cytaty z książki "Najlepiej w życiu ma Twój kot. Listy"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Kornelu!
Piszę bez żadnego przymiotnika,żebyś się troszeczkę zaniepokoił. Jeżeli już to uczyniłeś, to mogę teraz dodać, ze bardzo Cię kocham.
4. Było mi z Tobą bardzo dobrze.
5. Kocham Cię.
6. Ten punkt jest wnioskiem z punktów 4 i 5, a brzmi on tak, że z kim innym to bym się nie zdecydowała na życie, więc widzisz sam, jaką jesteś dla mnie potęgą.
Kornelu Kochany! Najlepiej w życiu ma Twój Kot, bo jest przy Tobie.
Jak będzie duży śnieg, to trzeba się liczyć ze spóźnieniem. Rozglądaj się za mną; poznasz mnie po obliczu wychudzonym i stęsknionym.
Poza tym mam stale wrażenie, że Ci czegoś ważnego nie powiedziałam. Jest to uczucie, które się zawsze powtarza, kiedy jesteś daleko. (...) Muszę się o Ciebie trochę martwić, bo to należy do całokształtu uczuć jakie żywię do Ciebie, niezależnie od tego czy jesteś goły czy w ubraniu, w kapeluszu czy bez.
Kochana Wisławo! W dniu moich imienin życzę Ci, abyś niczego sobie nie wmawiając, w sposób wolny i nieprzymuszony, długo mnie jeszcze lubiła.
Cieszę się, że Ci trochę tęskno, choć zdaję sobie sprawę z niebezpieczeństwa tego uczucia.
Jeśli nie zaprzestaniesz ustawicznego podawania w wątpliwość swojej wartości jako kobiety i człowieka (kwestionując w ten sposób sens i wartość moich uczuć do Ciebie!) – będę zmuszony zastosować środki odwetowe. Jakie – tego jeszcze nie wiem, ale nie będą one przyjazne.
Jestem w tej chwili sama w pokoju, bo moje panie poszły na uroczystość mikołajową ze śpiewami "Ciągłówka Boys". Zdumiewają mnie ludzie, którzy nie tylko MUSZĄ ze sobą zbiorowo jeść, spać i chorować, ale jeszcze CHCĄ się razem bawić i nie czują potrzeby chwilowej izolacji. Do tej pory myślałam, że jestem bardzo normalna, teraz dopiero wiedzę, że się różnię i to prawie we wszystkim. Dziwne odkrycie.
Ale Ty zawsze jesteś ponad wszystko i możesz śmiało konkurować ze wschodem słońca na wyspach Polinezji.
Człowiek XX wieku powinien mieć za sobą trzy doświadczenia 1) więzienie, 2) rozwód, 3)szpital, i dopiero wówczas zdobywa tzw. pełnię świadomości.
[1 II 1968]
Panie Filipowicz! ta intrygantka obiecała pańskiemu Kotu żywą mysz chconc sobie zjednać Jego przychylność. Przezacny Kot pozostał głuchy na te oferte ale co będzie dalej nie wiem bo bardzo lóbi myszy a dawno ich nie jad.
Obserwator życia.
Zdumiewają mnie ludzie, którzy nie tylko muszą ze sobą zbiorowo jeść, spać i chorować, ale jeszcze chcą się razem bawić i nie czują potrzeby chwilowej izolacji. Do tej pory myślałam, że jestem bardzo normalna, teraz dopiero widzę, że się różnię i to prawie we wszystkim.
Tobie dobrze, Ty masz kota, który za Ciebie odwala najcięższe kawałki. Jak się czuje to nieszczęsne spracowane zwierzę? Bardzo bym chciała jeść u Ciebie rosół mając kota na kolanach.
(8.10.1968).
Panie Filipowicz! Ta intrygantka obiecała pańskiemu Kotu żywą mysz chconc sobie zjednać Jego przychylność. Przezacny Kot pozostał głuchy na te oferte ale co będzie dalej nie wiem bo bardzo lóbi myszy a dawno ich nie jad.
Obserwator życia.
Kochana!
Piszę krótko, bo Mietek siedzi w wozie i dusi się z powodu upału.
Kochany Kornelu! Wichura tutaj i śnieg leży na drzewach, ale wszystkie podhalańskie gawrony już siedzą na porządnie zrobionych gniazdach, dając przykład ludziom, żeby się nie załamywali.
Łaskawy Panie!
Z ciężkim sercem, przykrymi zmuszeni okolicznościami, zadecydowaliśmy wraz z mężem zerwać zaręczyny ukochanej córki naszej Anieli z Łaskawym Panem.
Wisławo,
jako autor opowiadań krótkich (coraz krótszych) nie mogę pisać długich tekstów epistolarnych!
Dzisiaj od rana nie ma prądu, ruszam więc na piwo nieogolony, poza tym: pękła mi fatalnie pidżama.
Kornelu Wybitny! (...) Czy nie odwiedzają Cię aby za często jakieś poetki? Jak już, to tylko przyjmuj przed południem, bo po południu gaśnie światło.
[22 I 1968]
Panie Filipowicz!
Osoba z którą się Pan zadajesz to nawet nie wie gdzie ryba ma głowe a gdzie ogon. Zastanóf się Pan czy taka znajomość nie kąpromituje uczciwego rybaka.
Przyjaciel.
To jedyna małpka, jaką udało mi się znaleźć w całych Niemczech Wschodnich. Wygląda, jakby się przebrała w cudze futro...W Niemczech Zachodnich stanowczo więcej małp.
Na październikową kartkę dostałem już 1 1/2 kg cukru. Udało już się też wykupić 60 dkg mięsa I gat., ale to czysty przypadek, akurat przywieziono, kiedy przechodziłem koło sklepu, byłem 3 w kolejce. W kolejkach liczących ponad 15 osób - nie staję.