Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kiedy nie chcesz zapłacić za miłość, czasami cena idzie w górę. Jest coś takiego jak inflacja. I koniec końców zapłacisz więcej, niż na początku zamierzałeś." ...

"Miłość jest egoistyczna. Miłość jest silna. Jest niesprawiedliwa, nieprzewidywalna i niepowstrzymana." "Z zewnątrz czułam zimno, ale w środku płonęłam. Moja krew osiągnęła nienaturalną temperaturę.".

- Na dobre i na złe, Luno Rexroth- krzyknąłem za nią- Jesteś moim na dobre i na złe.

[...] w egzystencji człowieka najtrudniejszym etapem jest życie.

[...] A jeśli zostanę, to zawsze będzie tak wyglądać:
zawsze będziemy wokół siebie krążyć.
Zawsze w tym samym kosmosie,
ale nigdy na tej samej planecie.

Jeśli żywisz do ludzi jakąś urazę, odpuść. Nie są warci twojego gniewu. Przez to tkwisz w miejscu, w którym nie powinno cię być.

Nienawidzę tego słowa. Okey […] Nie znaczy że jest dobrze, nie znaczy że jest źle. Nic nie znaczy.

Na dobre i na złe, mój księżycu.

...Na dobre i na złe, mój księżycu...

Nie patrzyłem na nią, ale czułem jej czoło opierające się o moje. Luna była dziewczyną, ale taką naprawdę fajną. Jedynym minusem było to, że zadawała zbyt dużo pytań oczami. Mama mówiła, że to dlatego, że Lunie na mnie zależy. Oczywiście nie zamierzałem tego przyznać, ale mnie również na niej zależało.

Miłość jest egoistyczna. Miłość jest silna. Jest niesprawiedliwa, nieprzewidywalna i niepowstrzymana.

Idź uratować swoją księżniczkę. (...) Ona czeka. Tak zachowują się rycerze.

Ale czy będzie życie bez ciebie?

Luna była całym moim światem.
Moim paliwem.
A teraz jechałem na pustym baku.

To, że bierzesz życie za pewnik, nie znaczy jeszcze, że nim jest.

Mama pogładziła mój policzek. Jej szczery i promienny uśmiech mógłby konkurować z samym słońcem.
- A co, jeśli jutro nigdy nie nadejdzie?- wyszeptałem.
- Na wszelki wypadek, mój drogi chłopcze, wykorzystajmy dzisiaj najlepiej, jak się da.

Pozwolisz mi umrzeć w twoich ramionach, bez nikogo innego, tylko my dwoje?

Miłość to niewygodne uczucie,ale dzięki niej przekraczamy granice.

Kiedy cudowny chłopiec z All Saints High dostaje od życia w kość, zaczyna rozumieć, że nie każdy rycerz jest bohaterem. A największą miłość czasami kwitnie pośrodku tragedii.

On nie był dla mnie niczym.
Był wszystkim.

[...] Ale dawno temu nauczyłam się, że może właśnie tego potrzebujemy, żeby wycisnąć z życia, ile się da: przypomnienia, że nie będziemy tu zawsze.

Jak śmiesz umniejszać moją tragedię tylko dlatego, że ciebie również coś dręczy.

Jesteś moim księżycem- wyszeptał.- Rozświetlasz wszystkie mroczne miejsca jak księżyc władający niebem. Jest cichy. Jasny. Nie musi być ognistą kulą, żeby ktoś go zauważył. On po prostu istnieje. I zawsze będzie jaśnieć.

Czasami się zastanawiałam, co boli bardziej:
utrata tego wszystkiego nagle, jak w katastrofie lotniczej,
czy tracenie tego stopniowo, tak jak traciłam Knighta.
Czułam się tak, jakby obok mnie w łóżku leżało ciepłe ciało, które powoli robi się zimne.

Nie mogę oddychać na myśl o życiu, w którym ciebie nie ma.

Ludzie co chwilę coś psują. Takie jest życie. Jeśli czegoś nie zniszczysz, to znaczy, że cię nie ma. Nie poruszasz się. Nie próbujesz. Nie ryzykujesz. Szkody są normalne.

Nauczyłam się w życiu, że akceptacja porażki jest sztuka, a zbyt szybko się poddać to tchórzostwo. Natomiast jeśli człowiek nie odpuszcza, kiedy wszystkie znaki na niebie i ziemi świadczą o tym, że historia skończy się złamanym sercem - ściąga na siebie niebezpieczeństwo.

Przytuliła mnie, a ja się rozluźniłam w jej ramionach.
Nie chciałem jej całować. Miałem ochotę rozedrzeć sobie skórę i wciągnąć ją do swojego ciała.
Chciałem ją ukryć przed całym światem i zachować tylko dla siebie.

Rozmyślałem, marzyłem o tym i zmuszałem się, żeby wypocić Lunę ze swojego organizmu jak gorączkę, ale doskonale wiedziałem, że niektórych chorób nie da się wyleczyć – a ona była jedną z nich.

Największa miłość czasami kwitnie pośrodku tragedii.