cytaty z książki "Beautiful Bastard"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Szybko się przekonasz, że uroda to tylko powierzchowność, a szpetota sięga do szpiku kości.
Fakty wyglądały następująco: byłem o nią zazdrosny. Bynajmniej nie w sensie
romantycznym, raczej w stylu jaskiniowca: dać pałką po głowie, zawlec za włosy i
zerżnąć.
Poczułem, że coś się święci. Nigdy nie odzywała się do mnie słodkim tonem.
Zmierzyłem ją podejrzliwym spojrzeniem.
— Dzień dobry, panno Mills. Chyba jest pani w wyjątkowo serdecznym nastroju.
Czy ktoś umarł?
- Więc przez przypadek wylądowałeś w sklepie z damską bielizną. To takie zboczone hobby w wolnych chwilach?
- Niech pani sobie nie pochlebia, panno Mills.
- Wiesz, dobrze, że masz tego dużego fiuta. Nadrabia za twoje usta.
Jeden miesiąc zlatuje, gdy zakochujesz się w kobiecie dla seksu. Dwa to wieczność, gdy rzuca cię kobieta, którą kochasz.
- Nie o to mi chodzi. Mam na myśli, że spieprzyłem jako szef.
/przełknął nerwowo i odetchnął głęboko/
- Oraz wyjątkowo spieprzyłem jako facet. Weź te slajdy
/powiedział podając mi pendrive'a/
- i weź mnie z powrotem.
Nienawidziłam i jednocześnie uwielbiałam odczucia, jakie we mnie budził.
Doceniam fakt, że przy okazji robienia sobie kawy zrobiła ją pani także dla mnie,
panno Mills, ale gdybym miał ochotę na picie błota, wziąłbym sobie rano ziemi z
ogródka".
Nie sądzę. — Przesunąłem ustami pod jej uchem. Zadrżała. — Widzisz, on
chce czegoś, co jest moje, więc nie może tego dostać.
Rzuciła mi gniewne spojrzenie.
— Ile pan ma lat? Dwa? Proszę mnie przepuścić. Nie należę do pana.
Pragnęłam tylko jego i to uczucie stało się tak
przytłaczające, że aż zaparło mi dech w piersiach. I było przerażające, bo mówiąc
szczerze, był w stanie złamać mi serce.
Mógł złamać mnie.
Proszę pisać na komputerze, niech pani w ogóle zrezygnuje z pisania
odręcznego, bo pisze pani jak trzecioklasista, panno Mills".
Gdybym miał ochotę wysłuchać pani rozmowy z promotorem, zostawiłbym
drzwi otwarte i kupił sobie popcorn. Proszę mówić ciszej".
Lecisz na jakichś prochach? Co ma do rzeczy fakt, że to były róże?
— Nienawidzisz róż!
Wszystko pięknie, ale spójrz na to, co mam ci do zaoferowania. Pokręcona i bardzo niebezpieczna sytuacja, ale będziesz o niej marzyć. Będziesz marzyć o mnie".
Prawem
kontrastu poczułem się dziwnie spokojny, jakby wszystkie nasze działania prowadziły
właśnie do tej chwili, w której oboje uświadomiliśmy sobie, jak łatwo jest po prostu
być.
Skoro musi pani tak walić w klawiaturę, jakby chciała pani wbić kogoś w ziemię,
panno Mills, w takim razie proszę, żeby była pani uprzejma zamknąć drzwi do
mojego gabinetu".
Przyszło mi do głowy, że może prośba o kawę nie była najlepszym posunięciem. Może mi czegoś dosypać. Na przykład arszeniku.
Mówiliśmy o wszystkim, tylko nie o chaosie, jaki wywoływał w moim sercu.
Jak się zdaje, nakręca pana odgrywanie przy mnie ostatniego dupka, i
przyznaję, że w pewnym stopniu może to być podniecające, ale mam dzisiaj
naprawdę ciężki dzień i docenię, jeśli po prostu przestanie się pan odzywać. Do mnie.
Jeden miesiąc zlatuje, gdy zakochujesz się w kobiecie dla seksu. Dwa to
wieczność, gdy rzuca cię kobieta, którą kochasz.