-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant977
Cytaty z tagiem "odkrywcy" [8]
[ + Dodaj cytat]W końcu poszukiwacze to nie zawsze znajdowacze. Ważna jest pasja, docieranie do informacji, ten ogień w oczach, po którym poznaje się eksploratora. (...) ma go każdy, kogo kiedykolwiek zaraził wirus tajemnicy. Ale żeby pojawiła się złota gorączka, musi istnieć podatny grunt, na którym będzie mogła się rozwinąć.
Historia, nauczycielka życia, pokazuje zresztą, że słowa "skarb" i "tajemnica" potrafią zrobić z twardziela romantyka, sługę z władcy, a z bogacza biedaka.
Aż ci oczy świecą z ciekawości jakbyś złapał tysiące małych świetlików, ale zdradzę ci małą tajemnicę, mój drogi Maksie. Jeśli chcesz znać odpowiedź musisz wpierw zadać pytanie. To nie boli. Świat na tym polega, że odkrywamy nowe rzeczy pytając się o nie. Każdy podróżnik zadawał na początku swej podróży pytanie: co jest za tym wzgórzem? Za tym lasem czy górą? Co jest za tym morzem? A potem szli, odkrywali, poznawali. Zatem wszystko zaczyna się od pytania. Więc mój drogi chłopcze, jakie jest twoje pytanie?
Z dala od rynku i sławy dzieje się wszystko, co wielkie; z dala od rynku i sławy mieszkają z dawien dawna odkrywcy nowych wartości.
- Powinniśmy zobaczyć to na własne oczy! - wykrzyknął Henwyn. - Tylko my dwaj! Skarper i Henwyn: nadzwyczajni poszukiwacze przygód! Eksploratorzy dzikich ostępów! Wierni towarzysze w doli i niedoli! Z moją biegłością w szermierce i twoim sprytem...
- Biegłością w szermierce? Rzeczywiście, lepiej będzie, jeśli pójdę z tobą! - uśmiechnął się Skarper. - Gdyby puścić cię samego, pewnie sprzedałbyś cały swój dobytek za garść magicznych fasolek czy coś...
- Oooch! Magiczne fasolki? - zawołał Henwyn, nagle zaintrygowany.
Można by wręcz powiedzieć, że zostali oni odkrywcami właśnie dlatego, że mają pewien rys aspołeczny i potrzebę regularnego oddalania się od innych członków towarzystwa tak daleko, jak to możliwe.
Skarb to narkotyk i, co ciekawe, to nieistotne, czy jest ze złota, czy ze zwykłego żelaza. Odkrywanie jest jedną z najbardziej romantycznych przygód na świecie.
Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie marzył o znalezieniu skarbu. I to jeszcze takiego.