cytaty z książek autora "Sally Franson"
... śmierć ojca nie nauczyła mnie niczego oprócz tego, jaka jestem krucha i jak kruche jest każde życie. Jeśli mam być szczera, to od tamtej pory jeszcze nie zdołałam pogodzić się z tą wiedzą.
Uczysz się od życia tak jak gwóźdź uczy się od młotka, który wali go po głowie.
Wiem, to brzmi jak oczywistość, ale być może wszystko, czego ci trzeba, żeby się uleczyć, to ludzie, którzy cię kochają. Którzy odnajdują cię, kiedy się zgubisz, którzy szukają cię z latarką, gdy zbytnio zagłębisz się w las. Wołają głośno twoje imię, ty je słyszysz i przypominasz sobie o samym sobie. Oni ci przypominają. Oni cię pamiętają. Przypominają ci o osobie, której sam nie pamiętasz. I dlatego im odkrzykujesz.
A mimo to, choć miłość to najlepsze, co się może człowiekowi przydarzyć, najtrudniej się o niej mówi. Nie tylko dlatego, że każdy słyszał już o tym z tysiąc razy, ale ponieważ wierzy, że żadne uczucie nie może się równać z tym, którego doznał on sam.
Umysł i serce są tak kruche. Na jakiś czas straciłam oba. Tylko wyjątkowi ludzie i wyjątkowe książki – które przypinają ci, że owszem, jakiś czas temu umarłeś, ale wciąż możesz powrócić do życia – pomagają ci je odzyskać.