cytaty z książki "Brewiarz zwyciężonych"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Gdyby burzliwa namiętność duszy mogła się czasem zadowolić przelotnym spełnieniem - uwięziłbym ją w gorsecie ciała.
Wszystkie nieba już mnie zbrzydziły, niech moja dusza zginie pośród błyskotek tego świata.
Kto chodzi na palcach w kościele, w ogrodzie będzie spluwał.
Cichnie burza, która grzmiała w ideach i spokój rozciąga się po horyzont jak oświetlona słońcem nieobecność.
Gdy jestem tchórzem - wszystko istnieje. Lecz gdy zakładam zbroję rycerza umysłu - wyrównuję bruzdy tego, co naturalne, na miazgę zgniatam ziarna iluzji.
Co zachować z tego co przeżyliśmy? Radość i ból bez imienia, które niegdyś umieliśmy nazywać.
Życie trwa tak długo, jak długo trwają nasze wzruszenia. Bez nich staje się tylko kurzem.
Skoro dzięki modlitwie Nic staje się Bogiem, tak samo pozór staje się naturą wobec ekspresji.
Wszechświat jest pretekstem dla pulsowania krwi, jest autosugestią serca.
Co za zboczenie – wybaczać swemu wrogowi, nadstawiać na jego razy i plwocinę kolejne policzki, które wynajduje żałosna obyczajność – podczas gdy instynkt podpowiada, by go raczej zgnieść jak wstrętnego robaka!
Zwykle sądzimy, że jesteśmy pełni życia, chlubimy się własnymi wysiłkami i ich plonem. Tymczasem nosimy na barkach pusty worek, który od czasu do czasu napełniamy okruchami rzeczywistości. Człowiek jest żebrakiem istnienia. Śmiesznym wyrobnikiem opłacanym przez nierzeczywistość, łataczem bytu.
Umiłowanie pieniędzy, luksusów, nałogów - oto czym jest cywilizacja.
Oni 'chcą', bez przerwy 'chcą'. Nie ma jednak czego 'chcieć'(...).
Lżony przez wszystkich, kop sobie jamę w obelgach. Z łez sporządź sobie trumnę, z obłędu – poduszkę.
Człowiek głuchy na muzykę rozkosz osiąga, leżąc płasko, wydając tylko krótki skowyt i nazywając szczęściem skurcz lędźwi, tę dwuznaczną namiastkę absolutu.