cytaty z książki "Harry Potter i Przeklęte Dziecko"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Harry, w tym pogmatwanym, pełnym emocji świecie nie ma idealnych odpowiedzi. Doskonałość jest poza zasięgiem ludzkości, poza zasięgiem magii. W każdej pięknej chwili szczęścia kryje się kropla trucizny: świadomość, że ból powróci. Bądź szczery wobec tych, których kochasz. Pokaż swój ból. Cierpienie jest rzeczą równie ludzką oddychanie.
Na tym właśnie polega przyjaźń, prawda? Nie wiesz, czego potrzebuje twój przyjaciel, wiesz tylko, że potrzebuje.
Ci, których kochamy, nigdy tak naprawdę nas nie puszczają, Harry. Pewnych spraw śmierć nie dotyka. Farby... wspomnienia... i miłości.
Nie da się uchronić młodych ludzi przed krzywdą. Cierpienie musi przyjść i przyjdzie.
Prawda to cudowna i straszliwa rzecz, więc trzeba się z nią obchodzić ostrożnie.
Jak odciągnąć Scorpiusa od trudnych problemów emocjonalnych? Należy go zabrać do biblioteki.
HERMIONA
A Snape? Co robi Snape w tym innym świecie?
SNAPE
Zapewne jestem martwy. (Patrzy na Scorpiusa, któremu rzednie mina. Snape uśmiecha się blado) Mój widok trochę za bardzo cię zaskoczył. (..) Kto?
SCORPIUS
Voldemort.
SNAPE
Jakie to irytujące. (Zapada cisza. Snape się zastanawia) Cóż, śmierć z ręki Czarnego Pana chyba nie przynosi ujmy.
HERMIONA
Tak mi przykro, Severusie.
(Snape (...) ruchem głowy wskazuje na Rona)
SNAPE
Przynajmniej on nie jest moim mężem.
Wiesz, co najbardziej kochałem w Twojej matce? Zawsze pomagała odnaleźć mi światło w ciemności. Dzięki niej świat, a przynajmniej mój świat, był mniej mroczny".
DRACO
Flipendo!
(HARRY, wirując, frunie przez pomieszczenie, a DRACO wybucha śmiechem)
Dalej, staruszku.
HARRY
Jesteśmy w tym samym wieku, Draco.
DRACO
Ale ja się lepiej trzymam.
Moim zdaniem w pewnym momencie trzeba dokonać wyboru, kim chcesz zostać. I powiem ci, że w takiej właśnie chwili potrzebujesz albo rodzica, albo przyjaciela. Jeśli zdążyłeś znienawidzić rodzica i nie masz przyjaciół, jesteś zupełnie sam, a taka samotność jest bardzo trudna.
Trudno żyć z ludźmi, którzy utknęli w przeszłości, prawda?
Wasza trójka wręcz promieniała. Lubiliście się, dobrze się bawiliście. Tego właśnie zazdrościłem ci najbardziej.
SCORPIUS
- Rose Granger - Weasley. Zaprosiłem na bal Rose Granger - Weasley.
ALBUS
- A ona odmówiła.
SCORPIUS
- Ale ją zaprosiłem. Zasiałem ziarno, z którego wyrośnie nasze przyszłe małżeństwo.
Albusie Severusie, nosisz imiona po dwóch dyrektorach Hogwartu. Jeden z nich był Ślizgonem i prawdopodobnie najdzielniejszym człowiekiem, jakiego znałem...
To pewnie bzdura. To znaczy... no przecież masz nos.
HARRY
Twoje imiona nie powinny być dla ciebie ciężarem. Albus Dumbledore też musiał stawiać czoło wyzwaniom, a Severus Snape... No cóż, wiesz o nim wszystko.
ALBUS
Byli dobrymi ludźmi.
HARRY
Byli wielkimi ludźmi z ogromnymi wadami. I wiesz... można powiedzieć, że dzięki tym wadom byli jeszcze więksi.
RON: Zrobiłaś coś z włosami?
HERMIONA: Chyba tylko uczesałam.
RON: No tak. Do twarzy ci w uczesanych.
Oczywiście, że cię kochałem... wiedząc, że to wszystko się powtórzy... że swoją miłością spowoduję nieodwracalne szkody. Nie nadaję się do miłości... Zawsze, kiedy kochałem, krzywdziłem.
DUMBLEDORE: Akurat mnie pytasz o to, jak ustrzec dziecko przed straszliwym niebezpieczeństwem? Nie da się uchronić młodych ludzi przed krzywdą. Cierpienie mus przyjść i przyjdzie.
HARRY: Więc mam stać i patrzeć?
DUMBLEDORE: Nie. Masz go nauczyć, jak stawić czoło życiu.
Obaj staraliśmy się ofiarować naszym synom nie to, czego potrzebowali, ale to, czego my potrzebowaliśmy.
Doskonałość jest poza zasięgiem ludzkości, poza zasięgiem magii. W każdej pięknej chwili szczęścia kryje się kropla trucizny: świadomość, że ból powróci. Bądź szczery wobec tych których kochasz. Pokaż swój ból.Cierpienie jest rzeczą równie ludzką jak oddychanie.
DRACO: Wiesz, zawsze ci zazdrościłem Weasleya i Granger. Miałem...
GINNY: Crabbe'a i Goyle'a.
DRACO: Dwóch przygłupów, którzy nie potrafili odróżnić jednego końca miotły od drugiego.
ZAKAŁA: Postarzałeś się.
HARRY: Owszem.
ZAKAŁA: Ale rozumu ci nie przybyło.
HERMIONA
-Hogwart jest taki wielki
RON
-Wielki. Cudowny. Pełen żarcia. Oddałbym wszystko, żeby tam wrócić.
Albus Potter. Jedna wielka pomyłka. Nawet portrety się odwracają, kiedy wchodzi po schodach.
RON: Mnie tam nic nie przeraża. Poza mamą.
Przekaż Albusowi Severusowi, jak bardzo jestem dumny, że nosi moje imię.
DZIĘKUJĘ, ŻE ZOSTAŁEŚ TYLKO DLATEGO, ŻE MAM SŁODYCZE, ALBUSIE!
Litość to jakiś początek, przyjacielu.To fundament, na którym można zbudować pałac. Pałac miłości.
Albus jest inny i bardzo dobrze. Widzi, kiedy ukrywasz się za maską Harry'ego Pottera, a chce zobaczyć prawdziwego ciebie.