cytaty z książki "49 opowiadań"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Odjeżdżający pociąg zniknął za jednym ze wzgórz pokrytych kikutami spalonych drzew.
("Rzeka dwóch serc")
II żołnierz: Co sie stało z tą jego bandą?
I żołnierz: A, pozwiewali. Tylko kobiety przy nim zostały.
II żołnierz rzymski: To były strachliwe typy. Kiedy zobaczyli, jak wchodził na tę górę, mieli dosyć.
("Dzisiaj jest piątek")
Nie było nikogo, komu by mógł powiedzieć, że się boi, nikogo, kto by się bał razem z nim, leżał więc samotnie, nie znając somalijskiego przysłowia, które mówi, że człowiek odważny zawsze trzy razy czuje lęk przed lwem: gdy po raz pierwszy widzi jego trop, gdy po raz pierwszy słyszy jego ryk i gdy po raz pierwszy staje z nim oko w oko.
(...), kiedy już było po wszystkim, czuł, jak życie z niego uchodzi niby brudna woda z wanny, kiedy się wyjmie zatyczkę.
I w tej chwili uświadomił sobie, że musi umrzeć. Świadomość ta przyszła nagle wielką falą. Ale nie jako fala wody czy wiatru, lecz jako cuchnąca fala samotności, na której grzbiecie kołysała się leciutko hiena.
A więc tak się umiera, w szeptach, których się samemu nawet nie słyszy. No, przynajmniej nie będzie więcej kłótni. To mógł przyrzec każdemu. Nie zamierza zepsuć sobie teraz jedynego doświadczenia, jakiego nigdy nie zaznał. Ale pewnie je zepsuje. Psuł sobie wszystko w życiu. A może jednak nie zepsuje.