-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński25
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Cytaty z tagiem "zajdel" [7]
[ + Dodaj cytat]Ludzie stanowczo zbyt wiele wymagają od życia. (...) Szukają szczęścia i zadowolenia, nie próbując wcześniej dociec, co w istocie znaczą te pojęcia... Dla mnie, na przykład, zupełnie niezłą realizacją idei szczęścia jest taka chwila, kiedy się leży na wznak kołysany falami, ogrzewany promieniami słońca...
Największym bogactwem człowieka jest czas, który pozostaje z życia po odliczeniu wszystkich godzin wypełnionych obowiązkami wobec społeczeństwa i koniecznymi staraniami o zapewnienie sobie możliwości materialnego przetrwania.
Człowiekowi naprawdę niewiele potrzeba. Wszystkie potrzeby poza jedzeniem, spaniem, mieszkaniem, rozmnażaniem i rozrywką są wymysłem podsuwanym człowiekowi, by zmusić go do bezsensownej niewolniczej pracy, która ma służyć celom zbędnym lub go nic nie obchodzącym.
Wprawdzie człowiek doznaje zadowolenia raczej z powodu polepszania swego bytu niż z samego stanu posiadania, jednakże gwałtowne pogorszenie warunków powoduje głęboki stres, z którego nieraz trudno podźwignąć się drobnymi sukcesami i powolnym wzrostem jakości życia.
Kolejna wersja była prawie idealna, lecz... nie dawała się zrealizować, co jest zresztą immanentną cechą idealnych rozwiązań.
Jacy są?... Ani dobrzy, ani źli. Są sprytni po prostu - powiedział bartnik. ~ Czy wiecie, co robię, by moje pszczółki chciały produkować dużo miodu? Zabieram im ten miód, wyjmuję z ula pełne plastry i wstawiam puste. Ułatwiam pszczołom ich pracę. Dostają gotowe plastry, z pustymi komórkami do zapełnienia. A na zimę daję im cukier zamiast miodu, który zabrałem. Opiekuję się nimi, osłaniam ule przed mrozem, tępię szkodniki. A kiedy się pszczoły wyroją, osadzam nowy rój w przygotowanym ulu, nawet miodu im daję trochę na początek. Jak myślicie, czy jestem dla nich dobry, czy zły?
Zbyt małą pociechą bywa dla człowieka świadomość, że pracuje dla dobra wnuków. Każdy chciałby choć część swych wysiłków zdyskontować na własny rachunek, we własnym życiu.