Odczuwam wielki pociąg do malarstwa El Greco, to właściwie pierwszy raz, kiedy jestem tak podekscytowany oglądaniem obrazów, mógłbym na nie patrzeć bez przerwy, a najlepsze jest to, że odczucia nie pozostają statyczne jak obraz, zmieniają się pod względem tego na co zwracam uwagę, ciągle dostrzegam nowe, nowe elementy. Na dni młodzieży, aż do 9 października kilka obrazów tego wspaniałego malarza zagości w Krakowie, będzie to mój pierwszy kontakt z jego sztuką na żywo, obawiam się zejścia na zawał. Moje ulubione obrazy to Espoilo i Pogrzeb Hrabiego Orgaza, a kilku nie znoszę, jak na przykład Laokoon. I jak tutaj pogodzić te dwa odczucia, które wyrażają również mój stosunek do jego charakteru, był trochę samolubny i postąpił bardzo nierozważnie...

Odczuwam wielki pociąg do malarstwa El Greco, to właściwie pierwszy raz, kiedy jestem tak podekscytowany oglądaniem obrazów, mógłbym na nie patrzeć bez przerwy, a najlepsze jest to, że odczucia nie pozostają statyczne jak obraz, zmieniają się pod względem tego na co zwracam uwagę, ciągle dostrzegam nowe, nowe elementy. Na dni młodzieży, aż do 9 października kilka obrazów...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej