cytaty z książki "Próba kwiatów"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Śnieg ukryje krew i kości, zasypie grzechy i cnoty miłosierną powłoką krystalicznej białej niewinności.
Wszyscy umrzemy. Kiedy? Każdy musi się liczyć z własnym pechem.
Mam oczy i uszy, a w razie potrzeby także ostrza ukryte w cichych dłoniach.
Wieści o szlachetnych i podłych czynach często silniej oddziałują na odległość.
... nie ma nic potężniejszego od stu tysięcy ludzi wstrzymujących oddech.
Wszystko nosi w sobie zalążek własnego przeciwieństwa.
(...)
Trzeba wywrzeć nacisk niezbędny do poruszenia kamieni, a one reagują na przyłożoną siłę. To, co ludzie nazywają magią, działa w ten sam sposób. Nikt nie przyzywa gromu z jasnego nieba bez jednoczesnego wypalenia w czymś dziury.
Wieczorny zgiełk obmywał jak kochające dłonie podczas kąpieli.
Bał się, że niczym potężne, zakrwawione zęby pojawiające się w ciemności, prawda sama go odnajdzie, czy tego chce, czy nie.
Księżyc wędrował na zachód, a odległe gwiazdy lśniły ostrym światłem podążając za swym kochankiem.
Padał śnieg, ale Pałac Wapienny wciąż był widoczny pośród białej zamieci. Z wysokości wyglądał ładnie, jak piernik pokryty lukrem.
Jednak w środku miał nadzienie z krwi.