cytaty z książki "Nie ma Albertyny"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Zgodne rozstania są niesłychanie rzadkie, bo gdyby istniała zgoda, nikt by się nie rozstawał.
Tęsknota za kobietą nie jest niczym innym jak odradzającą się miłością
Cierpienie jest równie potężnym czynnikiem modyfikującym rzeczywistość jak oszołomienie wywołane alkoholem.
Choćbym powtarzał sobie w kółko: „Chcę z nią zerwać”, wiedziałem, że nie zdobędę się na to nigdy, tak samo, jak nie byłem w stanie zabrać się do pisania, ani nawet zmienić trybu życia na bardziej higieniczny; byłem niezdolny do spełnienia żadnego z tych chwalebnych zamierzeń, codziennie odkładanych na jutro. Niezależnie jednak od tego, co czułem, sądziłem, że opłaci mi się kazać jej żyć pod nieustającą groźbą ostatecznego rozstania. I w samej rzeczy, dzięki mojej nieszczęsnej umiejętności udawania, przemówiłem do niej aż nazbyt przekonująco. Tak czy inaczej, trzeba było zdecydowanie ukrócić jej swobodę, nie powinna ani chwili dłużej pozostawać w Turenii, w otoczeniu tych wszystkich dziewcząt, pod bokiem aktorki. Myśl, że utraciłem kontrolę nad życiem Albertyny, była nie do zniesienia. Musiałem jednak czekać, aż odpowie na mój list. Jeśli tymczasem grzeszyła, nie było na to rady. Jeden dzień mniej czy więcej nic by nie zmienił (i być może mówiłem tak sobie tylko dlatego, że odwykłem już od pilnowania jej w każdej minucie i od wpadania w szał, jeśli choć na chwilę wymknęła się spod nadzoru; moja zazdrość utraciła swą minutową podziałkę).
Jak daleko głębiej niż psychologia sięga w psychikę cierpienie.
Nasze uczucia dla osób drogich nam niegdyś słabną nie dlatego, ze te osoby umarły, ale że my umieramy.
Nasze umiłowanie życia to tylko stary związek, z którego nie umiemy się wydostać. Jego siła tkwi w długotrwałym istnieniu.