cytaty z książek autora "Gonçalo M. Tavares"
Prosty rachunek – pomyślał Calvino – stawia nas wobec nierozwiązywalnej zagadki: liczba osób uznanych, już po śmierci, za „Wielkich artystów” jest znacznie wyższa od liczby osób, które były uznane za takowych w latach wcześniejszych, jeszcze za swojego życia.
Jedyny trzeźwy wniosek jest taki, że śmierć dobrze służy sztuce. Gdyby wszyscy artyści byli nieśmiertelni, prawdopodobnie nie mielibyśmy do tej pory ani jednego „wielkiego artysty”. Można by powiedzieć, że na szczęście nie są nieśmiertelni – pomyślał Calvino.
Nadbiegł w podskokach prawodawca: znalazł sformułowanie dla dekretu, które, jak się zdawało, pozwala osiągnąć cel - stworzyć prawo, które nie krzywdziłoby nikogo.
- Jak brzmi to sformułowanie, drogi prawodawco?
- Jest proste. O, tutaj je zapisałem. "Prawo to stanowi o tym, że prawo to nie stanowi o niczym".
Już rozumiem, jak to się dzieje, że człowiek zaczyna myśleć.
...to ze zmęczenia.
...gdyby wszyscy ludzie cieszyli się dobrą kondycją fizyczną, na świecie nie byłoby ani jednego filozofa.
Nie możemy mieć pewności co do rozmiaru stopy, sądząc po rozmiarze butów.
Są dwie możliwości: albo stopy są mniejsze niż buty i te ostatnie wyolbrzymiają prawdę, albo stopy są większe niż buty, i, wskutek poświęcenia, prawda zostaje ukryta.
Człowiek stojący na środku schodów od kilku dni wahał się, czy ma wchodzić, czy schodzić. Mijały lata, a człowiek wciąż się wahał: wchodzić czy schodzić?
Aż pewnego dnia schody runęły.
Kura tak dużo myślała i była tak uczona, że nabawiła się ostrego zaparcia i przestała znosić jajka. Zabito ją następnego dnia.
Była raz księgarnia, która sprzedawała tylko jedną książkę. A miała sto tysięcy ponumerowanych egzemplarzy tego samego tytułu. Tak jak w każdej innej księgarni klienci długo przeglądali towar, nie mogąc się zdecydować, który numer wybrać.
...ludzie, którzy mają pecha, nie przestają mieć szczęścia.
...po prostu mają szczęście w niewłaściwych momentach.
Drugą częścią skoku wzwyż jest spadanie, ale drugą częścią skoku w dół nie jest wznoszenie się.
Drażnił ich jednak, ponieważ był lizusem. Obcięli mu język:przestał się podlizywać. Potem obcięli mu palce. Przestał pisać teksty pochwalne".
Ponieważ król nie potrafił obdarzyć ludności pięcioma palcami na wzór owego szczęśliwego cudzoziemca, wybuchł bunt i króla oblano".
... ponieważ kobiety przynoszą większego pecha niż pusta flaszka w spiżarni".
... myślenie nie wstrząsa tak nami wewnętrznie jak kieliszek absyntu i intelektualiści powinni poważnie się nad tym faktem zastanowić".
Jeżeli człowiek zmiesza absynt z rzeczywistością, otrzyma lepszą rzeczywistość - powiedział Pan Henri".
Ponieważ rzeczywistość była dla Pana Juarroza materią nudną, przestawał myśleć tylko wtedy, gdy było to nieodzowne...
- gdy mówiono głośno
- gdy go obrażano,
- gdy go popychano
- gdy musiał posłużyć się w swoim otoczeniu jakimś użytkowym przedmiotem".
Upadek ze stumetrowej wysokości i przebiegnięcie stu metrów w parku są w gruncie rzeczy tym samym, tylko zmienia się kierunek ruchu".
Pan Juarroz dochodził do wniosku, że i tak nie może zabrać w podróż całego swojego domu, choćby dlatego, że wówczas nie zmierzałby w kierunku nowego miejsca, tylko w kierunku swoich przedmiotów, czyli, w gruncie rzeczy w stronę własnego domu".
"Naprzód w nieznane - szeptał".
"Dlatego zawsze w ostatniej chwili postanawiał zostać w domu".
W kolejnym dniu pan Juarroz, podejmując grę, rzucił wszystko na jedną szalę i uporządkował bibliotekę na podstawie złożonej progresji matematycznej, która obejmowała porządek alfabetyczny określonych słów oraz twierdzenie Godla".
"Nazajutrz poprosił żonę, aby uporządkowała bibliotekę według własnego uznania".
"Już nikt nigdy nie odkrył logiki, według której uporządkowana została biblioteka Pana Juarroza".
Kiedy człowiek myśli wnioskował pan Calvino to przerywa mu się, tak jakby nic nie robił, mówi się do niego jak do jakiegoś obiboka.
Nie wydaje mi się sprawiedliwe, aby los czegoś tak ważnego, jak mecz piłki nożnej pozostawał w rękach (lub nogach) niecałych dwóch tuzinów obywateli.
...niektórzy wierzą, że istnieje również tęcza nocna, której nie widzimy, bo jesteśmy ślepiuteńcy.
Taczki zostały wynalezione po to, aby dawać siłę mężczyźnie.
Po drodze widziałem w parku pielęgniarkę, która podlewała troje niemowląt.
Dzięki wynalezieniu drabiny obywatel nie musi się wdrapywać na górę.
Jednak po tych przemyśleniach nic się nie zmieniało, myśli bowiem nie zostawiały dowodów.
- Jedynie kawa, jedynie kawa - szeptał".
Nie robił zakupów materiałnych - robił zakupy wizualne".
Prezydenta wybrano, ponieważ był bardzo niezdecydowany, dzięki czemu przynajmniej nikomu nie wadził".
Pewien człowiek, który panicznie bał się wszystkich pełzających stworzeń, w końcu postanowił zamieszkać na szczycie bardzo wysokiej góry.