-
ArtykułyBond w ekranizacji „Czwartkowego Klubu Zbrodni”, powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak jako serialAnna Sierant1
-
ArtykułyNowe „Książki. Magazyn do Czytania”. Porachunki z Sienkiewiczem i jak Fleming wymyślił BondaKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyKrólowa z trudną przeszłościąmalineczka740
-
ArtykułyNowe „444” Macieja Siembiedy – przeczytaj zupełnie inny początek książki!LubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "martin gore" [2]
[ + Dodaj cytat]Dziennikarzy irytował fakt, że Gore nie chicial się podporządkować przypisanemu mu wizerunkowi. Nie dawał powodów, by określano go człowiekiem nietaktownym, ani zbyt melancholijnym. Ponadto, w połowie lat osiemdziesiątych można było stwierdzić, że jeśli którakolwiek gwiazda pop nie była aktorem, to na pewno chodziło o Marina Gore'a.
Śpiewał skoncentrowany, zamyślony. Obnażenie nie zaszło aż tak daleko, by zdradził siebie i zaczął udawać. Dał ludziom możliwość odnalezienia się w nim, a sam odnalazł się w roli reprezentanta marzeń i obaw swojej widowni. Był to wart zauważenia postęp w tym okresie historii muzyki. W połowie lat osiemdziesiątych, większość gwiazd pop zajęta była stylizowaniem swojej sztuczności i nieprzystępności. Po jednej stronie był styl Michaela Jacksona, po drugiej Martina Gore'a.