Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Z tragicznych sytuacji wynikają często dobre rzeczy. Tak już jest ułożony ten świat.

...wiem, że nie ma ludzi do niczego. Wszyscy jesteśmy cudem. Chorzy, zdrowi, piękni, brzydcy, dwójkowi, szóstkowi. Jesteśmy cudem niepowtarzalnym.

(...) kobieta, nawet mała, sprytu, przebiegłości i inteligencji praktycznej ma więcej niż przeciętny facet, nawet z wyższym wykształceniem i przeróżnymi specjalizacjami.

Mama powiedziała, że najlepsza matka to leniwa matka, bo wtedy dzieci są samodzielne.

Co będzie jutro, nie wiem, ale dziś będę szczęśliwa i zadowolona. I tak codziennie. Tym sposobem za trzysta sześćdziesiąt pięć dni wstanę rano i powiem: "Przeżyłam szczęśliwie cały rok!".
Zawsze przecież można się z czegoś cieszyć. I nie muszą to być jakieś wielkie sprawy, ale malutkie, całkiem malutkie radości!

Czas to podły wynalazek! Płynie sobie niezauważalnie, mamiąc swoją wiecznością, daje więc poczucie, że i my wieczni. Wszystko, co za nami, nieważne, wszystko, co przed nami, niewiadome - niech liczy się teraz! Teraz ma więc być cudownie, wspaniale, bo to teraz będzie kiedyś przeszłością i fajnie będzie ją wspominać. Takie myślenie ma nawet głębszy sens: mniej frustracji, mniej stresu, przechył na hedonizm. Fajnie jest!