cytaty z książki "Spotkanie z Ramą"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Komandor Norton pamiętał pierwsze transmisje telewizyjne z ostatnich minut tego spotkania, powtarzane wielokrotnie w zwolnionym tempie. Ale było coś, czego z pewnością obraz elektroniczny nie mógłby pokazać: niesamowitość rozmiarów Ramy.
Jak wiemy z książek historycznych - chociaż naprawdę trudno w to uwierzyć - były czasy, gdy Organizacja Narodów Zjednoczonych miała stu siedemdziesięciu dwóch członków. Organizacja Planet Zjednoczonych ma ich tylko siedmiu i to nieraz wydaje się dużo. W kolejności oddalenia od Słońca reprezentowane są planety: Merkury, Ziemia, Księżyc, Mars, Ganimedes, Tytan i Tryton.
Blask był taki, że Norton musiał mocno zaciskać powieki. Dopiero po minucie odważył się je uchylić i spod rzęs spojrzeć na ścianę oddaloną o kilka centymetrów. od jego twarzy. Zamrugał kilkakrotnie, poczekał, aż łzy wyschnął i wreszcie odwrócił się powoli, żeby zboczyć świt Ramy.
Pierwsze zdjęcia, zrobione z odległości dziesięciu tysięcy kilometrów, sprawiły, że ludzkość przerwała wszelkie swoje działania. Na miliardach ekranów telewizyjnych ukazał się maleńki, nijaki walec, który powiększał się z sekundy na sekundę. Gdy podwoił swoje rozmiary, nikt już nie mógł udawać, że Rama to obiekt naturalny.
(...)
Był stanowczo za lekki, żeby być ciałem litym, Bez wielkiego zaskoczenia przyjęto fakt, że Rama jest pusty w środku.
Oto więc wreszcie nadszedł czas spotkania od dawna wzbudzającego lęk, od dawna wyczekiwanego. Ludzkość miała podjąć swego pierwszego gościa z gwiazd.