cytaty z książek autora "Eliot Pattison"
Popełniasz błąd, traktując odwagę jako coś, co pokazujesz innym. Prawdziwa odwaga jest tylko tym, co pokazujesz sam sobie
Zaskoczony siłą uczuć malujących się na twarzy Listera, Duncan zawahał się, a potem splunął na dłoń i po raz drugi w tym tygodniu uścisnął szorstką, spracowaną rękę Listera. Kiedy napotkał jego spojrzenie. wydało mu się, że spogląda w oczy swego ojca i dziada, jakby składał przysięgę nie tylko Listerowi, ale im wszystkim, starym Szkotom.
Nadzieja, co Duncan McCallum odkrył po dwóch miesiącach pobytu na angielskim statku skazańców, jest najbardziej zabójczą rzeczą na świecie. To nie szkorbut zabijał jego towarzyszy ani żadna inna z morskich chorób, jakich jego medyczna wiedza kazała mu się wystrzegać. Nadzieja była ich trucizną, gdyż kryła w sobie ziarno desperacji i na tym ciemnym, wilgotnym więziennym pokładzie ci, którzy wsiedli na statek z wielkimi nadziejami, teraz umierali z rozpaczy.
Francuzi poruszają się szybciej niż nasze wojska, ukradkiem jak Indianie. Ich małe oddziałki krążą po ziemiach na zachód od rzeki Hudson, aż do Pensylwanii. Co tydzień paru mieszkańców zostaje oskalpowanych, a zabójcy znikają jak duchy. Jeśli Francuzi pokonają naszą armię, każdy dom na północ od miasta zostanie spalony. A jeśli dojdą do rzeki, zajmą cały kontynent. Jedyne, co trzyma Francuzów z dala od mojego domu, to fakt, że nie mają poparcia Irokezów, przez których ziemie musieliby przejść. W tej wojnie najważniejsi są Irokezi. Największym błędem Francuzów było zwerbowanie najpierw Huronów i Abenaków, nie zważając na to, że są odwiecznymi wrogami Irokezów. Gdyby mieli tyle rozsądku, żeby przeciągnąć Irokezów na swoją stronę, wszyscy już bylibyśmy martwi. A i tak większość Irokezów nie bierze udziału w wojnie, poza Mohawkami i nielicznymi Senekami.
Kiedy armia przysłała mnie do Ameryki osiem lat temu, nikt nie odważyłby się wejść do lasu. Wszyscy słyszeli opowieści o dzikusach, którzy wyrwą ci wątrobę i zjedzą, zanim umrzesz. Kazano mi dołączyć zimą do oddziału zwiadowczego milicji. Nasz dowódca utonął z połową oddziału, kiedy nasze kanu rozbiło się na katarakcie. Byliśmy zagubieni i głodni, a w dodatku zaczął sypać śnieg. Jeden z nas zamarzł. Rodzina Mohikanów znalazła nas bliskich śmierci. Dwaj ich wojownicy stracili palce u nóg na skutek odmrożeń, kiedy nieśli nas do wioski. (...) Spadło więcej śniegu, osiem lub dziewięć stóp. Spędziliśmy wśród nich dwa miesiące. Nauczyli mnie swojego języka i jak radzić sobie w lesie. Widziałem, jak modlili się do swoich duchów. Bawiłem się z ich dziećmi, pomagałem chować zmarłych. Kiedy wróciłem do osady, zostałem zwiadowcą.
Nic z tego, co wydarzyło się tego okropnego dnia, nie miało sensu, ale Duncan wiedział, że wszystko to w jakiś sposób łączy się ze sobą.
Spośród wszystkich krain świata jedynie tu, w najwyższej z nich wszystkich, nocą niebo jest tak ciemne, gwiazdy tak liczne, ludzka znikomość tak dojmująco odczuwalna.
Szkot w końcu zrozumiał, co kierowało tymi dwoma wojownikami, do czego dążyli od samego początku. Tacy jak oni jasno widzieli przyszłość - w osadach białych ludzi, w rumie zabijającym ich młodzież, na ulicach Filadelfii. Wiedzieli, że plemiona są powoli niszczone, i postanowili zrobić wszystko, żeby zapewnić im przetrwanie przynajmniej jeszcze przez jedno pokolenie.
-Otwórz oczy! Podczas gdy my toczymy wojnę za Europejczyków, nasze kobiety i dzieci umierają na europejskie choroby... Opowieści naszego ludu przekazywano z pokolenia na pokolenie, ale teraz brytyjski rum uczynił naszych młodych głuchymi na słowa starszych. Nasi ludzie stali się uzależnieni od dóbr, których nie potrafią wytworzyć. Europejczycy zagarniają naszą ziemię, jakbyśmy nie istnieli. Moi Nipmukowie są jak zeszłoroczne liście zwiane z drzewa. Bogowie oddalają się, zapominając o nas, ponieważ my zapomnieliśmy o nich.
- Nie wiem, kogo masz na myśli, kiedy mówisz “Indianie" - odparł znużonym tonem Conawago, przekładając przez ramię pasek plecaka. - Są Lenni Lenape, Mohawkowie, Seneka, Susquehannock, Nanticoke, Oneida, Onondagowie, Tuscarora, Cayuga, Huroni, Abenaki, garstka ocalałych Wappingerów oraz pięćdziesiąt innych plemion, które znam osobiście i które mieszkały tutaj przed Europejczykami. Tak jak za morzem są plemiona zwane Anglikami, Szkotami, I Irlandczykami, Francuzami, Holendrami, Niemcami, Katalończykami, Duńczykami, Walijczykami, Włochami.