cytaty z książki "Zachodnie fale"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Lubiłem samotność. Oznaczała bezpieczeństwo. Ludzie nie mogli Cię skrzywdzić, gdy byłeś sam”.
Tak, łatwo kochać kogoś w słońcu, ale prawdziwa miłość pokazuje się i umacnia tylko wtedy, gdy pojawiają się chmury i rozpala się przerażenie. Prawdziwa miłość powstaje przy wysokich falach i trwa.
W tej chwili uczyłam się, że wszystko, co tyczyło się miłości, warte było odczuwania. Nawet najtrudniejsze emocje, ponieważ to one przypominały o tym, jak prawdziwa i głęboka mogła być miłość.
Wszyscy zaczynamy w ten sam sposób, a potem znikamy. Jednak najważniejsze, najbardziej znaczące chwile nie mają miejsca na początku czy na końcu naszych historii. Chodzi o to, co tworzymy w trakcie. To są wspomnienia i momenty, które stają się najwspanialsze. To sposób, w jaki kochamy i jak jesteśmy kochani. Życie to nie tylko początek i koniec. Chodzi o wszystko, co pomiędzy. Właśnie to sprawia, że warto żyć. Dlatego właśnie kochamy.
Żałoba była trudna, ale wyjście z niej to najwspanialszy dar, bo wtedy patrzyło się na świat zupełnie nowymi oczami.
To nie było szczęśliwe zakończenie. Chodziło o szczęście w tym momencie. Tu i teraz. O życie chwilą. O docenianie radości każdego dnia.
[...]
Tak bardzo bałam się tego, co stanie się jutro, jeśli nie odwzajemni mojej miłości, i nienawidzę tego, że tak długo zajęło mi uświadomienie sobie, że nie dlatego kochamy. Nie kochamy na jutro; kochamy na dziś. Na ten moment, tu i teraz. Kochamy, ponieważ jest to najłatwiejsza i najbardziej przerażająca rzecz, jaką możemy zrobić.
[...]
-Stello - wyszeptał, przyciągając mnie bliżej. Jego usta opadły na mój kark, a jego gorący oddech roztopił się na mojej skórze, gdy delikatnie mnie pocałował - Nie zwracaj uwagi na głosy.
-"Głosy?"
-Te w twojej głowie, które cię okłamują. Nie są twoje. Nie pozwól im wygrać.
Zamknąłam oczy i wziąłam głęboki oddech. Im więcej czasu spędzałam z Damianem, tym bardziej zacząłam zdawać sobie sprawę, że przez całe życie moje myśli nie należały do mnie. Były zbiorem myśli ludzi, którzy kiedyś mnie otaczali.
[...]
Każde dziecko zasługuje na ojca. Nie każdy ojciec zasługuje na dziecko.
[...]
najważniejsza część, najbardziej znaczące czasy, nie są na początku i na końcu opowieści. To treść, którą tworzymy w środku. To chwile stają się wspomnieniami, a małe rzeczy stają się naszymi największymi historiami. To sposób, w jaki kochamy i sposób, w jaki jesteśmy kochani. W życiu nie chodzi o początek i koniec. Chodzi o wszystkie dobre rzeczy pomiędzy. To właśnie sprawia, że warto. Dlatego kochamy. Dla tego, co pomiędzy.
Aaliyah do Stelli.
[...]
-Stello - wyszeptał, przyciągając mnie bliżej. Jego usta opadły na mój kark, a jego gorący oddech roztopił się na mojej skórze, gdy delikatnie mnie pocałował - Nie zwracaj uwagi na głosy.
-"Głosy?"
-Te w twojej głowie, które cię okłamują. Nie są twoje. Nie pozwól im wygrać.
Zamknąłam oczy i wziąłam głęboki oddech. Im więcej czasu spędzałam z Damianem, tym bardziej zacząłam zdawać sobie sprawę, że przez całe życie moje myśli nie należały do mnie. Były zbiorem myśli ludzi, którzy kiedyś mnie otaczali.
[...]
-„Jestem ci winna dużo więcej niż talerz jedzenia. To nie dotyczy tylko ostatniej nocy. To za każdy dzień, który doprowadził do dzisiaj. W każdej chwili wybrałeś by być ze mną szczery. Nawet jeśli to boli.
Stella do Damiana.
[...]
To było naprawdę niesamowite, że serce wciąż może bić po stracie bliskich. Ale to serce wciąż miało w sobie miłość i szukało wszelkich sposobów, by nadal czuć po odejściu ukochanej osoby. Nawet jeśli uczucia, które czułeś, były bólem.
[...]
Those children were mine, and I was their father.
We were one, not by blood but by our entangled souls, which made it all that much more beautiful.
[...]
Może Grams miała rację. Może mama była częścią oceanu. To mnie uszczęśliwiło, ponieważ oznaczało, że mogłam z nią porozmawiać, kiedy tylko tego potrzebowałam, po prostu wchodząc do wody. Poza tym babcia powiedziała, że ja też widzę mamę, kiedy patrzę na siebie. Od moich naturalnie kręconych włosów po moją brązową skórę. Każda część mnie wyglądała jak mama, nawet oczy i nos.
[...]
Smutek był dziwny. Pojawiał się w najbardziej losowych momentach.
[...]
Często mężczyźni tracili swoją atrakcyjność, gdy otwierali usta i mówili.
[...]
You ever felt as if something reached into your chest, pulled out your heart, repeatedly slammed it against the ground, took a sledgehammer to it, and then sent it through a paper shredder? Then they had enough nerve to place it back inside of your chest, completely shattered and damaged beyond repair. That was what grief felt like to me. It felt like a slammed, hammered, paper-shredded heart.
[...]
He had to be tough his whole life because it probably felt as if he was being discarded so often. I’d have trust issues with people, too.
[...]
-jeśli nie kochasz świata, nie może cię skrzywdzić.
-„Tak, ale jeśli nie kochasz świata, świat nie może się odwzajemnić”.
-Dokładnie. Gówno komplikuje się tylko wtedy, gdy w grę wchodzi miłość.
Podniosła kamień i wrzuciła go do oceanu.
-„Wolę kochać w skomplikowany sposób, niż nie kochać wcale.”
– Każdemu według własnego uznania – odpowiedziałem.
[...]
Kiedyś spychałem głęboko nie tylko smutek, ale i szczęście. Byłem odrętwiały na wszelkie uczucia, dopóki nie osiągnąłem punktu krytycznego. To jednak jak tama. Budujesz tamę, aby zatrzymać swoje emocje. Zaufaj mi, za każdym razem, gdy przekraczasz swoje emocje, tama trochę pęka. Z czasem całkowicie się załamuje.