cytaty z książki "Wyspa"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Wiara jest czymś zupełnie odmiennym od wierzeń. Wierzenia to systematyczne i zdecydowanie zbyt poważne przyjmowanie słów nieprzemyślanych przez samego siebie. Słów świętego Pawła, słów Mahometa, słów Marksa, słów Hitlera. Ludzie biorą je zbyt poważnie, i czym się to kończy?
To, czego się trzeba nauczyć, to jak pamiętać, a jednocześnie uwolnić się od przeszłości.
- Czy ty wiesz, co to jest rak? - zapytał Will.
Mary Sarodżini wiedziała bardzo dobrze.
- To się dzieje, kiedy kawałek ciebie zupełnie zapomina o całej reszcie ciebie i zachowuje się jak ludzie, kiedy zwariują - bez opamiętania rozdymają się i rozdymają, jakby na całym świecie nie było nikogo oprócz nich. Czasami można coś na to poradzić. Ale na ogół to nadymanie się trwa tak długo, aż taka osoba umrze.
Zobaczcie, jak oddycha i pulsuje, jak wyrasta z jasności w jasność ciągle coraz jaśniejszą. Tańczący w czasie i poza czasem, tańczący bezustannie w wiecznej teraźniejszości. Tańczący bez znużenia we wszystkich światach naraz... Patrzcie na niego.
Ale, emerytury, to oczywiście nie wszystko. Trzeba, żeby robili coś pożytecznego i stanowiącego dla nich wyzwanie. Trzeba im kogoś, kim mogą się opiekować, a w rewanżu być kochanym.
Szarp albo ciągnij i pchaj w drugą stronę;
Bóstwa kręcą tyłkiem, niebo niewzruszone.
- Trzeba jednak podejmować ryzyko, trzeba robić pierwszy krok. A nikt nie jest, na szczęście, nieśmiertelny. Ludzie z utrwalonym nawykiem szwindlowania, dręczenia i siania goryczy wymrą za parę lat. Umrą i zastąpią ich kobiety i mężczyźni wychowani w nowy sposób. Stało się tak z nami, tak samo może stać się z wami.