cytaty z książki "Powolność"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Dlaczego zniknęła przyjemność powolności? Ach, gdzież są niegdysiejsi włóczędzy? Gdzież są owi niespieszni bohaterowie ludowych pieśni, łaziki wędrujący od jednego młyna do drugiego i śpiący pod gołym niebem? Czy zniknęli wraz z polnymi dróżkami, wraz z łąkami i polanami, wraz z przyrodą? Czeskie przysłowie określa ich słodkie nieróbstwo metaforą: wpatrują się w okna dobrego Boga. Ten, kto wpatruje się w okna dobrego Boga, nie nudzi się; jest szczęśliwy. W naszym świecie nieróbstwo przemieniło się w bezczynność, która jest czymś zupełnie innym: człowiek bezczynny jest sfrustrowany, nudzi się, wciąż poszukuje brakującego mu ruchu.
Pociąga ich nie sama przyjemność, lecz dążenie do niej. Że nie kieruje nimi pragnienie przyjemności, lecz pragnienie zwycięstwa
(...) stopień szybkości jest wprost proporcjonalny do siły zapomnienia. Z tego równania można wyciągnąć różne wnioski, na przykład następujący: nasza epoka oddaje się demonowi szybkości i z tej właśnie przyczyny tak łatwo o sobie zapomina. Otóż ja wolę odwrocić to stwierdzenie i powiedzieć: naszą epokę nawiedza obsesyjnie pragnienie zapomnienia i chcąc zaspokoić to pragnienie, oddaje się ona właśnie demonowi szybkości; przyśpiesza kroku, gdyż właśnie chce nam uzmysłowić, że nie życzy sobie, aby o niej pamiętano, czuje się znużona sama sobą, sama sobą zdegustowana; że chce zdmuchnąć drżący płomyk pamięci.
Ciesz się, że zapomniano o tobie. Otul się szałem słodkiej i powszechnej amnezji. Nie myśl więcej o śmiechu, który cię uraził, ten śmiech już nie istnieje, podobnie jak nie istnieją lata spędzone na rusztowaniach i sława prześladowanego. Zamek jest spokojny, otwórz okno i zapach z drzew wypełni twój pokój. To trzechsetletnie kasztany. Ich szum jest tym, który słyszeli w pawilonie widocznym wówczas z twojego okna, lecz którego, niestety, już nie dojrzysz, bo został zniszczony jakieś piętnaście lat później, podczas rewolucji roku 1989 i zostało po nim jedynie kilka stronic opowiadania Vivanta Denona, którego nie czytałeś i, co wielce prawdopodobne, nie przeczytasz nigdy.
Bycie wybranym jest pojęciem teologicznym, które znaczy: bez żadnej zasługi, na mocy nadnaturalnego wyroku, wolnej o ile nie kapryśnej, woli Boga zostało się wybranym do czegoś wyjątkowego i nadzwyczajnego. Z tego właśnie przekonania święci czerpią siłę pozwalającą znieść najsroższe męczarnie. Pojęcie teologiczne niczym własna parodia odbicie w trywialności naszych istnień; każdy z nas cierpi z powody nędzy swojego nadto zwyczajnego życia i pragnie się wyrwać z niego i się wywyższać. Każdy z nas uległ złudzeniu , że jest godny tego wyniesienia, że jest mu przeznaczony i dla niego wybrany
Uczucie bycia wybranym jest na przykład obecne w każdym związku miłosnym. Albowiem miłość jest z definicji prezentem nie zasłużonym, bycie kochanym bez zasługi jest wręcz dowodem prawdziwej miłości. Jeśli kobieta mówi kocham cię, ponieważ jest inteligentny, ponieważ nie podrywasz innych, ponieważ jesteś uczciwy…., jestem rozczarowany; taka miłość wydaje się czymś interesownym. O ile piękniejsze jest słyszeć: szaleje za tobą, chociaż nie jesteś ani inteligentny, ani uczciwy, chociaż jesteś kłamcą, egoistą, łajdakiem
Być może człowiek po raz pierwszy ulega złudzeniu bycia wybranym jako niemowlę, dzięki matczynej opiece, które doznaje bez zasługi i tym energetyczniej się jej domaga . Edukacja będzie musiała pozbawić go tego złudzenia i uzmysłowić mu, że w życiu za wszystko się płaci. Jednak często jest za późno…”
Szybkość jest formą ekstazy, którą rewolucja techniczna złożyła człowiekowi w darze.
..być kochanym bez zasługi jest wręcz dowodem prawdziwej miłości.
Istnieje tajemna więź między powolnością a pamięcią, między szybkością a zapomnieniem.
[...] każda nowa możliwość, jaką ma egzystencja, nawet możliwość najmniej prawdopodobna, przeobraża całą egzystencję.
W egzystencjonalnej matematyce doświadczenie to przybiera formę dwóch podstawowych równań: stopień powolności jest wprost proporcjonalny do siły pamięci; stopień szybkości jest wprost proporcjonalny do siły zapomnienia.
Obrzuca ją wyzwiskami, ponieważ jest słaby, i zamiast do siły uciec się może jedynie do ordynarności, do słów agresywnych.
Zapał do mówienia jest zarazem bezwzględną wzgardą dla słuchania.
W naszym świecie nieróbstwo przemieniło się w bezczynność, która jest czymś zupełnie innym: człowiek bezczynny jest sfrustowany, nudzi się, wciąż poszukuje brakującego mu ruchu.
Źródło strachu leży w przyszłości, a ten, kto jest wolny od przyszłości, nie ma się czego obawiać.