cytaty z książki "Sekrety domu Bille. Tom 2"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Wiedziała, że wszyscy jej się przyglądają, a nigdy nie lubiła publicznie okazywać uczuć. Oczywiście, zdawała sobie sprawę, że nie tylko ona była przedmiotem tego powszechnego zainteresowania, to samo dotyczyło także pozo
stałych członków rodziny – lecz ta świadomość nie tylko jej
nie pocieszała, lecz pogłębiała jeszcze bardziej stres i napięcie.
Marzyła o spokoju, o tym, by zaszyć się w jakimś zacisznym miejscu, z dala od wszystkich ludzi, nawet od tych najbliższych, zwłaszcza od nich. Wypłakać swój żal. Poczuć się wreszcie sobą – choć z drugiej strony coraz częściej zadawała sobie pytanie, czy w jej przypadku było to jeszcze w ogóle możliwe. Czy jest
to możliwe w przypadku jakiegokolwiek człowieka, który już dawno temu wziął w karby wszystkie swoje uczucia i tak się zmienił, że przestał przypominać samego siebie?
Uważano, że nawet w jednej dziesiątej nie odwzajemniała
jego miłości i oddania. Czasem i do niej docierały te opinie,
ale nie reagowała. Nie było sensu reagować, ludzie przecież
i tak będą wierzyli we własną wersję.
W młodości marzyła o takiej konfrontacji, teraz – nie miało to już znaczenia. Macocha była jednak najwyraźniej innego zdania. Czy oznaczało to, że wreszcie postanowiła odsłonić swoje prawdziwe oblicze?
Na szczęście pamięć ludzka kieruje się własnymi prawami, bo wie, kiedy wrócić i jakie zdarzenia przywołać.