cytaty z książki "Throne of Glass"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
-Masz straszne blizny-rzekł cicho.
Zabójczyni oparła dłoń na biodrze i podeszła do drzwi garderoby.
-Wszyscy nosimy blizny, Dorian. Jedyna różnica polega na tym, że moje są bardziej widoczne od innych.
- Czujesz się samotna? - wyrwało mu się.
- Samotna? (...) Nie. Potrafię dać sobie radę sama, o ile mam co czytać.
Tyle książek i ani jednego człowieka,który by po nie sięgnął!
- Mam mózg po to, aby osądzać i budować opinie.
- A serce masz po to, aby powstrzymywać się od wygłaszania krzywdzących, surowych osądów.
Bez względu na to, co się zaraz wydarzy - powiedziała cicho - chcę ci podziękować.
Kapitan przechylił głowę .
- Za co?
(...)
- Za to, że dzięki tobie moja wolność nabrała sensu.
Przecież biblioteki kryły mnóstwo pomysłów, a nowe pomysły stanowiły najgroźniejszą, najbardziej niebezpieczną broń świata!
Lubię muzykę - rzekła powoli - ponieważ gdy... gdy jej słucham, zatracam się w sobie, jeśli wiesz, o co mi chodzi. Jestem wówczas jednocześnie pełna i pusta, czuję jak ziemia drży i wypiętrza się pod moimi stopami. Kiedy zaś sama zaczynam grać... Cóż, wreszcie tworzę, a nie niszczę.
Nazywam się Celaena Sardothien – szepnęła. – Choć moje imię nie ma znaczenia. Możesz mnie nazywać Celaeną, Lillian albo suką, a ja i tak cię pokonam.
Wkrótce zasnął, lecz przez całą noc we śnie widział dziewczynę, która patrzy na gwiazdy, oraz gwiazdy spoglądające na dziewczynę.
Mogłabyś kiedyś wstrząsnąć gwiazdami - szepnęła. - Jeśli się ośmielisz, będziesz w stanie dokonać wszystkiego. W głębi serca sama o tym wiesz i to chyba przeraża cię najbardziej.
Imiona nie są ważne. Istotne jest tylko i wyłącznie to, co nosisz w sercu.
Bariery topiły się z każdym dniem. To on na to pozwalał. Znikały, gdy słyszał autentyczny, szczery śmiech dziewczyny. Kurczyły się, gdy widział ją śpiącą z twarzą na otwartej książce. Malały, bo wiedział, że zwycięży w turnieju.
Gdy dziewczyna ujawni swój prawdziwy charakter, będzie gotów. Zastanawiał się tylko nad tym, które z nich przeżyje tę konfrontację.
-Idiota - powiedziała, uśmiechając się szerzej.
-Szalona kryminalistka! - odgryzł się z uśmiechem.
-Ja naprawdę cię nienawidzę!
-Przynajmniej nie skończyłem na osiemnastym miejscu! - powiedział.
Celaena rozchyliła nozdrza i złapała za jabłko. Chaol uniknął pocisku w ostatniej chwili.
-Co znowu? - syknęła.
-Zachowujesz się jak idiotka - wycedził Chaol przez zęby, uśmiechając się do tłumu.
-To one się tak zachowują! - oznajmiła i uśmiechnęła się tak samo jak on.
-Cicho bądź i zachowuj się normalnie - rozkazał jej.
Czuła jego gorący oddech na plecach.
-Mam zachowywać się normalnie? (...) Czyli zeskoczyć z konia i w okamgnieniu zniknąć wśród tłumu?
-Jasne - mruknął Westfall. - Zniknęłabyś z trzema strzałami w plecach.
-Rozkoszna rozmowa.
Dość tego - myślał. - Jeśli ktoś będzie próbował mi ją odebrać, rozszarpię cały świat gołymi rękami.
- Wybierz coś innego. Może nasz trening stanie się ciekawszy. Mam nadzieję, że wreszcie się zmęczę.
- Obedrę cię żywcem ze skóry i wycisnę ci gałki oczne! - mruknęła Celaena, podnosząc rapier - To cię na pewno zmęczy.
I pomyśleć, że zarzucamy mężczyznom, że nie potrafią myśleć za pomocą mózgu! Przynajmniej mężczyźni nie kryją się z tym, o co im chodzi.
To nie jest zbieg okoliczności. Nie ma czegoś takiego jak zbieg okoliczności. Wszystko ma jakiś powód.
Następca tronu zmierzył Chaola ponurym spojrzeniem.
-Dzięki za pomoc - powiedział.
-Co? Wydaje ci się, że dały ci popalić? Szkoda, że ich nie widziałeś, gdy mają naprawdę dobre pomysły - rzekł i odszedł w ślad za damami.
Nadaje ci imię Elentiya, czyli Duch, Którego Nie Można Złamać.
-Idź sobie stąd. Chce umrzeć.
-Piękne dziewice nie powinny umierać w samotności- rzekł i nakrył jej dłoń własną.- Czy chcesz, abym ci poczytał w chwili twojej śmierci? Ktorą historie wybierasz?
Celeana cofnęła dłoń.
-Może o księciu-idiocie, który nie chciał zostawić zabójczyni w spokoju?
-Och! To moja ulubiona historia! Ma przecież szczęśliwe zakończenie, wiesz? Zabójczyni udawała złe samopoczucie, aby przyciągnąć uwagę księcia! Ktozby się domyślił? To doprawdy sprytna dziewczyna. A scena łóżkowa jest doprawdy urzekająca. Warto brnąc przez te niekończące się sprzeczki, aby do niej dotrzeć!