-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać420
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Cytaty z tagiem "samooszukiwanie się" [2]
[ + Dodaj cytat]
Chociaż prawimy frazesy o umiłowaniu wolnej woli, kiedy przychodzi co do czego, czepiamy się determinizmu, żeby nas uratował. W lutym 1994 roku Amerykanin nazwiskiem Stephen Mobley został skazany na śmierć za zamordowanie szefa pizzerii, Johna Collinsa. Jego adwokat, w odwołaniu do wyższej instancji, w którym apelował o złagodzenie wyroku i zamianę go na karę dożywotniego więzienia, powołał się na genetyczne argumenty. Powiedział, że Mobley pochodzi z rodziny, w której wielu jego przodków było przestępcami. Prawdopodobnie zabił Collinsa, ponieważ jego geny go do tego zmusiły. "On" nie był odpowiedzialny; był genetycznie zdeterminowanym automatem.
Mobley nie miał nic przeciwko temu, by zrzec się iluzji wolnej woli; chciał, by sądzono, że nie miał żadnej wolnej woli. To samo robi każdy przestępca powołujący się na chorobę psychiczną czy ograniczoną odpowiedzialność. To samo robi każdy zazdrosny małżonek, który po zamordowaniu niewiernej partnerki używa w swojej obronie argumentu o czasowej niepoczytalności lub uzasadnionym szale. To samo robi niewierny partner, usprawiedliwiając akt zdrady. To samo robi każdy potentat wymawiający się chorobą Alzheimera, kiedy oskarża się go o oszustwo wobec akcjonariuszy. to samo robi faktycznie każde dziecko w piaskownicy, które mówi, że to kolega go zmusił. To samo robi każdy z nas, kiedy chętnie godzimy się z aluzjami psychoterapeuty, że winę za nasze obecne problemy ponoszą rodzice. To samo robi polityk, który wini warunki społeczne za poziom przestępczości na danym terenie. To samo robi autor biografii, kiedy próbuje wyjaśnić jak doświadczenia życiowe ukształtowały charakter obiektu jego badań. To samo robi każdy, kto radzi się astrologów. W każdym z tych wypadków ludzie dobrowolnie, radośnie i z pełną wdzięcznością przyjmują determinizm. Zamiast miłować wolną wolę, wydajemy się gatunkiem, który wręcz w podskokach stara się jej zrzec, gdy tylko jest to możliwe.
Kiedy nie podoba się nam to co widzimy, możemy zareagować na trzy sposoby: zaakceptować tom zmienić lub oszukać samego siebie. Zaakceptowanie lub zmienienien rzeczywistości wymagają ogromnie silnej woli oraz dojrzałości i odpowiedzialności, podczas gdy stworzenie scenerii i życie w kłamstwie jest znacznie łatwiejsze. Dlatego też wiele osób zyje w kłamstwiem w swego rodzaju opowieście , bajce bez szczęśliwego zakończebia. Każda opowieśź, każde kłamstwoe i każda bajka kończą się mimo naszych starań, żeby ten moment odroczyć. Kiedy więc dobiegaja końca, zawsze zostawiają po sobie smugę bólu i cierpienia.