cytaty z książek autora "Charles M. Schulz"
Gdyby wszyscy zgadzali się ze mną, zawsze mieliby rację!
Czasami wystarczy dać się trochę rozpieścić i od razu czujemy się lepiej.
Kiedy usłyszysz od kogoś komplement, wystarczy powiedzieć "dziękuję".
Na zajęciach z pierwszej pomocy dowiedziałam się, że jeśli się kogoś urazi, najlepszym lekarstwem są natychmiastowe przeprosiny.
Posłuchaj, Linus. Od tej pory powinieneś zacząć myśleć samodzielnie... Nie słuchaj już niczyich rad!
Jeśli chcesz, żeby coś zostało zrobione tak, jak należy, powinieneś zrobić to sam!
Lepiej jest przeżyć jeden dzień jako lew, niż dziesięć lat jako owca.
-Jestem przygnębiony, Linus. Potrzebuję słowa otuchy.
-Szczęście jest zapisane w naszym przeznaczeniu niczym bezchmurne niebo przed burzami jutra, które niszczą marzenia dnia wczorajszego i zeszłego tygodnia!
-Ten kocyk źle na ciebie wpływa.
Na końcu księgi życia wcale nie ma odpowiedzi!
No dobra, jeśli wszyscy w tym domu tak mnie nienawidzą, to sobie pójdę!! Wtedy wreszcie będziecie szczęśliwi, co? A właściwie, czemu mam ich uszczęśliwiać?
Moje zmartwienia mają swoje zmartwienia".
- (Marcie) Cześć, Charles... Zastanawiałam się, czy wybrałbyś się ze mną do kina.
- (Charlie) A co grają?
- CO GRAJĄ?! To ja szłam do ciebie taki kawał drogi, Charles, zdobywszy się na odwagę, by zaprosić cię do kina, a ty pytasz: „CO GRAJĄ”?!
- (Sally) Czemu kulejesz?
- Marcie kopnęła mnie w goleń...
10 lipca 1983 r.
-[Lucy] Linus, myślisz, że powinnam sobie przekłuć uszy?
- Mam lepszy pomysł. Może zabijesz sobie deskami usta?
Jeden z zawodników twojej drużyny hokejowej powiedział, że nie jesteś już tak szybki jak dawniej...
Ale nie przejmuj się...
Inny zawodnik stanął w twojej obronie...
Powiedział, że nigdy nie byłeś szybki!
- Dobra, drużyno, to nasz ostatni mecz w tym sezonie! Pokażmy się z jak najlepszej strony!
- A jeśli pokażemy się z najgorszej?
- Z najgorszej już się pokazaliście!
- Nie da się zaprzeczyć...
Triathlon? Pewnie...
Ukończyłem triathlon nie dalej jak wczoraj...
Zjadłem pączka, pizzę i puchar lodów karmelowych!
- Zastanawiam się, czy powinienem dziś grać... Boli mnie ramię, brzuch i na dodatek plecy.
- Graj, Charlie. Nie pozwól, żeby ciało tobą dyrygowało.
- Nie sądzisz, że szczęście dobrze by ci zrobiło?
- Sam nie wiem. A jakie są efekty uboczne?
Lubię czytać. Lubię, kiedy zbliżam się już do końca rozdziału... i zasypiam.
Znam wiele osób, które nie są tak mądre, jak im się wydaje. A ja nie chcę tylko być tak głupia, jak mi się wydaje.
Po co tyle szczekać, jeśli się nie ma nic do powiedzenia.
Jak mogłabym stracić głowę dla kogoś takiego jak Chuck? Potrafię wyeliminować go z gry trzema prostymi rzutami!
Czemu człowiek musi przez całą noc martwić się wszystkim? Czemu człowieka musi przygniatać ciężar wszystkich trosk na świecie?
Ciekaw jestem, czy inni ludzie też żałują tak wielu rzeczy jak ja.
Dzisiaj, przygotowując ci kolację, wprowadziłem pewne zmiany. Zamiast mieszać w prawo, mieszałem w lewo.
Czasem miło jest tak sobie leżeć i myśleć o czymś cudownym, co ci się przytrafiło...