cytaty z książki "alchemia scenariusza filmowego, czyli nieznośny ból dupy"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
DIALOGI zawsze budujemy na zasadzie konfliktu - dialog to zawsze szermierka, walka. Niektórzy mówią, że dialog powinien być jak odbijanie piłeczki pingpongowej. Ja powiem więcej - to powinno być, jakby postacie rzucały się rozżarzonym węglem, który parzy w ręce.
Zawsze ktoś musi być przeciw komuś, zawsze musi być jakaś zadra, jakaś sprawa, jakiś spór.
Jeśli postacie tylko tak sobie pitolą dla zabicia czasu, to jest to dialog nie wart kręcenia i szkoda na niego taśmy (prądu oczywiście też).
Wszystko w scenariuszu musi mieć swoją przyczynę, skutek, i prawdopodobieństwo w ramach przyjętej konwencji.
Jeśli ze scenariusza można wyjąć jakąś scenę bez straty dla całości - należy ją wyrzucić.
Jeżeli można wyjąć jakiś dialog albo postać, nie zmieniając wymowy filmu, to znaczy, że ten dialog czy ta postać są po prostu niepotrzebne i należy je wywalić.
Główny bohater musi czegoś chcieć. Najlepiej jeśli chce czegoś, o co musi walczyć w filmie. Niech cały czas stają mu na drodze przeszkody, niech to, czego chce, wciąż mu umyka, niech osiągnięcie tego będzie niemożliwe.
Jeśli w scenariuszu konflikty personalne twoich bohaterów zazębiają się z z ważnymi konfliktami społecznymi, jest prawie pewne, że film zainteresuje widza.
Miejscem na ustalenie i zdefiniowanie konwencji w filmie jest Ekspozycja.