało
Ciężko jest już stawiać kroki

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Mrok pochłania wciąż człowieka
Ten nie walczy z ową siłą
Jednak czemu moc ta zwleka
Czyżby była jemu miłą?

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Nagle spada liść na głowę
Człowiek go lustruje wzrokiem
Piękna zieleń, słyszy sowę
Trochę żwawszym idzie krokiem

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Drzewa pną się ku niebiosom
Dla wiewiórek autostrady
Trawa skropiona jest rosą
Czyż to koń tu biegnie śniady?

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Mały uśmiech zabłąkany
Pewniej już się człowiek czuje
Las to świat zaczarowany
Nikt w nim siebie nie zmarnuje

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

Szedł raz człowiek leśną drogą
Nie był dłużej już samotny
Szedł radośnie tuż nad wodą
Dług u lasu miał stokrotny

Szumią liście mówi las
Kto narzeka traci czas

***

Mam nadzieję, że się Wam spodobają :)

Witam :) Wrzucę w takim razie moje dwa wiersze...

"Mistrz podstępu
Oraz psot
Proszę Państwa" -
Oto kot!

Chytry, cichy, niebezpieczny
Z gracją mami umiejętnie
Przedmiot kultu to odwieczny
Przytulany wciąż namiętnie

Kto raz w oczy spojrzy kotu
Ten się niewolnikiem stanie
Jego woli i kłopotów
Wspólne wliczając śniadanie

Och, przypomnij sobie moment
Gdy z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

"Rozterka"

________________________
w pustce Kosmosu
tęsknię za ułomnością ludzi
ułomnych ludzi
obdarzyć geniuszem Kosmosu
chciałbym (...)

"Rozterka"

________________________
w pustce Kosmosu
tęsknię za ułomnością ludzi
ułomnych ludzi
obdarzyć geniuszem Kosmosu
chciałbym (...)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

,,Chrześnicy''
.

miała dziesiąty roczek, gdzieś tak

była najpiękniejszym i najbielszym aniołem, elfem, duszkiem

zadzwoniła do mnie, bym do niej przyjechał

ot, tak...

dziś mogę tylko wzdychać, płakać, rzeczywistość zaklinać

nie mogę zrozumieć tego

iż świat przemija

i nigdy już nie będzie tej chwili

ten drugi raz......................................(jedyny)

.
https://www.youtube.com/watch?v=UDVtMYqUAyw

,,Chrześnicy''
.

miała dziesiąty roczek, gdzieś tak

była najpiękniejszym i najbielszym aniołem, elfem, duszkiem

zadzwoniła do mnie, bym do niej przyjechał

ot, tak...

dziś mogę tylko wzdychać, płakać, rzeczywistość zaklinać

nie mogę zrozumieć tego

iż świat przemija

i nigdy już nie będzie tej chwili

...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

,,Matematyka Chaosu'' (do czytania na własną odpowiedzialność utraty zdrowia psychicznego)

.

brązowy kwadrat
zaprzyjaźnił się
z orange trójkątem
zastygła magma
wyszeptała
swą wielką miłość
do głośnego wulkanu
(już chyba)
zakończoną
nieszczęsną
dramatyczną
szybką i kruchą...
i nieco komediową

* * *

- bo on, cham wziął ją
i wypluł;
i popił Coca-Colą

* * *

choć wcześniej była
wyraźnie przez niego
upragnioną

* * *

milion jej plusknięć
i uniesień
rozgrzały go do podniety
... i niesamowitej czerwoności;
- wręcz genialności
i zapomniał o swej
łagodności i ułomności

* * *

... jednak(!)
w przypływie emocji
zmienił się...
jak wiatr na Ganimedesie
- księżycu Jowisza

* * *

bitwa pod Grunwaldem
zakończyła się śmiercią
łodygi kasztanowca srebrnego
z ,,Cieplarni'' - autora
już
nieco zapomnianego...

* * *

normalny człowiek nie ucina
maleńkich niteczek
wijących się
na koszuli świata
równoległego
- ale gdyby dzisiaj żył
Aleksander Wielki
byłby terrorystą albo zbierał
płyty winylowe
lub grał w bierki

* * *

Bóg może wszystko
i Bóg może Wszystko
... skąd wiemy, czy coś wiemy
cokolwiek
- czy nagle nie zmieni
przeszłości już potoczonej
z przyszłością
trochę wykreśloną(?)
wielkim Palcem
sieci misternie utkanej
z
pomysłów
... i zamysłów
chęci, wyobrażeń
może marzeń...

* * *

... ot, tak - przy swej kolacji
pstryknie
cud-światłem
przeobrażeń
i zrobi wielkie coś
co nagle zastąpi nasz żal
tak spotęgowany
nabrzmiały
w czysty żar(?)

,,Matematyka Chaosu'' (do czytania na własną odpowiedzialność utraty zdrowia psychicznego)

.

brązowy kwadrat
zaprzyjaźnił się
z orange trójkątem
zastygła magma
wyszeptała
swą wielką miłość
do głośnego wulkanu
(już chyba)
zakończoną
nieszczęsną
dramatyczną
szybką i kruchą...
i nieco komediową

* * *

- bo on, cham wziął ją
i wypluł;
i popił Coca-Colą

* * *

choć wcześniej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

,,Rambo na Emeryturze''


łyknąłem tabletkę

różową tabletkę na uspokojenie

koledzy śmieją się

że nie chcę już strzelać

a nie chcę już strzelać - zupełnie

bo łyknąłem...


* * *


... różową tabletkę na uspokojenie

i chcę już tylko kochać

lubić

chwalić

przyjaźnić się


* * *


koledzy śmieją się

że nie chcę już ćwiczyć (zupełnie)

i rzucać bagnetem

w biedne, niewinne drzewo

- a ja łyknąłem tabletkę

różową tabletkę na uspokojenie

i chcę już tylko kwiaty

podziwiać

pielęgnować


* * *


może nawet zmienię

swoją tabletkę na uspokojenie

- na ukojenie

i zacznę siebie szanować

,,Rambo na Emeryturze''


łyknąłem tabletkę

różową tabletkę na uspokojenie

koledzy śmieją się

że nie chcę już strzelać

a nie chcę już strzelać - zupełnie

bo łyknąłem...


* * *


... różową tabletkę na uspokojenie

i chcę już tylko kochać

lubić

chwalić

przyjaźnić się


* * *


koledzy śmieją się

że nie chcę już ćwiczyć (zupełnie)

i rzucać bagnetem

w biedne,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej